Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja o wozie, Ty o kozie.
Ja zrozumiałam, że mieli kościelny, a cywilnego jeszcze nie.
Niee, w urzędzie w sensie dowodu nie zmieniałamJa o wozie, Ty o kozie.
Ja zrozumiałam, że mieli kościelny, a cywilnego jeszcze nie.
ale tak to widnieje z nowym nazwiskiem już na mobywatelu
E tam mobywatel, moj M jakies 8 lat po slubie mial jeszcze, ze jest kawaleremNiee, w urzędzie w sensie dowodu nie zmieniałam
zmienilo dopiero jak osobiscie pofatygowal sie do urzedu, ze chyba maja jakis blad 
Nie mam pojęcia, bo ja nigdy nie rozważałam wariantu z kościołem.A teraz nie ma ślubu konkordatowego raczej praktykowanego?
Wtedy też od razu ksiądz ogarnia dokumenty z młodymi. Ale wymiana dokumentów to już potrwa.
Także moja wiedza w tej kwestii może być ograniczona. 
Aha, no to mówcie kurła po polskiemu do blondynki! Proszę nie liczyć na moje szare komórki o tak nieludzkiej porzeNiee, w urzędzie w sensie dowodu nie zmieniałam
Niee, w urzędzie w sensie dowodu nie zmieniałam
Nie mam pojęcia, bo ja nigdy nie rozważałam wariantu z kościołem.
Ja nawet sukienki nie chciałam i nie miałam.
Jakoś mi się jarzy, że 30 dni, ale głowy nie dam.
na paszport więcej
