Skoro zachodzisz w ciążę to po co in vitro... po in vitro też zdarzają się ciąże pozamaciczne. Czy lekarz jakoś solidnie to uzasadnił? Jeżeli jest realna przeszkoda to po co czekać do kolejnej ciąży pozamacicznej? Nie zlecił drożności przed staraniami?
Dużo niejasności, może źle coś rozumuję to mnie popraw. Ginekologiem nie jestem
Może warto skonsultować swój przypadek jeszcze z innym specjalistą?
Bo czekanie pół roku z wizją ponownej cp to mega słaba perspektywa. A z doświadczenia wiem, że lekarz potrafi zdołować, i po pewnych komplikacjach człowiek wpada w szufladkę "powikłania" I lekarz wszędzie widzi problem. Może trzeba innego podejścia lekarskiego.