Heparyna w ciąży

[Annnn2021]

Dziękuję! To duża Dziewczynka Ci się szykuje Czemu grozi Ci przedwczesny poród? Udało Ci się ułożyć sobie życie po problemach z mężem?

Witam ponieważ skróciła mi się już szyjka macicy do 2,7 cm i lekarz ostrzegał, że mogę wcześniej urodzić.
Niestety nie udało mi się jeszcze ułożyć życia po problemach z mężem, mąż stwierdził, ze chce pobyć z dzieckiem jak urodzi się i wtedy zobaczy czy wyprowadzi się jesteśmy w nieoficjalnej separacji.

 

[Idalia B.]

Ja jutro wieczorem mam. Troszkę się martwię bo wciąż brzuch mam twardy nie wiem czy taki już mój urok czy poprostu macica mocno się stawia. No i wyniki jutro rano odbiorę jak tam moja krzepliwość i mocz. Napisze na pewno co tam u nas cieszę się że ty jesteś spokojniejsza. Podejście lekarza dokładność jest bardzo ważna.

W pierwszej ciąży stawiał mi się dużo brzuch - reagował na dotyk, nawet pogłaskanie brzucha kończyło się skurczem macicy na dobre 40 sekund. Brałam na to magnez Nie zauważyłam jakiejś różnicy, a mimo to, syn i tak nie spieszył się na świat Obecnie mam po kilka skurczy dziennie, ale zdecydowanie mniej niż z pierwszym synem. Każda ciąża jest inna ) Wierzę, że lekarz Cię dziś uspokoi <3 3mam kciuki i czekam na wieści!

 

[Monicaa099]

mi się robiły spore te siniaki

 

[Idalia B.]

Witam ponieważ skróciła mi się już szyjka macicy do 2,7 cm i lekarz ostrzegał, że mogę wcześniej urodzić.
Niestety nie udało mi się jeszcze ułożyć życia po problemach z mężem, mąż stwierdził, ze chce pobyć z dzieckiem jak urodzi się i wtedy zobaczy czy wyprowadzi się jesteśmy w nieoficjalnej separacji.

Kurczę, ja miałam szyjkę na 2 cm od 27 tygodnia i nikt nic nie kazał mi z tym robić, a jak przyszło co do czego, to szyjka nie bardzo chciała się skracać, ani rozwierać w ukończonym 40 tygodniu Wierzę, że u Ciebie też tak się to potoczy

Bardzo mi przykro z powodu Twojej sytuacji. 3mam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło. <3

 

[Izabela52]

W pierwszej ciąży stawiał mi się dużo brzuch - reagował na dotyk, nawet pogłaskanie brzucha kończyło się skurczem macicy na dobre 40 sekund. Brałam na to magnez Nie zauważyłam jakiejś różnicy, a mimo to, syn i tak nie spieszył się na świat Obecnie mam po kilka skurczy dziennie, ale zdecydowanie mniej niż z pierwszym synem. Każda ciąża jest inna ) Wierzę, że lekarz Cię dziś uspokoi <3 3mam kciuki i czekam na wieści!

Mam wyniki białka nie mam na szczęście w moczu ale aptt jest coraz gorsze mimo zwiększonej heparyny jest niskie bardzo się zestresowalam wizytę mam na 18.15 dopiero cały dzień będę w stresie. Boję się o mała. Napisze po wizycie czy lekarz coś zaradził.

 

[Annnn2021]

Kurczę, ja miałam szyjkę na 2 cm od 27 tygodnia i nikt nic nie kazał mi z tym robić, a jak przyszło co do czego, to szyjka nie bardzo chciała się skracać, ani rozwierać w ukończonym 40 tygodniu Wierzę, że u Ciebie też tak się to potoczy

Bardzo mi przykro z powodu Twojej sytuacji. 3mam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło. <3

Dziękuje za mile słowa co ma być to będzie. Teraz dla mnie najwazniejsze, żeby z malutką wszystko było dobrze i żebym szczęśliwie donosiła i urodziła.
To może nie powinnam tak stresować się tą szyjką, może dotrwam jeszcze trochę, chciałabym chociaż jeszcze 2 tygodnie a termin u Ciebie bez zmian?

 

[Izabela52]

@Idalia B. Ja już po wizycie. Mam być spokojną lekarz ma wszytsko pod katrola o to chodzi w tym aptt żeby krew krzepla a nie była zbyt rozrzedzona bo groził by mi krwotok z drog rodnych i było by to dla małej niebespieczne. Ta dawka heparyny jest odpowiednia dla małej przepływy wszystko jest w porządku. Wstępnie mam się nastawiać na poród siłami natury. Mała jest glowka w dół już. Waży 1580g a to moja słodzinka

 

[Rogata1298]

Hej u mnie komplikacje. Znowu Leze w szpitalu-tym razem odpływają mi wody i czekam na decyzje co dalej czy rozwiązujemy ciąże czy jeszcze czekamy. Jutro usg i mega stres. Boje się ze to jeszcze za szybko dla małej bo jutro 34+0,sterydów już nie dostałam na płuca i nie wiem co dalej. Trzymajcie kciuki żebyśmy wytrzymały chociaż tydzień jeszcse bo każdy dzień jest ważny

 

[Annnn2021]

Hej u mnie komplikacje. Znowu Leze w szpitalu-tym razem odpływają mi wody i czekam na decyzje co dalej czy rozwiązujemy ciąże czy jeszcze czekamy. Jutro usg i mega stres. Boje się ze to jeszcze za szybko dla małej bo jutro 34+0,sterydów już nie dostałam na płuca i nie wiem co dalej. Trzymajcie kciuki żebyśmy wytrzymały chociaż tydzień jeszcse bo każdy dzień jest ważny

Hej trzymam kciuki za Was nie martw się, w 34 tygodniu to juz dziecko poradzi sobie jak coś, ostatnio tak powiedział mi ginekolog ale oczywiście życzę, zeby malutka jeszcze trochę posiedziała w brzuszku

 

[Izabela52]

Hej u mnie komplikacje. Znowu Leze w szpitalu-tym razem odpływają mi wody i czekam na decyzje co dalej czy rozwiązujemy ciąże czy jeszcze czekamy. Jutro usg i mega stres. Boje się ze to jeszcze za szybko dla małej bo jutro 34+0,sterydów już nie dostałam na płuca i nie wiem co dalej. Trzymajcie kciuki żebyśmy wytrzymały chociaż tydzień jeszcse bo każdy dzień jest ważny

Trzymam mocno kciuki za Was
. Oby jeszcze dała radę troszkę pobyć u ciebie w brzuchu. Ile waży juz malutka?