reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2021

U mnie w ogóle nie pojawiają się mdłości, dlatego byłam ciekawa :) chociaż nie chciałabym wykrakac :p wczoraj wciągnęłam pierogi ruskie, które kocham od zawsze. Mam wrażenie, że przy dużej ilości wypijanej wody nie dopuszczam do mdłości polecam też miętowe landrynki :) buziaki
Ja też pije dużo wody i lipa. Nic nie pomaga
 
reklama
Hejka :)
sporo stron do nadrobienia, dużo tutaj się udzielacie mam nadzieję, że nadążę :)
Trochę przykro, że jakaś zadyma powstała z tymi grupami, nie spodziewałam się tego tutaj, liczylam na duże zrozumienie i wsparcie wzajemne. Może faktycznie poczekajmy, aż bardziej się poznamy :)

Któraś z Was wczoraj pisała o chrupkach serowych i tak mi narobiła ochoty, że wyslalam mojego po 22 do zabki😅 pychota 🤪

U mnie od 3 dni mocno potliwe nocki i zimne dreszcze, o lataniu do łazienki nie wspomnę. Cycki już nie mieszczą się w dłoni co cieszy starego 🤪😅

Pozdrawiam!
 
Dziewczyny nie chcę ciągnąć tego tematu a czuję się trochę winna, więc postanowiłam napisać. Jest mi strasznie przykro, bo przez moją odpowiedź na post @Ces wywiązała się taka przykra dyskusja. Ja chciałam się tylko wytłumaczyć. Niestety niektóre dziewczyny, które stanęły w mojej obronie źle na tym wyszły. Owszem mogłam likować Wasze posty, pisać gratuluje, też tak mam albo nie mam tak lub tylko się witać byle tylko pisać i być aktywnym ale nie miałam siły. Myślę, że osoby po przejściach mnie rozumieją. Wiecie jak ja się wczoraj cieszyłam, że po wizycie u lekarki będę mogła się Wam pochwalić dzidziusiem i jego serduszkiem, bo w zeszłym roku w jeden dzień poszłam na wizytę a na drugi dzień miałam zabieg (nic na to nie wskazywało, nie było żadnych objawów, plamień nic a nic). Więc możecie sobie wyobrazić jaka ja byłam wczoraj szczęśliwa ;) Jestem mega szczęśliwa, pozytywnie nastawiona i wiem, że będzie ok. Poczęłam dziecko w miesiącu w którym miałam urodzić. Zamknięty wątek jest jak najbardziej potrzebny tylko miesiąc marzec był miesiącem, w którym listopadowe mamy dopiero dowiadywały się o ciąży. Po postach można zauważyć, że inaczej udzielają się osoby, które pierwszy raz są w ciąży, inaczej te które są w kolejnej ciąży ale bez przejść a inaczej te po przejściach. I ja bardzo dobrze rozumiem dziewczyny, które zapisywały się na forum w dniu zrobienia testu, bo od razu chciały się pochwalić jak i te, które z różnych powodów zapisywały się dopiero po wizycie. Po prostu każda ma inną sytuację i inaczej podchodzi do pewnych spraw. W tej sytuacji nie wiem co mam zrobić. Trochę czuję się tak, że co nie zrobię to będzie źle :/ Trochę mi szkoda, bo na forum jest dużo ciekawych tematów, fajne osoby i miałam nadzieję, że zostanę z Wami do listopada. Ehh życie :(
 
Dziewczyny nie chcę ciągnąć tego tematu a czuję się trochę winna, więc postanowiłam napisać. Jest mi strasznie przykro, bo przez moją odpowiedź na post @Ces wywiązała się taka przykra dyskusja. Ja chciałam się tylko wytłumaczyć. Niestety niektóre dziewczyny, które stanęły w mojej obronie źle na tym wyszły. Owszem mogłam likować Wasze posty, pisać gratuluje, też tak mam albo nie mam tak lub tylko się witać byle tylko pisać i być aktywnym ale nie miałam siły. Myślę, że osoby po przejściach mnie rozumieją. Wiecie jak ja się wczoraj cieszyłam, że po wizycie u lekarki będę mogła się Wam pochwalić dzidziusiem i jego serduszkiem, bo w zeszłym roku w jeden dzień poszłam na wizytę a na drugi dzień miałam zabieg (nic na to nie wskazywało, nie było żadnych objawów, plamień nic a nic). Więc możecie sobie wyobrazić jaka ja byłam wczoraj szczęśliwa ;) Jestem mega szczęśliwa, pozytywnie nastawiona i wiem, że będzie ok. Poczęłam dziecko w miesiącu w którym miałam urodzić. Zamknięty wątek jest jak najbardziej potrzebny tylko miesiąc marzec był miesiącem, w którym listopadowe mamy dopiero dowiadywały się o ciąży. Po postach można zauważyć, że inaczej udzielają się osoby, które pierwszy raz są w ciąży, inaczej te które są w kolejnej ciąży ale bez przejść a inaczej te po przejściach. I ja bardzo dobrze rozumiem dziewczyny, które zapisywały się na forum w dniu zrobienia testu, bo od razu chciały się pochwalić jak i te, które z różnych powodów zapisywały się dopiero po wizycie. Po prostu każda ma inną sytuację i inaczej podchodzi do pewnych spraw. W tej sytuacji nie wiem co mam zrobić. Trochę czuję się tak, że co nie zrobię to będzie źle :/ Trochę mi szkoda, bo na forum jest dużo ciekawych tematów, fajne osoby i miałam nadzieję, że zostanę z Wami do listopada. Ehh życie :(
Ale przecież te forum i ten wątek jest cały czas aktywny 😃
 
Szczerze to teraz pokazuje cały obraz jak bywa na internecie. Trollice są wszędzie. Myślę że czas weryfikuje wszystko [emoji6][emoji846]
Czyli tamta nowa grupa jest dla 5ciu osób [emoji848]
Plus te które są na liście organizowanej od kilku tygodni i jeśli się zdecydują być na obu grupach i znając życie bedzie gadka tupu "a tamta zrobila tak gahahahaha tylko nie mowcie nikomu bo wzielam to z tamtej grupy" Sory ale tak będzie,
Eeem, no to sie bigos zrobił. Chciałam sie wyżalić bo mam mega ochotę od tygodnia wyrzygać moje obawy i się poradzić. A teraz nawet nie wiem czy na prywatnej zakladanej będę mogła to zrobić, bo będę miała świadomość że na innej grupie z moich problemów ktoś może sie wyśmiewać.
Ja patrzę na to w taki sposób niestety [emoji2368]
 
W tym wszystkim zapominacie o jednym. Są jeszcze dziewczyny, które nie chcą być w tym waszym wątku jak na przykład ja bo od początku czuję na niego straszliwą presję i nadęcie i to mi nie odpowiada, ale mimo to chciałabym mieć inne miejsce "zamknięte" gdzie nie każdy będzie mógł sobie zajrzeć [emoji2272]
Macie 100% prawa i możliwości żeby ustalać swoje własne reguły i zasady w miejscu, w którym chcecie być i to jest OK.
Ale nie zachowujcie się jakby ktoś Was zrzucił z rowerka bo chce być gdzieś indziej
 
O czym ty dziewczyno dalej piszesz? Wątek tu ogólny nadal jest. I są wszystkie z Nas. Chcesz idziesz na swój zamknięty, chcesz piszesz tu. O kij Ci dalej chodzi? Siejesz ferment strasznie. Daj innym spokoj, wszystkie jesteśmy w ciąży i takie ciągnięcie ***** burzy nie jest Nam potrzebne(no chyba że to lubisz i jesteś tylko po to).
W tym wszystkim zapominacie o jednym. Są jeszcze dziewczyny, które nie chcą być w tym waszym wątku jak na przykład ja bo od początku czuję na niego straszliwą presję i nadęcie i to mi nie odpowiada, ale mimo to chciałabym mieć inne miejsce "zamknięte" gdzie nie każdy będzie mógł sobie zajrzeć [emoji2272]
Macie 100% prawa i możliwości żeby ustalać swoje własne reguły i zasady w miejscu, w którym chcecie być i to jest OK.
Ale nie zachowujcie się jakby ktoś Was zrzucił z rowerka bo chce być gdzieś indziej
 
Odpowiedziałam na Twój tekst o trollicach[emoji2356]
O czym ty dziewczyno dalej piszesz? Wątek tu ogólny nadal jest. I są wszystkie z Nas. Chcesz idziesz na swój zamknięty, chcesz piszesz tu. O kij Ci dalej chodzi? Siejesz ferment strasznie. Daj innym spokoj, wszystkie jesteśmy w ciąży i takie ciągnięcie ***** burzy nie jest Nam potrzebne(no chyba że to lubisz i jesteś tylko po to).
 
reklama
Dla wszystkich jesteś chamska i butna wystarczy, że ktoś Ci nie przyklaskuje. I po co to? Jedziesz po ludziach bez sekundy zastanowienia, a później się złościsz, że ktoś Ci odpowiada [emoji23]
O czym ty dziewczyno dalej piszesz? Wątek tu ogólny nadal jest. I są wszystkie z Nas. Chcesz idziesz na swój zamknięty, chcesz piszesz tu. O kij Ci dalej chodzi? Siejesz ferment strasznie. Daj innym spokoj, wszystkie jesteśmy w ciąży i takie ciągnięcie ***** burzy nie jest Nam potrzebne(no chyba że to lubisz i jesteś tylko po to).
 
Do góry