reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@roki_1991 w moim przypadku mutacje spowodowały że miałam niedobór wit. Z grupy B i za dużo kwasu foliowego bo łykałam sobie zwykły kwas foliowy od roku ... To z kolei spowodowało że homocysteina mi się bardzo podniosła. Od września ja zbijam i biore odpowiednie suplementy.
Najpierw zbadalam poziom homocysteiny tak kontrolnie, gdy wyszła za wysoka zbadalam wszystkie mutacje i tak oto wyszło mi te dwie. Wiem że mutacje są sobie nierówne
Dobrze ze sprawdziłaś :) bo właśnie samo posiadanie mutacji jeszcze o niczym nie świadczy. U mnie np homocyateina po zwykłym kwasie była ok a po metalach urosla.... a że poziom kwasu miałam za wysoki to przeszlam na mieszaną formę i dla mnie to było najlepsze :) ale każdy organizm tez inny

U mnie też

Tylko ja mam już 2 córki i bezproblemowe ciążę, podejrzewa endo, że covid spowodował u mnie problemy z układem krwionośnym i uaktywnil wtedy mutacje....
Covid sam w sobie powoduje większa krzepliwość krwi

tak sobie myśle, czy np więcej spacerów w ciąży z tymi mutacjami nie jest wskazane? Bo skrzepy głównie się tworzą przy braku ruchu, ale nie rozmawiałam o tym z lekarzem.
Ruch zawsze jest wskazany ;)

To samo. Accard już biorę, wczoraj wykupiłam Neoparine i nie wiem jak ja to ogarnę...przeraża mnie robienie zastrzyków...ponad 200 ukłuć w perspektywie...nie można doustnie?
Nie ma źle, da się przyzwyczaić. Chociaż ja teraz 29tc ciąży i już jest ciężko znaleźć odpowiednie miejsce bo to już druga ciąża i dużo zrostów już mam....
 
reklama
Mnie też przeraża ale pewnie da się przyzwyczaić
Właśnie sprawdziłam i mam obie MTHFR, Pai 1 i czynnik V (R2) w heterozygocie, do tego był covid na początku poprzedniej ciąży, straty ciąży w rodzinie do 2 pokoleń wstecz, IO, 2 choroby autoimmunologiczne, 40 lat i strach przed zastrzykami...ale skoro gin daje szanse to będę walczyć :) za chwilę idę na profil limfocytarny - oby tu było ok bo jak nie to wlewy z intralipidów. Zastanawiam się nad wizytą u hematologa chociaż moja gin jest dobrym diagnostykiem i wydaje się ogarniać. W przyszłym tyg mam wizytę u nowej lekarki w klinice zobaczymy jak ona do tego podejdzie...
 
@Słoneczko świeci mi immunolog zaleciła nawet ćwiczenia, min. 150 min. tygodniowo w tym 2x trening siłowy głównie na ręce ponieważ chodzi o jakieś przepływy 🤔
A te ćwiczenia to w ciąży czy bez ciąży? Co za konkret wow! Lekarz trener personalny, super! U mnie żaden lekarz nie rzucał konkretami.
dziwie się ze na ręce obstawialabym nogi 😅
 
A te ćwiczenia to w ciąży czy bez ciąży? Co za konkret wow! Lekarz trener personalny, super! U mnie żaden lekarz nie rzucał konkretami.
dziwie się ze na ręce obstawialabym nogi 😅
Przed ciążą :) tez bym obstawiała nogi ale ona jakoś to tłumaczyła jednak nie umiem tego powtórzyć. W każdym razie jeszcze kazała codziennie robić masaż pod kolanem ok. 5 min że niby też poprawia jakieś przepływy - to jedyny punkt którego zapominam wykonać 🙈 bo hantle już mam do ćwiczeń 😅
 
Jak będe na konsultacji badań u hematologa to poruszę temat, zaciekawiłas mnie 😊

To nas przerażonych jest dużo więcej, ja się ciesze że mój mąz jest ratownikiem/pielęgniarzem to będzie robił mi te zastrzyki. Chociaż dużo pracuje i nie zawsze będzie mógł, nie wiem jak ja sobie to sama wbije... Może po godzinnych modłach
Na prawdę nie taki diabeł straszny ;) mi też pierwsze dwa zastzyki robił mąż, ale potem zaczelam sama i okazało się że jak sama robię to boli mniej :)
 
@roki_1991 a Ty jakie masz mutacje ? Pewnie gdzieś pisałaś ale nie mogę skojarzyć ;)

@Słoneczko świeci mi immunolog zaleciła nawet ćwiczenia, min. 150 min. tygodniowo w tym 2x trening siłowy głównie na ręce ponieważ chodzi o jakieś przepływy 🤔
Ja mam mtfhr i pai1, ale zabij mnie, nie pamiętam jakie warianty :p biorę acard 150 i neoparin 0.4
 
Właśnie sprawdziłam i mam obie MTHFR, Pai 1 i czynnik V (R2) w heterozygocie, do tego był covid na początku poprzedniej ciąży, straty ciąży w rodzinie do 2 pokoleń wstecz, IO, 2 choroby autoimmunologiczne, 40 lat i strach przed zastrzykami...ale skoro gin daje szanse to będę walczyć :) za chwilę idę na profil limfocytarny - oby tu było ok bo jak nie to wlewy z intralipidów. Zastanawiam się nad wizytą u hematologa chociaż moja gin jest dobrym diagnostykiem i wydaje się ogarniać. W przyszłym tyg mam wizytę u nowej lekarki w klinice zobaczymy jak ona do tego podejdzie...
To dokładnie takie same mutacje jak moje, a skąd jesteś? To może ktoś hematologa poleci 🙂
 
reklama
Do góry