reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Destino czyli nie tylko ja mam problem z piciem. A czytalam tez gdzies ze to tez nasila mdlosci bo raz w ciazy mamy wieksze zapotrzebowanie na wode, jako ze zwieksza sie objetosc krwi wiec i latwiej o takie male odwodnienia a wiadomo odwodnienie nasila mdlosci, dwa ze ponoc to tez naturalny odruch organizmu, jakby mniej "rozcienczone" toksyny i organizm broni sie wymiotami. Ja naprawde mam nadzieje ze to przejdzie w kolejnych etapach ciazy bo sie chyba wykoncze. Z pierwszym synem nie mialam mdlosci wcale, od razu byl apetyt ale duzo tez spalam i wydaje mi sie ze to tez pomagalo. Z drugim synem mialam, nie wiem ile trwaly ale pamietam jak dzis jak "zdychalam" na kanapie a 3 latek dawal mi do wiwatu. Przeszly na jakims etapie bo potem czulam sie calkem ok. A podczas poronien tez zawsze mialam mdlosci ale ze nie dotrwalam do tych pozniejszych etapow to nie wiem jak by to wygladalo.
 
reklama
@kari21 tak to nasila mdlosci i bol glowy. Mdlosci bo nie ma sie jak cialo poprawnie oczyscic z produktow orzemiany materii naszej i dziecka. Czyli mniej picia to podtruwanie siebie i dziecka niestety. A glowa boli im bardziej jest sie odwodnionym. A mdlosci odpuszczaja po 12tc, najpozniej po 14tc. Szkoda, ze mi nie puszczaja. W poprzedniej ciazy tez tak mialam. A w 3 trymestrze to imbir do wszystkiego dawalam.
A z piciem, to od zawsze mam problem. Dlatego mam w domu kubki pol litrowe i wiem, ze min 4 musze w siebie wlac.
 
Dzięki za pocieszenie ...właśnie tak się zastanawiam czy to ciśnienie nie przez tą cukrzycę ..I liczę na to że ciśnienie spadnie jak dieta będzie dobra . Kurcze muszę się nastawić pozytywnie jak wszystko będzie ok po prenetalnych to się może uspokoję troszkę. :)
Kasiula222 spokojnie. I cisnienie i cukrzyca do opanowania w ciazy ;) wazne , ze jestes pod kontrola :,
 
Dziewczyny ja się dziś tak strasznie zamartwiam tym ciśnieniem i cukrzyca ...czemu tak się mnie wszystko czepia ....co będzie dalej ...
spokojnie. Lekarze opanuja sytuacje i na pewno będziesz sprawdzać CRP bo wysokie cusnienie+CRP+ opuchlizna to zatrucie ciążowe i to jest bardziej niebezpieczne i najczęściej zostaje się pod kontrolą w szpitalu. Bądź jednak dobrej myśli
 
Miałam dzis wizyte kontrolną u mojego ginekologa. Niecale dwa tyg od poronienia. Powiedział że wszystko sie dobrze oczyściło i ze juz mozemy z partnerem sie starac o dzidziusia a nawet ze nie ma co zwlekac. Dziwne bo w szpitalu uslyszalam o 6 mies bez zachodzenia w ciaze. Ale nie ukrywam ze z lekka obawa ale opcja pierwsza podoba mi sie bardziej :-) takze czekam na @ i chyba nie ma co zwlekac :-) powiedzial mi tez ze ostatnio jest bardzo duzo poronien.. hmm..
Pozdrawiam Was serdecznie
 
Miałam dzis wizyte kontrolną u mojego ginekologa. Niecale dwa tyg od poronienia. Powiedział że wszystko sie dobrze oczyściło i ze juz mozemy z partnerem sie starac o dzidziusia a nawet ze nie ma co zwlekac. Dziwne bo w szpitalu uslyszalam o 6 mies bez zachodzenia w ciaze. Ale nie ukrywam ze z lekka obawa ale opcja pierwsza podoba mi sie bardziej :-) takze czekam na @ i chyba nie ma co zwlekac :-) powiedzial mi tez ze ostatnio jest bardzo duzo poronien.. hmm..
Pozdrawiam Was serdecznie
Tez trafilam na 1 lekarza ktory mowil, ze nie ma na co czekac..
Jednak kilku innych po zabiegu kazalo odczekac minimum 3miesiace... fakt moja strata byla pozna i to byl normalny porod w 23tc, ale mysle, ze to rozsadniejsza opcja, organizm dojdzie do siebie, a jest tez czas na badania. Chyba , ze nie zamierzasz zadnych robic.
 
Miałam dzis wizyte kontrolną u mojego ginekologa. Niecale dwa tyg od poronienia. Powiedział że wszystko sie dobrze oczyściło i ze juz mozemy z partnerem sie starac o dzidziusia a nawet ze nie ma co zwlekac. Dziwne bo w szpitalu uslyszalam o 6 mies bez zachodzenia w ciaze. Ale nie ukrywam ze z lekka obawa ale opcja pierwsza podoba mi sie bardziej :-) takze czekam na @ i chyba nie ma co zwlekac :-) powiedzial mi tez ze ostatnio jest bardzo duzo poronien.. hmm..
Pozdrawiam Was serdecznie

Kiedyś dawno lekarze mieli zasadę żeby po poronieniu pacjentka odczekała magiczne 3-6 miesięcy. Niestety ci którzy się nie kształcą tylko zostali wiedzą w czasach studiów, mówią tak dalej. Ja bym na twoim miejscu poczekala na @ potem w następnym cyklu sprawdziła hormony i endometrium na usg i jak będzie oki to po drugiej @ zaczęłabym starania :) chyba że planujesz zrobić jakąś diagnostykę we własnym zakresie. To to też jest dobry czas żeby porobić trochę badań.
 
Miałam dzis wizyte kontrolną u mojego ginekologa. Niecale dwa tyg od poronienia. Powiedział że wszystko sie dobrze oczyściło i ze juz mozemy z partnerem sie starac o dzidziusia a nawet ze nie ma co zwlekac. Dziwne bo w szpitalu uslyszalam o 6 mies bez zachodzenia w ciaze. Ale nie ukrywam ze z lekka obawa ale opcja pierwsza podoba mi sie bardziej :-) takze czekam na @ i chyba nie ma co zwlekac :-) powiedzial mi tez ze ostatnio jest bardzo duzo poronien.. hmm..
Pozdrawiam Was serdecznie
To ja ci powiem z doświadczenia moich 6 ciąż :) pierwsza poroniłam, w drugiej byłam 2@ później i mam z tej ciąży zdrowego synka. Lekarka twierdziła ze zdrową ciąża "wymazala" z mojej historii to poronienie wiec po 2 latach bez badań byłam w szybkiej ciąży, która stracilam. Idąc poprzednim doświadczeniem ze jeszcze są hormony ze to ze tamto 2 miesiące później byłam znowu w ciąży. Niestety tym razem to nie zadziałało i znowu stracilam (4) ciążę. Zrobiłam badania i doczekałam blisko rok. Ciaze ponownie stracilam (5). Zmieniłam lekarza, zaciągnęłam się na to forum dzięki czemu otworzyłam oczy, pi pół roku zaczęłam staranie a po roku od poronienia byłam w 6 obecnie biegajacej 2 letniej "ciazy". Także zasady nie ma jeśli oczywiście nie miałaś zabiegu tylko samoistne oczyszczenie.
 
reklama
Kiedyś dawno lekarze mieli zasadę żeby po poronieniu pacjentka odczekała magiczne 3-6 miesięcy. Niestety ci którzy się nie kształcą tylko zostali wiedzą w czasach studiów, mówią tak dalej. Ja bym na twoim miejscu poczekala na @ potem w następnym cyklu sprawdziła hormony i endometrium na usg i jak będzie oki to po drugiej @ zaczęłabym starania :) chyba że planujesz zrobić jakąś diagnostykę we własnym zakresie. To to też jest dobry czas żeby porobić trochę badań.
Bardzo podobny komentarz odnosnie 3-6 miesięcy uslyszalam od mojego ginekologa a jest to mlody czlowiek z tytulem doktora cieszacy sie bardzo dobra opinia mowil ze wszystko pieknie sie zagoilo i grunt to mam sie nie stresowac myslec pozytywnie i przede wszystkim kochac sie z milosci a nie tylko myslac o dniach plodnych zlecil tylko sprawdzic tsh. Sama nie wiem co o tym myslec. W szpitalu o tym ze mam odczekac 6 miesiecy uslyszalam od "starszego" lekarza. I badz tu kobieto madra ;-)
 
Do góry