reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
A ja mam moja miłość ciąży i lata, ale nie smakuje tak zarabiscie jak w ciąży wtedy jakoś miałam wrażenie że muszę o siebie dbać itp itd a teraz już ciąża mi nie grozi hehe
 

Załączniki

  • DSC_2655.JPG
    DSC_2655.JPG
    769,5 KB · Wyświetleń: 87
A mnie tym razem obudziła córka, gorączkę ma :(
Teraz kiedy usnęła i chciałam iść spać, kweka mały :/ co za los.... kasiaczek jak Ty izolowalas małego od chorych córek ? Były w innym pokoju cały dzień niż Ty z małym? Z 3,5 latka będzie ciężej , sama się sobą nie zajmie, jeszcze mi brakuje zarażenia małego :( eh

Inny pokój. Ogólnie piętro mogłam sobie pozwolić Zamknięte drzwi ale pootwierane okna. Jak wylazila do kibla do maska. No i nie zbliżanie się do młodego A tak szczerze to lekarz mówił ze na piersi dziecko jest dość odporne i nie powinno złapać I faktycznie raz musiałam całe towarzystwo wziąć do auta razem na dłuższa chwile wiec mała przestrzeń jakby nie patrzyć i nie złapał. Tez się bałam
 
Taaaak, czarne czasy laktacji ;) a wszystko przez, faceta oczywiście, bo to Pan ginekolog wymyślił (nazwiska nie pamiętam, muszę się dokopać znowu). To właśnie przez to nasze mamy bardzo krótko karmiły (plus to, że były tylko 3 miesiące macierzyńskiego). Jak widać na forum, rzadko które dziecko wytrzymuje tyle bez cycka, więc radośnie stawiano diagnozę, że mleko za słabe, albo go nie ma. I w ruch szło mleko w niebieskim opakowaniu i dziwne mieszanki, które mnie przerażają (ja dostawałam krupczatke na wodzie. Solidnie posłodzoną, bo cukier krzepi, mniam mniam)Zobacz załącznik 908880Zobacz załącznik 908881Zobacz załącznik 908882

Takie beznadziejne mity były. Masakra.
 
U nas karmienie 22, 2 i 5 gdzie do 6 lezala i patrzyla.
Cały dzień przespala na dworze. Nogi mi odpadaly. Dzis juz chlodniej ma byc.
wczoraj atak kolki nas nie ominal ale 40min plakala a nie 2h ...
Współczuję kolek. Przesyłam uściski i moc cierpliwości.


U nas musi być zmiana pampka co karmienie w nocy, bo dzisiaj jedną zmianę pominęłam, a rano patrzę, a ona cała przesikana [emoji23]
 
reklama
Do góry