reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Mi na letnie migreny pomagała lodowata woda. Zwykła źródlanka do wysokiej szklanki, zawalona max lodem. Robiło to robotę w 1 trymestrze.
 
reklama
Jak mialam bole glowy w 1 trymestrze, to znajoma mi poleciła,ze ona piła w swojej ciąży wode z solą i jej to pomagało. Nie zdążyłam przetestować, ale moze ktoras z Was sprawdzi
 
Ja z tego co czytam nawet ulotkowo to mam wnioski, że można to co najwyżej w skarpety plastry cebuli wsadzić... 🤣 Chyba, że ja same takie leki mam w apteczce. 😀 Też to jest możliwe.
Nie patrz na ulotki tylko na stronę e-lactancia :) tam wpisujesz angielską nazwę i Ci pokaze. Po prostu producent woli napisać, ze nie niż przyznac, że nie bada, bo badanie kobiet w ciśzy i karmiacych jest nieetyczne.
 
A co do bólu głowy to wiecie, ja kminię skąd. Jakie jest źródło. Nie ma bólu bez źródła. Coś się dzieje i to mnie martwi. Chociaż moja rodzinna mi powiedziała, ze jakby to bylo coś poważnego, to by bolało coraz bardziej i nie byłby to bol na paracetamol. Więc tym się pocieszam, plus moja mama ma napięciowe bóle głowy i migreny i wybitnie mam to po niej.

Jak dorwę termin do neurologa to pojdę, bo w badaniach krwi nic nie wyszło, a właśnie w czerwcu robilam z uwagi na bole głowy.

Teraz mnie boli dobę, ale tak ćmiąco, że wszystko zrobię tylko upierdliwe to jest. Przechodzi na chwilę, za chwilę wraca i nie bardzo pomaga mi ibuprofen z paracetamolem. Ale jednocześnie mam za sobą tydzień z dużym stresem i kilka cięzkich nocy, plus stresowałam się jak mlody zareaguje na zmianę czasu i zwalam wszystko na to 🤣
 
Myślicie, że jeśli z wymiarów na usg coś bombel rośnie szybko duży, to jest duża szansa na wielkoluda/poród szybszy niż z OM?
Bo na prenatalnych różnica mi wychodziła 6 dni, na połówkowych na tym terminie to był już w 70 centylu, a na badaniu zwykłym to z wymiarów różnicy pomiędzy datami to już 8 dni jest. 💀 W 22+0 (wg OM) miał estymację wagi 560g, nie wiem ktory to centyl obecnie ale patrząc na wymiary to raczej też coś górnego, musiałabym przerachować...
 
Mi wyszło z moich obserwacji, że takie ćmiące, upierdliwe bóle głowy zwykle towarzyszą stresowi.
No to pokrywa się z tym co ja myslę.
Myślicie, że jeśli z wymiarów na usg coś bombel rośnie szybko duży, to jest duża szansa na wielkoluda/poród szybszy niż z OM?
Bo na prenatalnych różnica mi wychodziła 6 dni, na połówkowych na tym terminie to był już w 70 centylu, a na badaniu zwykłym to z wymiarów różnicy pomiędzy datami to już 8 dni jest. 💀 W 22+0 (wg OM) miał estymację wagi 560g, nie wiem ktory to centyl obecnie ale patrząc na wymiary to raczej też coś górnego, musiałabym przerachować...
Moze być większy, ale na wczesniejszy poród z tego powodu bym nie liczyla :p no i dwa dni w tą czy w tamtą to nie jest duża róznica.
Ja jak rodziłam córkę, to było jakoś 22+4 albo 22+5 i ważyła właśnie 560g i nie było powiedziane, że jest duża jak na swój wiek. Syn w 27+5 miał 1060g i to też był taki środek normy.

Generalnie po prenatalnych już się nie patrzy tak na te dni, bo każde dziecko rośnie już w swoim tempie. Mój syn np. był długi, od samego początku na USG zwracali mi uwagę, że ma długie kości udowe porównując z normą :)
 
A co do bólu głowy to wiecie, ja kminię skąd. Jakie jest źródło. Nie ma bólu bez źródła. Coś się dzieje i to mnie martwi. Chociaż moja rodzinna mi powiedziała, ze jakby to bylo coś poważnego, to by bolało coraz bardziej i nie byłby to bol na paracetamol. Więc tym się pocieszam, plus moja mama ma napięciowe bóle głowy i migreny i wybitnie mam to po niej.

Jak dorwę termin do neurologa to pojdę, bo w badaniach krwi nic nie wyszło, a właśnie w czerwcu robilam z uwagi na bole głowy.

Teraz mnie boli dobę, ale tak ćmiąco, że wszystko zrobię tylko upierdliwe to jest. Przechodzi na chwilę, za chwilę wraca i nie bardzo pomaga mi ibuprofen z paracetamolem. Ale jednocześnie mam za sobą tydzień z dużym stresem i kilka cięzkich nocy, plus stresowałam się jak mlody zareaguje na zmianę czasu i zwalam wszystko na to 🤣
Moje migreny są najprawdopodobniej na tle hormonalnym, bo zbiegają się z okresem. Okres mam kompletnie bezbolesny, za to często z migreną 🥴
 
reklama
U mojego syna w klasie dziewczynka skarżyła się na ból głowy, właśnie leki jej pomagały ibuprofen/paracetamol. Bóle były częste. Jednak kiedy szli na spacer zaczęła potykać się o własne nogi. Diagnoza glejak.
Niestety nie nacieszyła się życiem :(. Biedna .... Walczyła rok czasu i po roku czasu od diagnozy odeszła....
 
Do góry