reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2026

U mnie na razie wie tylko siostra, jakby była potrzebna bardziej do opieki nad młodzieżą i moja przyjaciółka. Rodzicom chcemy powiedzieć po prenatalnych dopiero, by wszystko potwierdzić, że jest prawidłowo. Ale chyba się nie uda, bo już mam brzuch jak w 4 miesiącu, a to dopiero połowa drugiego. Niby biorę nospe od tygodnia, ale aż takiej dużej różnicy nie ma. Dzisiaj mam wizytę, gdzie lekarz określi dokładny termin porodu i założy kartę ciąży. Termin powinien być na koniec marca/początek kwietnia.
Wasze 3 ciąże też zaczynają się szybko z dużym brzuchem? Od czego to może jeszcze być?

Najbardziej mnie zdziwił rozmiar mojego brzucha po drugim poronieniu - dość sporo mi go zostało, mimo że ciąża przetrwała tylko 10 tygodni.
 
reklama
Poza tym ja uważam, że w rodzinie trzeba mówić o takich rzeczach chociażby po to, żeby potem, jak lekarz zapyta czy w rodzinie były poronienia, to wiedzieć co mówić. Bo jeśli są w rodzinie kobiety, które roniły nawykowo, to jest to jakaś wskazówka dla lekarza.
Też tak uważam, tak samo jak teraz ja wprost rodzinie mówię, że u nas udało się tylko dzięki inseminacji. Bo o problemach z płodnością też się nie mówi, a jeśli już to bardzo oględnie typu oni to mieli problem ale w końcu im się udało. No ale może udało się właśnie przez inseminację lub in vitro? Coraz więcej ludzi ma teraz problemy z płodnością i według mnie trzeba te tematy normalizować, rozmawiać o tym jakie są opcje. Myślę też, ze jeśli my mówimy wprost o tym w jaki sposób ciąża nam wyszła to możemy komuś też w ten sposób pomóc bo będzie mógł do nas przyjść i zapytać choćby gdzie się leczyliśmy a nie szukać na ślepo.
 
Też tak uważam, tak samo jak teraz ja wprost rodzinie mówię, że u nas udało się tylko dzięki inseminacji. Bo o problemach z płodnością też się nie mówi, a jeśli już to bardzo oględnie typu oni to mieli problem ale w końcu im się udało. No ale może udało się właśnie przez inseminację lub in vitro? Coraz więcej ludzi ma teraz problemy z płodnością i według mnie trzeba te tematy normalizować, rozmawiać o tym jakie są opcje. Myślę też, ze jeśli my mówimy wprost o tym w jaki sposób ciąża nam wyszła to możemy komuś też w ten sposób pomóc bo będzie mógł do nas przyjść i zapytać choćby gdzie się leczyliśmy a nie szukać na ślepo.
My o drugiego synka staraliśmy sie 3 lata i z czasem tez zaczęłam otwarcie mowic ze jest problem
Nie zagłębiałam sie jakiej natury, czy u mnie czy u meza. Chociaż u nas problem był z dwóch stron. Też byliśmy juz blisko decyzji o in vitro bo udało nam sie tak naprawde takim ostatnim danym przez lekarz cyklu wspomaganym w inny sposób. Dzięki temu nikt nie pytał kiedy kolejne albo nie komentował ze sie ociagamy. :D i dokładnie tak jak mówisz, mówiłam o tym otwarcie i udało mi sie dzięki temu 2 dobre znajome nakierować na odpowiednie leczenie czy lekarza który potrafił zdiagnozować problem. Bardzo bym chciała zeby ktos tak pomógł mi na początku starań
 
Już jestem po wizycie. Dziecko potroiło wzrost w przeciągu tygodnia, więc zostaje pierwotny termin z OM, czyli 25.03. Lekarz mówi, że brzuch mam już najprawdopodobniej przez wzdęcia na tym etapie ciąży. Ale ogólnie wszystko prawidłowe. Za 2 tygodnie następna wizyta.
Dostałam od razu skierowanie na badania prenatalne i będę się zapisywać, bo różnie z terminami jednak.
Mdłości mi już przeszły te mocne, ale zaczęła się zgaga, zwłaszcza po soli🫣
Odnośnie ciąż i starań to moje ani razu nie było starane czy planowane😅 3 wpadka teraz 🫣
 

Załączniki

  • IMG_20250812_180050.jpg
    IMG_20250812_180050.jpg
    402,3 KB · Wyświetleń: 47
Ja też dziś miałam wizyte, wreszcie mam kartę ciąży i doznałam olśnienia że prenatalne z testem pappa są teraz refundowane, w pierwszej ciąży płaciłam za nie prywatnie. Mam 1,3cm fasolki i wiek ciąży dzisiaj wyszedł identyczny jak z OM, termin na 27.03.
Mnie ostatnio ciągle coś kłuje, ciągnie albo boli tak jakby w jajnikach no ale na USG wszystko ok.
 
Już jestem po wizycie. Dziecko potroiło wzrost w przeciągu tygodnia, więc zostaje pierwotny termin z OM, czyli 25.03. Lekarz mówi, że brzuch mam już najprawdopodobniej przez wzdęcia na tym etapie ciąży. Ale ogólnie wszystko prawidłowe. Za 2 tygodnie następna wizyta.
Dostałam od razu skierowanie na badania prenatalne i będę się zapisywać, bo różnie z terminami jednak.
Mdłości mi już przeszły te mocne, ale zaczęła się zgaga, zwłaszcza po soli🫣
Odnośnie ciąż i starań to moje ani razu nie było starane czy planowane😅 3 wpadka teraz 🫣
No to u mnie 1 wpadka :D ale dzięki tej wpadce mam teraz szczęśliwe małżeństwo :D drugi synek właśnie 3 lata staran po poronieniu. No i teraz tez powiedzmy ze wpadka :D planowane 3 ale nie w tym momencie 🤣🤣🤣 ale bardzo sie ciesze z tej naszej wpadki bo jak sobie pomyślę ze znow moglam przechodzić przez tak dlugie i męczące starania to mi się chce płakać, bo wiem jak bardzo wtedy nas to wymęczyło
 
Dzień dobry Mile Panie. Jak tam dzisiaj samopoczucie?
Znowu Was nadrabiam.. Mam dwójkę najmłodszych w domu i osiwieje jak nic do weekendu :D

Widzę że jest wątek około-staraniowy. Ja tak jak Wy uważam, że warto mówić o tym, żeby można było zrozumieć czy to też jakies rodzinne "obciążenia". Poza tym to też daje otuchy innym. Ja to w ogóle nie kryłam nigdy ciąży do tzw. bezpiecznego momentu. Życie jest życie. Raz jest dobrze a raz się nie uda :/ Akurat jeśli chodzi o ciążę to jest tak bardzo niezależne od nas co się wydarzy że aż strach pomyśleć. Możemy się suplementowac, starać, dbać a nieraz nic z tego nie wyniknie.

Moja wizyta za tydzień z hakiem. Dalej nie wiem gdzie prowadzić ciążę. Muszę zrobić badania z krwi na wizytę w przez dwie ostatnie ciąże to mam takie to ramię skłute że mi babka pod koniec ostatniej mówiła że mam zrosty 😱😱😱 jak narkoman 😭😭 w ogóle Widzę że z luxmedu dostałam w pakiecie z darmoszke test sanco 😲 jestem mega pozytywnie zaskoczona
 
nie wiem czy mam sie cieszyc z tych blizniat czy nie 🤣🤣🤣 troche mnie to przeraza, ale ciesze sie, ze udalo sie nieplanowanie od razu zajsc ponownie w ciaze. Tylko nie ukrywam, ze stres mnie troche zjada każde kłucie, ucisk czy delikatny skurcz w brzuchu to panika, ale caly czas sobie tlumacze, ze przeciez serduszka bija i idziemy w dobrym kierunku. U mnie chyba juz wszyscy wiedza, zwlaszcza ze moj pochwalil sie calemu swiatu 😅
 
reklama
nie wiem czy mam sie cieszyc z tych blizniat czy nie 🤣🤣🤣 troche mnie to przeraza, ale ciesze sie, ze udalo sie nieplanowanie od razu zajsc ponownie w ciaze. Tylko nie ukrywam, ze stres mnie troche zjada każde kłucie, ucisk czy delikatny skurcz w brzuchu to panika, ale caly czas sobie tlumacze, ze przeciez serduszka bija i idziemy w dobrym kierunku. U mnie chyba juz wszyscy wiedza, zwlaszcza ze moj pochwalil sie calemu swiatu 😅
Wow ale zazdro :D gratulacje x2
 
Do góry