reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
@Ewq9 - jak u Ciebie z laktacja? Powinna juz chyba cos ruszyc 🤔 bardzo ciezko po cc? Sama sie stresuje, dlatego pytam. Ja chyba od razu zamowie doradczynie laktacyjna...
 
Ciężko jest po cc dzieci czesto maja problem z lapaniem brodawek przynajmniej u mnie boje sie ale bede próbować karmic[emoji38]
To zalazy ja mam slabe sutki bardziej wklesle i u mnie tu byl problem. Zapakowalm sobie nakladki sylikonowe na sutki. Sasiadka po cc mleczarnia od poczatku takze nie ma reguly i nie ma sie co nastawiac
 
U mnie już sprzątanie kuchni ogarnięte, zaraz pranie, Opłaty porobione bo oczywiście mąż tego potem nie zrobi :D Kawkę trzeba wypić i poogarniać to co brak.
A co do karmienia ja właśnie się boję że będzie słabo bo jak narazie to ani widu ani słychu żeby pokarm miał się zbierać:D biust prawie w tym samym rozmiarze, nie boli ani nic:D
 
Odciągałam laktatorem pokarm w miarę regularnie ( co 2-3h) i jest postęp bo na początku ledwo odciągałam 20 ml a teraz nawet 90. Ale dzisiaj pojawił się kolejny problem. Wraz z odciaganiem pokarmu poleciala mi krew, ale dlatego że popękały mi sutki... Ale się nie poddam, teraz je wietrze żeby te rany zaschły [emoji28] i może w południe spróbuje lekko odciągnąć, bo boję się że znowu mi zaniknie pokarm :(
Po cc już od piątku jestem w pełnej sprawności, nie boli i nie spina mnie już brzuch tu gdzie było cięcie, więc jestem pozytywnie zaskoczona ;) najgorsza była pierwsza doba po zabiegu, potem już coraz lepiej :)
@Ewq9 - jak u Ciebie z laktacja? Powinna juz chyba cos ruszyc [emoji848] bardzo ciezko po cc? Sama sie stresuje, dlatego pytam. Ja chyba od razu zamowie doradczynie laktacyjna...
 
U mnie już sprzątanie kuchni ogarnięte, zaraz pranie, Opłaty porobione bo oczywiście mąż tego potem nie zrobi :D Kawkę trzeba wypić i poogarniać to co brak.
A co do karmienia ja właśnie się boję że będzie słabo bo jak narazie to ani widu ani słychu żeby pokarm miał się zbierać:D biust prawie w tym samym rozmiarze, nie boli ani nic:D
Mam prawie to samo... Jedyna różnica, że na początku ciąży piersi mi się powiększyły, a teraz nie wiem, czy się przyzwyczaiłam już, czy wróciły do normalnego rozmiaru, ale raczej to pierwsze jednak :D Nic a nic mi nie leci, nie są już nawet nabrzmiałe, czy twarde jak bywało wcześniej 😯 więc aż ciężko uwierzyć, że magicznie po porodzie zacznie z nich lecieć mleko :(
 
reklama
No to super[emoji173]
Odciągałam laktatorem pokarm w miarę regularnie ( co 2-3h) i jest postęp bo na początku ledwo odciągałam 20 ml a teraz nawet 90. Ale dzisiaj pojawił się kolejny problem. Wraz z odciaganiem pokarmu poleciala mi krew, ale dlatego że popękały mi sutki... Ale się nie poddam, teraz je wietrze żeby te rany zaschły [emoji28] i może w południe spróbuje lekko odciągnąć, bo boję się że znowu mi zaniknie pokarm :(
Po cc już od piątku jestem w pełnej sprawności, nie boli i nie spina mnie już brzuch tu gdzie było cięcie, więc jestem pozytywnie zaskoczona ;) najgorsza była pierwsza doba po zabiegu, potem już coraz lepiej :)
 
Do góry