reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Lutowe mamusie 2026

Właśnie, jak to z tym informowaniem pracodawcy.
W którym tygodniu to planujecie?
Ja byłam zmuszona juz powiedzieć w pracy, miałam zaczekać do kolejnych badań 16.07., później iść na urlop i we wrześniu przejść na zwolnienie (praca w szkole-dużo wirusów i bakterii) ale po krwawieniu mam zalecenie dużo leżeć i odpoczywać, poza tym fatalnie się czuje- non stop mdłości i zmęczenie. Po wcześniejszym poronieniu nie zamierzałam ryzykować. Zwolnienie od środy z kodem już poszło, każdy zrozumiał, że dziecko jest ważniejsze niż praca. Tyle, że u mnie wiedzieli jak było i że bardzo się staraliśmy od dłuzszego czasu 😊😊
 
reklama
Przepraszam, że się wtrącę ze styczniówek, ale właśnie w przypadku podwyższonych cukrów na czczo krzywa może Cię ominąć- wystarczy 2x w ciąży w odstępie kilku dni iść na pobranie i sprawdzenie cukru na czczo- 2 niezależne wyniki powyżej lub równe 92 są podstawą do rozpoznania cukrzycy ciążowej i wdrożenia leczenia przez diabetologa 🙂
Robiłam jeden był powyżej, jeden w normie. Za dwa tygodnie robie znowu ale mam też glukometr :)
 
Przedstawiam wam moją kruszynka 🥹
 

Załączniki

  • Screenshot_20250627_202138_Gallery.jpg
    Screenshot_20250627_202138_Gallery.jpg
    254 KB · Wyświetleń: 41
Jak to? 🤣
Ja nie przewiduję L4 więc z kodu na L4 się u mnie nie dowiedzą. Mój plan to praca do samego końca już. Aczkolwiek tak sobie myślę, że i tak pro forma coś kiedyś muszę im powiedzieć, żeby z porodówki nie telefonować.
Wobec tego tak się zastanawiam, kiedy wypada powiedzieć, żeby też nie zostali z przysłowiowym gołym zadkiem. 🤔
a miałam taka beznadziejną akcję. Chciałam po macierzyńskim wrócić do pracy i poszłam ustalić warunki, podwyżkę (bo wszyscy podostawali przez czas mojej nieobecności około 1 tys ze względu że najniższa rosła) no i usłyszałam że przez to że poszłam na l4 w ciąży to nie dość że musieli mi zapłacić za pierwszy miesiąc to jeszcze zaległy urlop i cytuje „w pracy mnie nie ma a płacić muszą”, dlatego „nie zamierzają dokładać już do mnie ZŁAMANEGO GROSZA” oraz że ostrzegali ich znajomi żeby młodej nie zatrudniać bo w ciążę zajdzie i będą mieć koszta, ale no myśleli że skoro jesteśmy rodziną (tak tak, dokładnie 🙃🙃) to im tego nie zrobię - zaszłam w ciążę po 3 latach pracy, gdzie byłam tylko raz na l4 po poronieniu jak byłam w szpitalu.
Dodali że dla nich najlepiej żebym siedziała na wychowawczym tak długo jak prawo pozwala bo teraz nic nie muszą za mnie płacić.
Tak więc dałam wniosek o przerwanie wychowawczego i wróciłam im na złość do pracy. Ale szybko ta sytuacja mnie przygniotła i dostałam zapalenia żołądka ze stresu i nerwów, długo nie popracowałam jak poszłam na l4 z tego powodu (na początku myślałam że to jelitówka ale 3 tyg mnie trzymało i w końcu zrobili mi badania i wyszło zapalenie żołądka). Także jednak kilka groszy musieli na mnie wydać i jeszcze będą musieli później 🤷🏼‍♀️

Jakby ktoś chciał wrzucić temat kontroli z zusu w tą historię to właśnie tydzień temu się zakończyła i nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości z mojej strony ☺️
 
reklama
Do góry