reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej dziewczyny, potrzebuje wsparcia... Staraliśmy się z mężem o didzie. Starania nie były zbyt długie udało się z 2 cyklem. Pod koniec stycznia zobaczyliśmy te dwie przepiekne kreski. Pierwsza wizyta u lekarza 6 tydzień, biło serduszko lekarz założył kartę ciąży. Okazało się że mam jajnik poza macica i torbiel 3 cm. Lekarz zaleci brać duohaston 2x1 oszczędzać się. Czułam się bardzo dobrze, nie miałam nudności bolaly mnie tylko piersi. Robiłam badania były książkowe. W piątek wzięłam ostatnia tabletkę. Dziś miało być usg. W sobotę delikatnie kłuło mnie w podbrzuszu. Leżałam żeby nic się nie działo. W niedzielę wieczorem dostałam silnego bólu, myślałam że to jelitową bo dostałam biegunki. W końcu dostałam takiego silnego bólu ze upadłam i czułam jak się coś oderwało i nagle bóle ustały. Poszłam do łazienki coś tylko chlupnelo.... Zalała mnie krew pojechaliśmy szybko na sor, od razu ginekologia usg... Pusta macica. Poronienie w 12 tyg. Następnego dnia łyżeczkowanie... Wczoraj wyszłam ze szpitala i jest mi tak ciężko z tym nie umiem poukładać sobie tego w głowie. Mąż mnie bardzo wspiera, bardzo rodzina też. Ale chcę się wygadać przed obcymi ludźmi którzy też przechodzili przez tą tragedię.... Jest mi bardzo z tym ciężko. Przepraszam za tak chaotycznie napisane i z błędami ale drżą mi ręce jak o tym pisze... 😭😭😭
Bardzo mi przykro, że Ciebie również spotkała ta tragedia. Boli jak cholera. Jesteśmy z Tobą❤️
 
reklama
Hej dziewczyny, potrzebuje wsparcia... Staraliśmy się z mężem o didzie. Starania nie były zbyt długie udało się z 2 cyklem. Pod koniec stycznia zobaczyliśmy te dwie przepiekne kreski. Pierwsza wizyta u lekarza 6 tydzień, biło serduszko lekarz założył kartę ciąży. Okazało się że mam jajnik poza macica i torbiel 3 cm. Lekarz zaleci brać duohaston 2x1 oszczędzać się. Czułam się bardzo dobrze, nie miałam nudności bolaly mnie tylko piersi. Robiłam badania były książkowe. W piątek wzięłam ostatnia tabletkę. Dziś miało być usg. W sobotę delikatnie kłuło mnie w podbrzuszu. Leżałam żeby nic się nie działo. W niedzielę wieczorem dostałam silnego bólu, myślałam że to jelitową bo dostałam biegunki. W końcu dostałam takiego silnego bólu ze upadłam i czułam jak się coś oderwało i nagle bóle ustały. Poszłam do łazienki coś tylko chlupnelo.... Zalała mnie krew pojechaliśmy szybko na sor, od razu ginekologia usg... Pusta macica. Poronienie w 12 tyg. Następnego dnia łyżeczkowanie... Wczoraj wyszłam ze szpitala i jest mi tak ciężko z tym nie umiem poukładać sobie tego w głowie. Mąż mnie bardzo wspiera, bardzo rodzina też. Ale chcę się wygadać przed obcymi ludźmi którzy też przechodzili przez tą tragedię.... Jest mi bardzo z tym ciężko. Przepraszam za tak chaotycznie napisane i z błędami ale drżą mi ręce jak o tym pisze... 😭😭😭
Bardzo mi przykro. Boli to bardzo. Każda z nas na forum to przeszła. Ale pamiętaj że masz wsparcie rodziny, nas na forum. Wszystkie łączymy się w bólu. Jeśli masz ochotę krzycz, płacz... Tylko nie tłum w sobie emocji bo to jest nagorsze co możesz zrobić
 
Hej dziewczyny, potrzebuje wsparcia... Staraliśmy się z mężem o didzie. Starania nie były zbyt długie udało się z 2 cyklem. Pod koniec stycznia zobaczyliśmy te dwie przepiekne kreski. Pierwsza wizyta u lekarza 6 tydzień, biło serduszko lekarz założył kartę ciąży. Okazało się że mam jajnik poza macica i torbiel 3 cm. Lekarz zaleci brać duohaston 2x1 oszczędzać się. Czułam się bardzo dobrze, nie miałam nudności bolaly mnie tylko piersi. Robiłam badania były książkowe. W piątek wzięłam ostatnia tabletkę. Dziś miało być usg. W sobotę delikatnie kłuło mnie w podbrzuszu. Leżałam żeby nic się nie działo. W niedzielę wieczorem dostałam silnego bólu, myślałam że to jelitową bo dostałam biegunki. W końcu dostałam takiego silnego bólu ze upadłam i czułam jak się coś oderwało i nagle bóle ustały. Poszłam do łazienki coś tylko chlupnelo.... Zalała mnie krew pojechaliśmy szybko na sor, od razu ginekologia usg... Pusta macica. Poronienie w 12 tyg. Następnego dnia łyżeczkowanie... Wczoraj wyszłam ze szpitala i jest mi tak ciężko z tym nie umiem poukładać sobie tego w głowie. Mąż mnie bardzo wspiera, bardzo rodzina też. Ale chcę się wygadać przed obcymi ludźmi którzy też przechodzili przez tą tragedię.... Jest mi bardzo z tym ciężko. Przepraszam za tak chaotycznie napisane i z błędami ale drżą mi ręce jak o tym pisze... 😭😭😭
Bardzo mi przykro ze także musisz przez to przechodzic... wszystkie tutaj wiemy doskonale co czujesz i jak bardzo ta stata boli. Daj sobie czas na żałobę. Jeśli potrzebujesz płakać to placz, jeśli potrzebujesz sie wygadac to mow o tym jak najwięcej, jeśli potrzebujesz pisać tu do nas to pisz. Jesteśmy tu po to aby sie wspierać :)
 
Za 4 tygodnie mam pojechać do lekarza na kontrolę. Uznaliśmy z mężem ze pojedziemy do lekarza który prowadził 1 ciąże. Do szpitala pojechaliśmy gdzie było bliżej. Wiem że nie jestesmy z mężem sami... Ze wiele małżeństw, par to przez to przechodziły... Ale to tak bardzo boli... 😭😭😭
W takim razie odliczamy 4 tygodnie do lekarza i mam nadzieję że wtedy usłyszysz że jest wszystko okej. Nie jesteście sami :) macie nas :)
 
@Gonzi Najlepsze TSH do starań to ok 1. Niech jeszcze za 2-3 tygodnie powtórzy badanie razem z ft3 i ft4. Na TSH ma wpływ wiele czynników - chociażby stres czy niewyspanie. Jak dalej będzie na tym poziomie, to moim zdaniem dobrze by było, gdyby koleżanka znalazła lekarza ginekologa ze specjalizacją z endokrynologii. Nie jest to wynik bardzo zły, ale dobrze mieć go pod kontrolą - bo w ciąży TSH lubi zaszaleć.
 
reklama
Do góry