reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

Po prostu Ci ludzie nawet przez chwilę nie pomyślą o tym, że czasem mozesz mieć juz dość tych ciągłych rozczarowań, ze moze masz dzien że doszłaś do momentu w którym myślisz "rzucę to wszystko w diabły".... i pierd.....ą standardowe frazesy 😕😑🤐
wiem o tym, ale po kimś kto sam nie mógł zajśćbym się tego nie spodziewała..
 
reklama
wiesz, ja mam przyjaciółkę, która powiedzmy starała się 4 lata (nie wiem nawet jak to nazwać, bo po prostu był seks, jakieś pojedyncze badania a po drodze ciągłe konflikty z mężem, że mówiła nawet, że na mój ślubie będzie rozwódką) i nagle ciąża. I rady od niej: odpuścić (!!!!), to jest w głowie, leżeć ze spermą całą noc, bo ona tak zrobiła, a właśnie wczoraj usłyszałam "jak bedziesz mieć wymagające dziecko to miło wspomnisz chwile we dwoje". Zrozumienie w ****...
Chyba najlepiej to olać i się nie przejmować. Ja z ta sperma tez zawsze leżę i to na brzuchu, zbieram tylko w pozycji leżącej to, co na zewnątrz i podkładam chusteczki 2-3 i spie, i jakoś w ciąży nie jestem.
Wspomnienie chwil we dwoje- nadal mamy chwile we dwoje, to naprawdę nie jest problem
 
niezła moc!
Jako potencjalna matka trojaczkow
IMG_20230114_203146.jpg

Na prawdę nie rozumiem Twojego zdziwienia 😁😁😁
 
Chyba najlepiej to olać i się nie przejmować. Ja z ta sperma tez zawsze leżę i to na brzuchu, zbieram tylko w pozycji leżącej to, co na zewnątrz i podkładam chusteczki 2-3 i spie, i jakoś w ciąży nie jestem.
Wspomnienie chwil we dwoje- nadal mamy chwile we dwoje, to naprawdę nie jest problem
no ja nawet nie próbuje jej uświadomić, ze to przykre, bo wiem, że nie zrozumie
 
Myśmy przy stole siedzieli oni na kanapie sobie z boku siedzieli, nikt tam nad dzieckiem zbytnio nie chuchał nie dmuchał 😊 a wiedzieli, że wszyscy zdrowi 😊
No właśnie nie ma co przesadzać z tą ostrożnością 👍
Mam koleżankę z 6 miesiecznym brzdącem.... zero spotkań nic null 0.....
A wcześniej co weekend nawet na tarasie czy na schodach posiedzieliśmy , a to drink czasami piwko.... a teraz jak w zakonie siedzą zamknięci 😑🤣
 
Ostatnia edycja:
W kontekście tego co się dzieje, co jest na sor-ach, w przychodniach, a na nocnej opiece to już w ogóle..plus patrząc na to, co się dzieje w szpitalach, to ten argument do mnie nie dociera ;)
Rsv to na prawdę groźna choroba dla takiego malucha.
Przyzwyczajajmy się, to są konsekwencje niedbania o zawod lekarzy, pielęgniarek. Weszliśmy w moment ciągłych wirusów. Wczoraj byłam w dużym parku wodnym, daje sobie głowę uciąć, ze w brodziku z nami siedziało dziecko miesięczne. Okruszek naprawdę był, a ludzi i bakterii wirusów multum
 
niezła moc!
Jako potencjalna matka trojaczkow powiem jednak, że ja w tym cyklu nie miałam piku przed owu, pierwszy pozytyw mi wyszedł w dzień owulacji, o zatrważającej mocy 1,19 😅
Kurczę ja Ci powiem, ze tez u mnie bedzie inaczej niż zwykle AFIRMACJA - takiego paska na 6 w zyciu nie widziałam 🤣🤣🤣 no i mąż potem bedzie poza zasięgiem więc komórka musi mieć "tę moc" najlepiej dziś haaa.... bo mąż mowi, ze jeszcze w poniedziałek wróci do domu, no będzie na zajęciach krócej..👍😊
 
No właśnie nie ma co przesadzać z tą ostrożnością 👍
Mam koleżankę z 6 miesiecznym brzdącem.... zero spotkań nic null 0.....
A wcześniej co weekend nawet na tarasie czy na schodach posiedzieliśmy , a to drink czasami piwko.... a teraz jak w zakonie siedzą zamknięci 😑🤣
A do sklepu idzie zapewne z dzieckiem 🙈
 
reklama
A do sklepu idzie zapewne z dzieckiem 🙈
Ja byłam taką matką, co izolowała dziecko od chorych i potencjalnych zagrożeń i moje dziecko dopóki nie poszło do żłobka było chore tylko jeden raz. Na covid, ale przeszło bezobjawowo. Miałam zorganizowane życie tak, że codziennie chodziłam na spacer i nie musiałam chodzić do sklepów :)

Covid mąż przyniósł z pracy
 
Do góry