jade
Zadomowiona(y)
Anussia spóżnione życzenia zdrowia i samych slonecznych dni.
Dziękuję Wam dziewczyny za dobre slowo, dziś już się lepiej czuję, ale mój K nadal mnie bardzo denerwuje, oby mi przeszlo. Ja myślę, że to wszystko hormony i zmęczenie.
Ming - widzę, że Wy tacy niezdecydowani byliście jak ja. Nie moglam się dlugo zdecydować na imię, nic mi nie pasowalo, a szczególnie po porodzie czlowiek ma wymerdane w glówce. Ale ostatecznie zgodzilam się na Adasia, bo tu Adam pisze się tak samo jak u nas, tylko powiem szczerze, że nadal nie mogę się przyzwyczaić. Mój maly za dlugo byl bezimienny.
Kamilka - to naprawdę musialaś przeżyć, dobrze, że wszystko OK.
Wczoraj wzięlam maleństwo do fotografa, bo chcę mu wyrobić szybciutko paszport i przylecieć w sierpniu do Polski. Ale się naprodukowalam, żeby się obudzil a on nic i ma zdjęcie jak śpi. Ale przepisy mówią, że niemowlę może mieć powieki zamknięte.
Caluję Was gorąco
Dziękuję Wam dziewczyny za dobre slowo, dziś już się lepiej czuję, ale mój K nadal mnie bardzo denerwuje, oby mi przeszlo. Ja myślę, że to wszystko hormony i zmęczenie.
Ming - widzę, że Wy tacy niezdecydowani byliście jak ja. Nie moglam się dlugo zdecydować na imię, nic mi nie pasowalo, a szczególnie po porodzie czlowiek ma wymerdane w glówce. Ale ostatecznie zgodzilam się na Adasia, bo tu Adam pisze się tak samo jak u nas, tylko powiem szczerze, że nadal nie mogę się przyzwyczaić. Mój maly za dlugo byl bezimienny.
Kamilka - to naprawdę musialaś przeżyć, dobrze, że wszystko OK.
Wczoraj wzięlam maleństwo do fotografa, bo chcę mu wyrobić szybciutko paszport i przylecieć w sierpniu do Polski. Ale się naprodukowalam, żeby się obudzil a on nic i ma zdjęcie jak śpi. Ale przepisy mówią, że niemowlę może mieć powieki zamknięte.
Caluję Was gorąco

. W 1-ki to się już raczej pupcia nie zmieści. Jakieś atrakcje muszą być ;-)
, a przed nami jeszcze obiadek u teściów, spacerek i lody
)...ciekawe co u nich...może któraś z Was jest z nimi w kontakcie...