reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Halo u nas tez Kajtek z nami;)) wczoraj o 13 30 prawie 3 tyg przed termin. Porod straszny skonczylo sie cc ze znieczuleniem ogolnym. Ale nie bede straszyć. Cud sie zdarzyl i przezylismy obydwoje.
Gratuluję innym mamą.
Moj maluch juz sie ze mną karmil.
Gratuluję Synka [emoji188] Niech sie chłopak zdrowo chowa [emoji847] najważniejszy happy end[emoji39]
 
@maksimas a dlaczego miałoby być u Ciebie złe , a nie dobrze? :) Normalnym zjawiskiem sa porodu bez powikłań, te drugie stanowią odsetek. Tak niestety jest ze wszystkim, ludzie roztrząsają złe historie, jak się komuś dobrze układa, nie opowiada o tym na forum, tylko delektuje się swoim szczęściem;) Tez się boje, to chyba naturalne zjawisko. W czwartek mam przyjechać z decyzja jak chce rodzic.. chyba przedstawię lekarzowi wizje idealnego porodu, z fajerwerkami, tęcza i jednorozcami:)
@Ewelina1406 życzę Ci, żeby się tak stało, chociaż mnie życie nauczyło pokory/ będzie jak ma być, nie denerwuj się rzeczami, na które nie masz wpływu- szkoda energii;)
Kolezanka nastawiła się na porod naturalny, ćwiczyła mięśnie, oddechu, wiesiołek itp pojechała, przetrwała skurcze, rozwarcie, zaczęła przeć, dziecko nie drgnęło- cesarka. Teraz jest w drugiej ciazy i od razu zadeklarowała cięcie:)
Ja WIERZĘ w to, ze trafię na lekarzy, którzy zrobią wszystko, co w ich mocy, żebyśmy szczęśliwie spotkały się z koja córeczka, bo i co mi pozostało..?;)
 
Hej :) @azamamew gratuluję :)
Ja również urodziłam równo o 9, mała 3200, 53cm. Niestety tak szybko nie było u mnie, o ile pierwsza faza poszła szybko, to druga nijak, musieli mnie naciąć i wyciągali chyba kleszczami i wziernikiem? No mniejsza. Pola 10/10. Żeby tego było mało, łożysko przez godzinę nie chciało wyjść, więc narkoza i wyciągali. W ogóle nie reagowałam na kroplówkę. Ale żyję, już nic nie pamiętam :)
 
ja podobnie .mam lampkę słonik z melodyjkami i gwiazdkami ustawiana na czas .i wyłącza się po pół h także nie raz jak młodego odłożę to jeszcze świeci ale jak rytuał muszę powtórzyć bo kleksy to na styk te pół h

młodemu zAczely pryszczki wyskakiwać ..pamiętam .córa miała coś podobnego do 3 miesiąca ..niczym nie smarowalam

@Igorowelove rodzimy????? hihihihi
Oj mój miał trądzik niemowlęcy, okropnie to wyglądało ale a szczęście samo zlazło[emoji4]

Jestem ciekawa jaki drugi Synuś będzie miał charakterek[emoji848] plan mam taki żeby nauczyć go spać w łóżeczku... Pierworodny spał ładnie w nocy, ale w naszym łóżku [emoji6]
 
Hej :) @azamamew gratuluję :)
Ja również urodziłam równo o 9, mała 3200, 53cm. Niestety tak szybko nie było u mnie, o ile pierwsza faza poszła szybko, to druga nijak, musieli mnie naciąć i wyciągali chyba kleszczami i wziernikiem? No mniejsza. Pola 10/10. Żeby tego było mało, łożysko przez godzinę nie chciało wyjść, więc narkoza i wyciągali. W ogóle nie reagowałam na kroplówkę. Ale żyję, już nic nie pamiętam :)
Gratulacje :) znow dzień dzidziusiowy mamy ;)
 
@kikaaa13 @azamamew Gratulacje dziewczyny! Zdrówka!
Ja dziś zaczynam 37tydzien, ulga wielka że mimo wszystko udało mi się dotrwać do ciąży donoszonej :) brzuch dziś od rana twardawy, wziełam nospe, magnez i leżakuje. Znajomi dziś przyjeżdżają na kawke, mam nadzieje że mi się polepszy i będę mogła z nimi posiedzieć troszke a nie przyjmować ich w pozycji półleżącej. Mąż w kuchni robi kapuste zasmażaną bo mi się zachciało :)
 
Hej :) @azamamew gratuluję :)
Ja również urodziłam równo o 9, mała 3200, 53cm. Niestety tak szybko nie było u mnie, o ile pierwsza faza poszła szybko, to druga nijak, musieli mnie naciąć i wyciągali chyba kleszczami i wziernikiem? No mniejsza. Pola 10/10. Żeby tego było mało, łożysko przez godzinę nie chciało wyjść, więc narkoza i wyciągali. W ogóle nie reagowałam na kroplówkę. Ale żyję, już nic nie pamiętam :)
Gratulacje coreczki ciezko bylo ale daly scie rade
 
reklama
Hej :) @azamamew gratuluję :)
Ja również urodziłam równo o 9, mała 3200, 53cm. Niestety tak szybko nie było u mnie, o ile pierwsza faza poszła szybko, to druga nijak, musieli mnie naciąć i wyciągali chyba kleszczami i wziernikiem? No mniejsza. Pola 10/10. Żeby tego było mało, łożysko przez godzinę nie chciało wyjść, więc narkoza i wyciągali. W ogóle nie reagowałam na kroplówkę. Ale żyję, już nic nie pamiętam :)
Trochę pod górkę ale teraz już tylko będzie lepiej[emoji847]
Gratuluję i zdrówka życzę dla Was[emoji4]
 
Do góry