reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2026

Dzień dobry Mile Panie. Jak tam dzisiaj samopoczucie?
Znowu Was nadrabiam.. Mam dwójkę najmłodszych w domu i osiwieje jak nic do weekendu :D

Widzę że jest wątek około-staraniowy. Ja tak jak Wy uważam, że warto mówić o tym, żeby można było zrozumieć czy to też jakies rodzinne "obciążenia". Poza tym to też daje otuchy innym. Ja to w ogóle nie kryłam nigdy ciąży do tzw. bezpiecznego momentu. Życie jest życie. Raz jest dobrze a raz się nie uda :/ Akurat jeśli chodzi o ciążę to jest tak bardzo niezależne od nas co się wydarzy że aż strach pomyśleć. Możemy się suplementowac, starać, dbać a nieraz nic z tego nie wyniknie.

Moja wizyta za tydzień z hakiem. Dalej nie wiem gdzie prowadzić ciążę. Muszę zrobić badania z krwi na wizytę w przez dwie ostatnie ciąże to mam takie to ramię skłute że mi babka pod koniec ostatniej mówiła że mam zrosty 😱😱😱 jak narkoman 😭😭 w ogóle Widzę że z luxmedu dostałam w pakiecie z darmoszke test sanco 😲 jestem mega pozytywnie zaskoczona
Też mi ginka w luxie dala skierowanie na sanco ale nie umiem sprawdzić czy mam w pakiecie/ile kosztuje bo w apce nie ma tego na liście badań jak sprawdzam pakiet.

Niepokoją mnie moje upławy, dostałam duphaston, badały mnie na przestrzeni tygodnia dwie lekarki i nie widziały powodów do zmartwień. Nie są to jakieś krwiste plamienia ale takie jakby żółtawe, jakby mleczny śluz zmieszać z malenka ilością krwi. Wiem że tam wszystko się formuje i rośnie, są bezzapachowe więc to nie infekcja. W pierwszej ciąży tak nie miałam i już ponad tydzień to trwa.
 
reklama
Ja to dziś po prostu jestem nie do życia. Od rana taki słabo, że ledwo stoję na nogach, ale poprawiłam sobie humor fasolka z bułką tartą 😅.

Co do mówienia o tym, że jest się w ciąży to ja w pierwszej ciąży się nie chwaliłam, bo miałam małe komplikacje. Teraz też się nie chwalę, jak ktoś zapyta to powiem. Wkurzam się, bo lubię sama powiedzieć, że jestem w ciąży, a nie ludzie dookoła mnie wiedzą, a udają że nie wiedzą.
 
Też mi ginka w luxie dala skierowanie na sanco ale nie umiem sprawdzić czy mam w pakiecie/ile kosztuje bo w apce nie ma tego na liście badań jak sprawdzam pakiet.

Niepokoją mnie moje upławy, dostałam duphaston, badały mnie na przestrzeni tygodnia dwie lekarki i nie widziały powodów do zmartwień. Nie są to jakieś krwiste plamienia ale takie jakby żółtawe, jakby mleczny śluz zmieszać z malenka ilością krwi. Wiem że tam wszystko się formuje i rośnie, są bezzapachowe więc to nie infekcja. W pierwszej ciąży tak nie miałam i już ponad tydzień to

Też mi ginka w luxie dala skierowanie na sanco ale nie umiem sprawdzić czy mam w pakiecie/ile kosztuje bo w apce nie ma tego na liście badań jak sprawdzam pakiet.

Niepokoją mnie moje upławy, dostałam duphaston, badały mnie na przestrzeni tygodnia dwie lekarki i nie widziały powodów do zmartwień. Nie są to jakieś krwiste plamienia ale takie jakby żółtawe, jakby mleczny śluz zmieszać z malenka ilością krwi. Wiem że tam wszystko się formuje i rośnie, są bezzapachowe więc to nie infekcja. W pierwszej ciąży tak nie miałam i już ponad tydzień to trwa.
Ja miałam taki śluz który pachniał ok, ale był własnie mleczno żółty i dostalam clotrimazol w globulkach i puscilo, ale wiadomo każda z nas może mieć co innego :) ja aktualnie jestem po antybiotyku na pecherz i czuje, że nic nie pomógł, wiec chyba mocz z posiewem jutro zrobie bo brzuch mnie pobolewa i piecze, a takie zgadywanie i dawanie leków bez żadnej podstawy doprowadza mnie do szału 🤯
 
Też mi ginka w luxie dala skierowanie na sanco ale nie umiem sprawdzić czy mam w pakiecie/ile kosztuje bo w apce nie ma tego na liście badań jak sprawdzam pakiet.

Niepokoją mnie moje upławy, dostałam duphaston, badały mnie na przestrzeni tygodnia dwie lekarki i nie widziały powodów do zmartwień. Nie są to jakieś krwiste plamienia ale takie jakby żółtawe, jakby mleczny śluz zmieszać z malenka ilością krwi. Wiem że tam wszystko się formuje i rośnie, są bezzapachowe więc to nie infekcja. W pierwszej ciąży tak nie miałam i już ponad tydzień to trwa.
Jak dasz w aplikacji ,,umów" to ci wyskoczy. Mi właśnie pokazuje, ze ta usługa jest poza twoim pakietem i nie realizujemy jej w wybranym mieście
 
Ja to dziś po prostu jestem nie do życia. Od rana taki słabo, że ledwo stoję na nogach, ale poprawiłam sobie humor fasolka z bułką tartą 😅.

Co do mówienia o tym, że jest się w ciąży to ja w pierwszej ciąży się nie chwaliłam, bo miałam małe komplikacje. Teraz też się nie chwalę, jak ktoś zapyta to powiem. Wkurzam się, bo lubię sama powiedzieć, że jestem w ciąży, a nie ludzie dookoła mnie wiedzą, a udają że nie wiedzą.
Może ja się nie do końca odpowiednio wyraziłam wcześniej, ale o to mi właśnie chodziło z ukrywaniem ciąży do końca 1 trymestru. O to że się nie chwalę i nie ogłaszam, ale jakby ktoś zapytał to powiem. Rodzicom chce powiedzieć za około dwie wizyty, ale gdyby któreś z nich zapytało teraz to przecież nie będę kłamać 😛
 
Może ja się nie do końca odpowiednio wyraziłam wcześniej, ale o to mi właśnie chodziło z ukrywaniem ciąży do końca 1 trymestru. O to że się nie chwalę i nie ogłaszam, ale jakby ktoś zapytał to powiem. Rodzicom chce powiedzieć za około dwie wizyty, ale gdyby któreś z nich zapytało teraz to przecież nie będę kłamać 😛
My rodzicom i rodzeństwu powiedzieliśmy po pierwszej wizycie z widocznym serduszkiem, niestety nie każdy potrafi uszanować żeby nie rozpowiadać i ja rozumiem osoby, które tu piszą, żeby poronienie nie było tematem tabu, ale ja akurat jestem z tych osób, ze im mniej osób wie i mniej osób pyta to ja się czuję z tym lepiej.
 
Kliknelam "umów" i u mnie w mieście mogę zrobić za 2400zl
Czyli też nie masz w pakiecie? Ja sprawdzałam z ciekawości w innych laboratoriach i w diagnostyce da się zrobić nawet za 1890 zł o ile ta cena jest aktualna. Ogólnie jak mam badania z luxmedu, których nie mam w pakiecie to robię je w innym labie niż u niej bo zawsze mnie to taniej wyjdzie, nawet ta ich zniżka 10% nie ratuje
 
reklama
My rodzicom i rodzeństwu powiedzieliśmy po pierwszej wizycie z widocznym serduszkiem, niestety nie każdy potrafi uszanować żeby nie rozpowiadać i ja rozumiem osoby, które tu piszą, żeby poronienie nie było tematem tabu, ale ja akurat jestem z tych osób, ze im mniej osób wie i mniej osób pyta to ja się czuję z tym lepiej.
Jasne, że wszystko zależy od osoby. Ja chciałam np poczekać dlatego żeby się tą ciążą ,,nacieszyć " tylko z mężem przez jakiś czas ale ze względu na moje dolegliwości i to, że musiałam iść na zwolnienie to nie chciałam żeby najbliższa rodzina dowiedziała się od osób postronnych (mąż pracuje w dużym zakładzie pracy, jeśli chce wybrać wolny dzień za sb lub nd to musi się tłumaczyć bo okres urlopowy więc mówił, ze musi ze mną ze względu na ciążę gdzieś zajechać, a tam plotki szybko się rozchodzą) I też od razu po mnie widać, ze coś jest nie tak bo nie wyglądam najlepiej. Dlatego nasza rodzina (w sumie moja bo mąż ze swoją słabo żyje) dowiedziała się po wizycie, na której widać było sam pęcherzyk
 
Do góry