Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 7 791
Spróbujcie jeść trochę macy w tabletachU nas w ogóle libido nie ma. Seks tylko w celu prokreacji aktualnie... przykre to ale co zrobić.

Wczoraj mnie mąż zmiażdżył











Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Spróbujcie jeść trochę macy w tabletachU nas w ogóle libido nie ma. Seks tylko w celu prokreacji aktualnie... przykre to ale co zrobić.
Moj synek je tylko białko, żółtka nie ruszy nawetJa z kolei samo ugotowane żółtko kocham. Jajka ogólnie, a zwłaszcza białko mnie brzydzą.
Poproszę o wytłumaczenie na chłopski rozumTak, może źle to sformułowałam. Jest wysoka i to mnie niepokoi. Bo nie spada, ani trochę poniżej tj miałoby sugerować zagnieżdżenie (wiem nie musi być zaplodnienie i zagniezdzenie) ani nawet teraz przed samą @ gdzie w 1dc miałam już 36,66 normalnie
Nieee, zupełnie niemam nadzieję, ze nie zabrzmiałam jakoś nieuprzejmie czy nie miło, bo nie miałam tego na myśli![]()
Kochana testy mogą tak na samym początku wychodzić-nie sugeruj się nimi aż tak. Trzymam kciukiA możesz napisać, do którego immunologa chodzisz? Ja mam za dwa tyg wizyty u dwóch, bo nie mogliśmy się z mężem zdecydować - u Litmanowicza i u Malinowskiego. Po urlopie odbieram też kariotypy i mam przed tym niezły stres.
I pomimo, że starałam się na ciążę, to serce mi pęka, że jednak znowu nic z tegozrobiłam dzisiaj test I jest jaśniejszy niż wczoraj
( ten po lewej jest dzisiejszy
Moja córka identyko - tylko białko ruszyMoj synek je tylko białko, żółtka nie ruszy nawetja kocham jajka w kazdej postaci
Ja z kolei zjeść zjem,ale samego białka bym nie tknęłaMoj synek je tylko białko, żółtka nie ruszy nawetja kocham jajka w kazdej postaci
Ja lubiłam zawsze robić zakupy w niedzielę. Często to był jedyny dzień, w którym mogłam zrobić zakupy na spokojnie razem z mężem. Ja jakoś nigdy nie odbierałam tego w ten sposób, że komuś zabieram dzień wolny z rodziną, bo sama pracuję w weekendy, a praca w Wigilię, Święta, Sylwestra czy dni wolne dla sporej części społeczeństwa jest dla mnie czymś normalnym. Idąc tym tropem powinni też zamknąć stacje benzynowe, dyżurne apteki, szpitale, komisariaty, itp., a jak wiemy jest to niemożliwe.Ja za to w niedzielę nie lubiłam robić zakupów, a gdy już musiałam to czułam się jakbym zabierała ekspedientką dzień wolny, który mógłby spędzić z rodziną.
Brałam, ale ten z kolei powoduje u mnie podrażnienia i krwawienia, wiec już wolę ból głowyHisteroskopię zrobi moja gin w klinice.
A myślałaś, żeby zamiast dupka brać proga dopochwowo? Ja go dużo lepiej toleruję.
Rogale zrób z przepisu na rogaliki z marmoladą z cookidoo. Połowę zrób z marmoladą a drugą połowę z nutellą i będzie super. Do tego lukier na górę, a nie jakiś cukier puder. I pierdziel obniżone ig. Jak szaleć to szaleć, nie ma półśrodków![]()
Awokado to moja miłośćJa pozdrawiam z nad kanapekkocham jajka i awokado
Dziękuję za zrozumienie. I cieszę się, ze masz moc do działania, oby była owocnaNieee, zupełnie nieJak już kilka razy pisałam - byłam w miejscu, w którym jesteś Ty teraz. Również nie chciałam słyszeć o badaniach, czy diagnostyce, a nawet czasem czułam, że nie chcemy dziecka i pies nam wystarczy. I chociaż z perspektywy czasu czuje, że zrobiłabym inaczej - wiem, że sama musiałam dojść do momentu w którym jestem teraz, a żadne „dobre rady” by mnie nie przekonały.
I wiesz - ja mam świadomość bycia na krawędzi - teraz mam siłę i chęć do działania (będąc jeszcze na haju ostatniej ciąży), ale są momenty gdy się pochylam nad barierką. Wiem jednak, że u mnie to ostatnie szanse na to, żebym mogła mieć genetycznie własne dziecko - i to daje mi motywację. Gdy mi jej zabraknie, będę musiała się poddać i dopuścić próbę urodzenia dziecka z adoptowanej komórki lub wrócić do tematu adopcji (a na ten moment ani na jedno ani na drugie nie jestem gotowa).