❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

[użytkowniczka 212]

i nas

to prawda!

 

[Owca91]

I tak patrzę jako że owulacje zaznaczył mi kalendarz jutro po tym piku, to 10dpo wychodzi mi równo w święta, na które jedziemy do moich rodziców Miałam nadzieję sikać na patyki w domowym zaciszu

 

[Lilli2]

Ja jeszcze rok temu byłam oburzona jak położna zasugerowała mi IVF, jeśli iui się nie uda. Uważałam, że mnie to nie dotyczy, że to odległy dla mnie temat i jak w ogóle śmie mi to proponować

 

[Owca91]

@Mademoiselle_Nika mogłabyś mi przesunąć testowanie na 24.12?

 

[aurii_orelii]

Widzę, że zapanował jakiś smutny vibe. @LadyCaro dupek wjechał Ci ostro na hormony stąd te wahania, ale przyzwyczajaj się babo bo już tak ci zostanie na kolejnych 9 miesięcy. No przecież już raz w tej ciąży byłaś a teraz podane cacy na tacy to musi wyjść ja to sobie wyobrażam , że od tego seksowania za bardzo nam się szyjka kurczyła i stąd nie było dostępu do jajeczek ja nie biorę innej opcji pod uwagę

 

[Magda_13]

a może być od tego, że jestem zastana? I akurat lewą nogę upodobałam sobie żeby przykurczyć pod brodę podczas siedzenia?

A Ty nie miałaś jakichś zaparć czy coś, ogólnie problemu z jelitami? Po lewej stronie na wysokości jakoś właśnie kolca biodrowego jest zakręt jelita grubego.

 

[Mademoiselle_Nika]

A Ty nie miałaś jakichś zaparć czy coś, ogólnie problemu z jelitami? Po lewej stronie na wysokości jakoś właśnie kolca biodrowego jest zakręt jelita grubego.

Chyba to będzie jednak właśnie albo jakieś złogi

 

[użytkowniczka 212]

Dobra, Judytka wjeżdża

 

[Mademoiselle_Nika]

@aurii_orelii zmotywowałaś mnie swoimi wczorajszymi wpisami o fizjo uro i właśnie klepnęłam wizytę

 

[Sharley]

tu się mogę zgodzić. U nas np starania nie spowodowały żadnego kryzysu w związku, wręcz przeciwnie. Mój mąż wielokrotnie mi pokazuje jak mnie kocha, jak jesteśmy w tym razem, jest moim przyjacielem i ogromnym wsparciem. To jest wspaniałe, ze mam chociaż jego.

Ja też tu muszę pochwalić mojego, serio, normalnie czasem jak mam doła to mówi żebym została w łóżku a on posprząta, zrobi obiad, przyniesie mi herbatkę. Jego popisowe danie to zupa pomidorowa, która smakuje jak żadna inna natomiast nie raz tak miałam, że leżąc na łóżku gdy on już spał patrzyłam się na niego z myślą, że czym ja sobie zasłużyłam na niego i że on tak bardzo chcę już zostać tatą a ja mu nie mogę tego dać jakby był z kimś innym to by pewnie już miał gromadkę dzieci i od razu wtedy w ryk, ale tak żeby go nie obudzić