reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dlaczego nie widać byś miała nadczynność ?
Bo przeważnie osoby z nadczynność są chude i nie umieją przybrać na wadze lub chudna waga spada w dół. A moja waga stoi w miejscu dodatkowo mam otyłość a nie znam osób które mają otyłość z taką tarczyca. Osoby które znam z nadczynność is to są szczupłe a jak były grubsze to od razu chudly.
 
reklama
Bo przeważnie osoby z nadczynność są chude i nie umieją przybrać na wadze lub chudna waga spada w dół. A moja waga stoi w miejscu dodatkowo mam otyłość a nie znam osób które mają otyłość z taką tarczyca. Osoby które znam z nadczynność is to są szczupłe a jak były grubsze to od razu chudly.

No to Cię zaskoczę kochana . Moja waga przed nadczynnością była cały czas 62 kg . Byłam szczupła . Jak wpadłam w nadczynność i zanim wogole trafiłam do lekarza to minęły dwa miechy . Endo jak powiedziała ze nadczynność to byłam zdziwiona ze ja nie chudnę . To było lato , upał okropny a ja nabierałam woda i byłam opuchnięta . To było w sierpniu i już waga była 67. A po dwóch miesiącach na lekach gdzie wyniki były tragiczne przytyłam do 70. Teraz 3 lata się leczę i moja waga 74 i nie chudnę .
 
No to Cię zaskoczę kochana . Moja waga przed nadczynnością była cały czas 62 kg . Byłam szczupła . Jak wpadłam w nadczynność i zanim wogole trafiłam do lekarza to minęły dwa miechy . Endo jak powiedziała ze nadczynność to byłam zdziwiona ze ja nie chudnę . To było lato , upał okropny a ja nabierałam woda i byłam opuchnięta . To było w sierpniu i już waga była 67. A po dwóch miesiącach na lekach gdzie wyniki były tragiczne przytyłam do 70. Teraz 3 lata się leczę i moja waga 74 i nie chudnę .
A napewno masz nadczynność? I nie ukrywam że mnie z szokowalas ta informacja. I prawdę mówiąc nie znam nikogo ze swojego otoczenia co ma nadczynność i nie chudnie a w dodatku waga idzie do góry. Wszystkie osoby są szczupłe a nawet chude z nie dowaga przy tym rodzaju tarczycy.
 
A napewno masz nadczynność? I nie ukrywam że mnie z szokowalas ta informacja. I prawdę mówiąc nie znam nikogo ze swojego otoczenia co ma nadczynność i nie chudnie a w dodatku waga idzie do góry. Wszystkie osoby są szczupłe a nawet chude z nie dowaga przy tym rodzaju tarczycy.

Gdybym pewnie zachorowała wcześniej a nie latem i bym chodziła tak sobie z nadczynnością dłużej to bym schudła . Bo metabolizm jest szybki i serce wali okropnie . Ale.. ze duża dawka która dostałam hamuje metabolizm i do tego nie mogłam mieć wysiłku fizycznego a jadłam tak jak przed tabletkami czyli dużo i często bo apetyt był ogromny tak przytyłam . Przez prawie rok miałam problem z wejściem na drugie piętro bo byłam taka zmęczona ze aż zadyszkę miałam . Ze sportu tylko joga wchodziła w grę . Tak wiec się zapuscilam .
 
A napewno masz nadczynność? I nie ukrywam że mnie z szokowalas ta informacja. I prawdę mówiąc nie znam nikogo ze swojego otoczenia co ma nadczynność i nie chudnie a w dodatku waga idzie do góry. Wszystkie osoby są szczupłe a nawet chude z nie dowaga przy tym rodzaju tarczycy.

Tak napewno mam nadczynność w pakiecie z gravesem basedowem. Z powodu częstych wizytę bardzo szybko byłam w remisji ale co ciąża to klops z tarczyca potem [emoji24] i teraz właśnie tsh które miałam cały czas na poziomie 1 spadło do 0,06 a u mnie normy są od 0,42 do 4,2 jakoś . Dowaliła mi dawkę leku jak na początku leczenia i za tydzień powtórzę wyniki
 
Gdybym pewnie zachorowała wcześniej a nie latem i bym chodziła tak sobie z nadczynnością dłużej to bym schudła . Bo metabolizm jest szybki i serce wali okropnie . Ale.. ze duża dawka która dostałam hamuje metabolizm i do tego nie mogłam mieć wysiłku fizycznego a jadłam tak jak przed tabletkami czyli dużo i często bo apetyt był ogromny tak przytyłam . Przez prawie rok miałam problem z wejściem na drugie piętro bo byłam taka zmęczona ze aż zadyszkę miałam . Ze sportu tylko joga wchodziła w grę . Tak wiec się zapuscilam .
Ja podobnie. W 2011 roku dowiedziałam się o tarczycy, torbieli, padaczke i IO. Wcześniej sport to był moim życiem. Ale od kad zachorowała na padaczke i odebrała mi sport do minimum czyli tylko spacery i to w miejscach gdzie są ławki jakieś murki i w żadnym wypadku samej nigdzie daleko chodzić to jest problem z zejściem z wagi. Niestety sama dieta i metformina nie pomaga. Plus taki ze waga stanęła w miejscu i nie rośnie. Obecnie mieszkam na 4 piętrze i strasznie męczące wchodzenie po schodach bo blok bez windy. Ale już w grudniu będę składać wniosek do spółdzielni o mieszkanie w bloku z winda lub max na 2 piętro bo dostałam możliwość w DE z powodu stanu zdrowia. Jeszcze mieszkam w mieście gdzie więcej się chodzi pod górkę niż z górki czy prostej drogi to już wogule dla mnie to katorga.
 
Tak napewno mam nadczynność w pakiecie z gravesem basedowem. Z powodu częstych wizytę bardzo szybko byłam w remisji ale co ciąża to klops z tarczyca potem [emoji24] i teraz właśnie tsh które miałam cały czas na poziomie 1 spadło do 0,06 a u mnie normy są od 0,42 do 4,2 jakoś . Dowaliła mi dawkę leku jak na początku leczenia i za tydzień powtórzę wyniki
No to widzę że też nie za wesoło. Mi w DE robią badania w diagnostyce in vitro i norma u mnie od 0.25-2.50 na szczęście teraz mam 0.9 zobaczymy na jak długo.
 
@nnat. Będę miała po 20.00 wynik z drugiego laboratorium i z tej samej godziny co we wtorek. Ale nie łudzę się.

Zapytam lekarza jak to jest. Ale na usg nie było jeszcze widać pęcherzyka-zalążki - widocznie nie udało mu się zagnieździć-zarodkowi. Możliwe, ze macica nie była gotowa. Nie wiem. Lekarz ocenił to na niecały 4 tydzień.
Ja poroniłam 25.09 potem krwawiłam i plamilam jeszcze dwa tygodnie, seks który mógł przynieść ciąże był najwcześniej ok 23/24. (nic nie notowałam, ale mniej więcej od wtedy już się kochaliśmy bez zabezpieczenia regularnie). W potem gdy robiłam test tej bety musiało być więcej.

Niewiele z tego wymyślimy. Trzeba poczekać na okres (to nie będzie raczej osobnego krwawienia) , jak nie przyjdzie, zrobię za tydzień betę. Po nim pójdę u siebie na kontrole, a potem za te 4 tyg.do tego lekarza. Bardzo bym chciała zaraz po okresie się starać, ale może poczekamy po tym co teraz. O tej ciąży to się mogłam nawet nie dowiedzieć, gdy nie mój pomysł z testem, czy zeszła beta.

Na razie jestem super zmęczona i czuje, ze potrzebuje odpoczynku.
@Aneczka85_01 bo chciałam mieć wcześniej wynik, jutro jedziemy na urlop i chciałam moc to jakiś ogarnac. Z tego samego labo i tej samej godziny, tez będę miała, ale po 20:00.

Rozumiem o co ci chodzi... ja miałam wizytę w dniu w którym beta wynosiła 128, a lekarz nic nie widział w macicy, tylko bodajże w prawym jajniku był jakiś płyn czy coś tam i ciałko żółte. Żadnego zarodka jeszcze nie było, bo była to mega wczesna ciąża...
Trzymaj się [emoji8] odpocznij i za niedługo wrócicie do starań [emoji9]
 
reklama
Mógł być, jeśli beta była już spadkowa w dniu pierwszego badania krwi. Chociaż wydaje mi się, że strasznie duże tempo od pierwszego stosunku (a nie wiadomo czy wtedy była płodność) do tego USG, żeby zdążyło się zagniezdzic, zatrzymać i spuścić betę o duża wartość. Chyba większość z nas wolałaby myśleć, że to jakiś hormonalny figiel niż, że kolejne poronienie i tego zyczylybysmy @szkala ...
 
Do góry