Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie też nigdy cienia żadnego. Teraz widać kreskę ale nie wiem jaka beta. Jutro idę zrobićTo moja sytuacja - nigdy żadnego cienia, cienia, a II kreska widoczna dopiero, gdy beta była już dość wysoka
Może zacznę chodzić na betę w takim razieTo moja sytuacja - nigdy żadnego cienia, cienia, a II kreska widoczna dopiero, gdy beta była już dość wysoka
te nasze organizmy są zadziwiające.
Jutro mam monitoring to wszytkiego się dowiem
Ja swego czasu to praktykowałam, ale później uznałam, że to jednak droższy interes niż testy, a wartość bety na poziomie 0 jednak bardziej mnie wkurza, niż brak drugiej kreski na teścieMoże zacznę chodzić na betę w takim razie
W sumie racjaJa swego czasu to praktykowałam, ale później uznałam, że to jednak droższy interes niż testy, a wartość bety na poziomie 0 jednak bardziej mnie wkurza, niż brak drugiej kreski na teście
jedynie przy progu chyba powinno się, ale racja, brak kreski wkurza mniej 
Git!Jutro mam monitoring to wszytkiego się dowiem
ja mam nadzieję, że wystarczą 2 i 3 wizyta to już bedzie IUIGit!
Ja w czwartek mam kolejny monitoring - 5 czy nawet 6 w tym cyklu - straciłam rachubę
Też tak kiedyś mówiłam, później było różnie, a teraz wróciłam do stanu pierwotnegoto ja z kolei w życiu nie pójdę na betę jeśli nie zobaczę kreski na teście. Dla mnie to bez sensu
z resztą ja mam jakieś kiepskie żyły, jak mi ostatnio u endokrynologa pobrano 7 buteleczek to po tygodniu na pobieraniu musieli innej żyły szukać, bo nic nielecialo. Mówili że żyła ciągle w szoku choć nie wiem czy rzeczywiście może coś takiego być 
