Hahaha to testowanko 5 dpo totalnie rozumiem


Zastanawiam się czy możliwe - raczej nie - jest że pierwszym objawem było to, że przedwczoraj i wczoraj usnęłam w ciągu dnia na 2h - nigdy mi się to nie zdarza. Ale to raczej jakaś koincydencja raczej

)
Jest to całkowicie możliwe

ja w październiku przy biochemie czułam, że to ciąża, potrafiłam zasnąć w mgnieniu oka, byłam totalnie śpiąca, a nigdy tak nie mam

i wtedy wiedziałam, że jest coś na rzeczy.
Ps. Cześć dziewczyny

nie odzywam się, bo czasu brak, praca, szkoła, dom, nauka do egzaminów. A na ławaczce jestem od września, zrobiliśmy przerwę od starań takich typowo konkretnych ( ze względu na nową pracę i psychiczny odpoczynek od testów owu, seksow pod owulację itp). Większość dziewczyny mnie of course znają, bo już ponad rok jestem na staraczkach, ale dużo tutaj Was jest nowych
Dla przypomnienia, w ciągu tego roku przeszłam 3 ciąże biochemiczne ( w marcu, w kwietniu i teraz w październiku).
My powoli wracamy do gry ze staraniami, w grudniu na luzie jeszcze bez testów itp, w styczniu mam egzaminy zawodowe, więc już głowa będzie luźniejsza i wtedy zaczynamy działać konkretniej

ale dodatkowo chce zrobić diagnostykę z powodu tych biochemow.
Czytam Was pobieżnie, czasem przewijak tylko by zobaczyć Wasze testy i wszystkim dziewczynom z pozytywnym testem gratuluję i trzymam kciuki za rosnąca betę

Za resztę trzymam kciuki by w końcu zobaczyły upragnione 2 kreseczki
A żeby być fair to proszę o zapisanie mnie na testowanie na 25.12. nie mam pojęcia kiedy była owulacja, mogę jedynie się domyślić z boli owulacyjnych i z kalendarzyka

a że mam nieregularne cykle to nie ma pojęcia, będę czekała do okresu, ale zapisuje się.