reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Ja tez planuje szczepić na pneumokoki, meningokoki i rotawirusa. A jak jest z ospa? Ona wciaz jest nieobowiązkowa?
 
reklama
Maliina oj tak rota to koniecznie! My tez szczepilismy i Marceli przechdzil bardzo lagodnie, a synek sasiadki (antyszczepionkowcy) trafil do szpitala ze skrajnym odwodnieniem, dziecko im lecialo przez rece, tam dodatkowo zalapalo jakiegos wirusa i biedne dziecko lezalo w szpitalu dwa miesiace!

Co do ospy to z tego co pamietam nie jest obowiazkowa w Polsce, jest platna, ale upewnij sie bo moglo sie cos zmienic.
 
Jestem nie na topie szczepilam 9 lat temu hehe ale na pewno sie tym tematem blizej zajme. Wiem ze bratowa szczepila 7 lat temu corke niedoplatnie bo dziecko z wada serca sie urodziło.
Moja corka tylko raz zle zniosla szczepienie i miala ten poszczepienny nieutulony placz. Wspominam to strasznie! 2 godz placzu ale takiego przerazliwego ze plakalam razem z nia. W przychodni kazali wrocic jeśli placz osiągnie 2godz i nie minie.. Ale minął..
 
Maliina i nas nie bylo zadnych reakcji poszczepiennych a szczepilam na wszystko, bo moj synek tez z wada serca, bardziej byl zagrozony jakakolwiek choroba, niz szczepieniem. Drugiego maluszka na pewno tez zaszczepie na wszystko jesli bedzie to mozliwe.
A ten placz to po szczepieniu na pewno, nie kolka? Dobrze ze minal i nic wiecej sie nie dzialo.
Kurcze, mam w domu mysz. Nie chce jej zabijac, a zlapac sie nie da. Juz kilka razy pokruszylam ser i siedzialam z kartonem zeby ja zlapac, ser zjadla a ja ani razu jej nie zlapalam. Jakies pomysly?
 
@Migdalove musi byc dobrze te lekkie bóle takie okresowe mialam w 1 ciąży i teraz również ale wiadomo na początku to najgorsze myśli przychodza do głowy, tez się tak oralam @aga6 a u Ciebie jak tam? Jak sie czujesz?


Dziekuje, całkiem znośnie :) czasem bol pleców i piersi dokucza ale w porownaniu z tym co bylo na poczatku jest super ;-) dzis zaczelam 19tc;-) aaa i chłopca się spodziewam a w domu mam juz dziewuszkę a Ty jak tam?
 
Maliina i nas nie bylo zadnych reakcji poszczepiennych a szczepilam na wszystko, bo moj synek tez z wada serca, bardziej byl zagrozony jakakolwiek choroba, niz szczepieniem. Drugiego maluszka na pewno tez zaszczepie na wszystko jesli bedzie to mozliwe.

Kurcze, mam w domu mysz. Nie chce jej zabijac, a zlapac sie nie da. Juz kilka razy pokruszylam ser i siedzialam z kartonem zeby ja zlapac, ser zjadla a ja ani razu jej nie zlapalam. Jakies pomysly?
Kota weź [emoji23] nawet niełownego. Sam zapach kota już najprawdopodobniej mysz wystraszy i sama się z domu wyniesie. A Wy zyskacie nowego, puszystego członka rodziny [emoji173]️
IMG_20180913_112813_155.jpg
IMG_20180913_112442.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180913_112813_155.jpg
    IMG_20180913_112813_155.jpg
    60,2 KB · Wyświetleń: 1 048
  • IMG_20180913_112442.jpg
    IMG_20180913_112442.jpg
    69,1 KB · Wyświetleń: 1 035
Kota weź [emoji23] nawet niełownego. Sam zapach kota już najprawdopodobniej mysz wystraszy i sama się z domu wyniesie. A Wy zyskacie nowego, puszystego członka rodziny [emoji173]️Zobacz załącznik 900815Zobacz załącznik 900816
My np ani jednej muchy, pająka, komara w domu nie mamy :D mimo że jest niewychodzaca to wszystko zezre [emoji23] żeby miała pol dnia za Mucha biegać to jej nie odpuści [emoji23]
 
reklama
Nie mielismy kolek. To byl poszczepienny placz. Dziecko bylo zdrowe wszystko byulo wporzadku. Po podaniu szczepienia odczekalysmy 10min zanim wyszlysmy i zdazyl M odwiezc nas do domu. Wrocil do pracy a ja zaczelam sprzatac. Jakies 2 godz minęły od szczepienia i sie zaczelo. Dziewczyny serio dziecko w roznych dolegliwosciach placze inaczej.. Ten placz byl inny! Nie zycze nikomu doświadczyć ale to byl wrzask ciagly jakby ze skory obdzierali i nawet na 1sek nie zlagodnial. I tak cale 2 godz. Pozniej po kazdym szczepieniu podawalam czopki viburcol ktore pozniej staly sie czopkami na recepte. Ale ten nop zdarzyl sie nam tylko raz.
 
Do góry