reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

Ja tu wyskoczę z prywatą - syn mojej przyjaciółki walczy od 4 lat z rakiem,IV st, nieoperacyjny mózgu i kręgosłupa (medulloblastoma). Jest ciężko ale żyje mimo, że rok temu dawali mu 3mc życia.
Wczoraj umarł szwagier jego mamy. Jej mąż dzwonił do księdza w sprawie pogrzebu brata a gosposia księdza, która jest katechetką - niewiadomo dlaczego - nagadała w szkole,że to umarł Arek 🤬 jego rodzeństwa nie było w szkole przez sytuacje z wujkiem i tylko ich dwoje kuzynów było - 10 letni chłopiec i 8 letnią dziewczynka - i wyobraźcie sobie,że dyrektor i nauczyciele składali tym dzieciom kondolencje z powodu śmierci Arka 🙄 Gdy dzieci wróciły ze szkoły zapłakane i pytały czy to prawda,że Arek umarł to wybuchła akcja. Tata Arka dzwonił do jego wychowawczyni po wyjaśnienia i wyszło,że to ta katechetka 🙄
Ale bym jej dała w łeb za to 🤬 Przecież te dzieci to przeżywały 🤬
 
reklama
@niecierpliwamatka dziekuje za Twoje słowa, popłakałam sie. To juz bedzie zawsze z nami, wiem, ale trzeba isc dalej,.wierzyć ze bedzie inaczej, płynąć.. przykro mi ze takie losy Cie spotkaly, cieszę sie ze ostatecznie jesteś w tym dobrym miejscu, punkcie swojego życia.. i trzymam kciuki za starania..✊
Hej, kochana, nie rozklejaj się . Piękny dzień dziś mamy, a dokładnie wieczór. Nie ma co popadać w skutek czy nostalgię, przed nami nowe, nowe to prawdopodobnie lepsze;)
 
Ja Wam powiem, ze od kilku dni cały czas mnie coś mrowi w podbrzuszu i co jakiś czas kłuje jajnik lewy lub coś tam się jakby "rusza", takie niby na okres niby nie. Ale nigdy nie mam tak, ze w połowie cyklu, ponad tydzień przed okresem mieć takie dolegliwości 🤷‍♀️ ciekawe co to będzie 🤔
No ja tak miałam jakieś 3 tygodnie temu 😁😁😁😁 🌈
 
Ja nie wiem czy jestem ciężarówką czy nie 🤬 Wg flo 22-26 maja możliwa jest implementacja. Wychodzi na to, że 28.05 to ostateczna opcja żeby albo test albo beta to potwierdziły lub wykluczyły. Poza 🐒 rzecz jasna. Dzisiaj nie mam nadal żadnych dolegliwości typowo na okres, które są ze mną od x lat. Czasem mnie coś zamuli w jajnikach raz po jednej raz po drugiej stronie ale delikatnie, plecy w dole lekko pobolewają. Czekam na rozwój sytuacji i szczerze mam już dość.

Jutro testujesz ponownie?
 
Ja tu wyskoczę z prywatą - syn mojej przyjaciółki walczy od 4 lat z rakiem,IV st, nieoperacyjny mózgu i kręgosłupa (medulloblastoma). Jest ciężko ale żyje mimo, że rok temu dawali mu 3mc życia.
Wczoraj umarł szwagier jego mamy. Jej mąż dzwonił do księdza w sprawie pogrzebu brata a gosposia księdza, która jest katechetką - niewiadomo dlaczego - nagadała w szkole,że to umarł Arek 🤬 jego rodzeństwa nie było w szkole przez sytuacje z wujkiem i tylko ich dwoje kuzynów było - 10 letni chłopiec i 8 letnią dziewczynka - i wyobraźcie sobie,że dyrektor i nauczyciele składali tym dzieciom kondolencje z powodu śmierci Arka 🙄 Gdy dzieci wróciły ze szkoły zapłakane i pytały czy to prawda,że Arek umarł to wybuchła akcja. Tata Arka dzwonił do jego wychowawczyni po wyjaśnienia i wyszło,że to ta katechetka 🙄

Ale debilka. 😬
 
Mnie też ostatnio coraz bardziej :( pół dnia mnie dziś bolał brzuch i spałam na leżaku.wczesniej jeszcze oczywiście się popłakałam dlaczego tak to wygląda i długo rozmawialiśmy z narzeczonym..i zostaje tutaj z wami do końca miesiąca a potem robię sobie przerwę od forum.starać będę się dalej,zrobię badania które mam zrobić w tym miesiącu.ale wydaje mi się że przez bycie tutaj jakoś za mocno się w to wszystko zakręciłam.w jakieś dziwne analizowanie,wypatrywanie objawów..kiedyś umiałam do tego bardziej na "lajcie"podchodzić..muszę trochę przewietrzyć głowę bo nawet informacje o ciąży którejś z was oczywiście mnie cieszą,ale za chwilę w głowie mam że to znów nie ja.i że to nigdy nie będę ja..jak tak dalej pójdzie to wywiozą mnie w białym kaftanie.
Rozumiem kochana, musisz robić tak, żeby Tobie było dobrze i psychicznie i mentalnie. My będziemy trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że kiedyś się gdzieś na forum spotkamy, ale już na mamuskach ❤️
 
Oj takkkk, chciałabym wpaść, zdziwić się, że nie mam okresu i zrobić pozytywny test.
Ja tak miałam w pierwszej ciąży i to było piękne ❤️ ( mimo, że planowaliśmy dziecko, to podchodziliśmy do tego na lajcie, bez planowania, bez owulaków, bez kontrolowania dni płodnych itp ). A teraz to całe sikanie na owulaki kilka razy dziennie a potem wyczekiwanie i liczenie ile się jest dpo... Wykrywanie biochemie itd.
 
Idąc tym tropem i mając zapas patyków, sprawdziłam co słychać i wydaje mi się, że coś widać ale również dobrze może to być testowa, tym bardziej, że to pink 🫠 zobaczymy jutro 🌿
Minimalny zarys tam jest, ale ledwo widoczny, możliwe, że testowa 😞 ale jutro zobaczymy 🤞🍀
 
reklama
Ja tak miałam w pierwszej ciąży i to było piękne ❤️ ( mimo, że planowaliśmy dziecko, to podchodziliśmy do tego na lajcie, bez planowania, bez owulaków, bez kontrolowania dni płodnych itp ). A teraz to całe sikanie na owulaki kilka razy dziennie a potem wyczekiwanie i liczenie ile się jest dpo... Wykrywanie biochemie itd.
O to,to,to... Chciałabym się zakręcić i zapomnieć o sikaniu na patyki. Żeby apka mi przypomniała, że ja miałam mieć @... I wtedy wpaść do apteki po test... Ah... Ale jest jak jest. Następny cykl się uda, za 8msc. Będzie człowiek na świecie, a za 15lat mi powie: nie rozumiesz mnie, jesteś z innego pokolenia. Wy starzy nic nie ogarniacie. ;P hehehe .. i szczerze, tak! Właśnie tego chce!
 
Do góry