reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
hej
Ja ostatnio trochę zabiegana jestem ale czytam regularnie co piszecie :tak:
Moja Madzia codziennie na dworze po 2 godziny z nianią spacerują i przynajmniej po południu zasypia ładnie bo w nocy masakra. Wczoraj jak weszłam do niej po 5 minutach po położeniu stała golusieńka a piżama, kołderka i poduszka wyrzucone z łóżka:wściekła/y:
Miloku szybkiego powrotu do zdrówkaci życzę :tak:
Ewelina mojej Madzi już kilka razy wycierałam buty z psich kupek ale wkurza mnie to strasznie :no:

U nas przed świętami kobietki mają w pracy 2 dni wolnego (na kucharzenie i porządki :tak:) a między świętami też nam szef daje wolne albo skraca dzień pracy :tak:
 
Dobry wieczór!:-)

dziewczyny weny Wam weny!

milokudbaj o siebie:tak:

blueZosia też nie chce na spacery:szok:pytam: "chcesz na polko? - nieeee, a na huśtawkę - nieeee a przytulać się w domu z mamą - taaak:sorry:
 
Madzik, a mój to by najchętniej zamieszkał na piaskownicy:tak::baffled::rofl2:, kiedy zdarzy nam się nie wyjść na dwór, to normalnie mam wyrzuty sumienia, że dziecko w domu kiszę:szok::sorry2:, tylko wichura i ulewa jest nam w stanie przeszkodzić w spacerkowaniu:tak::oo::rolleyes2:

Elahar, skorzystasz z tego wolnego na sprzątanie:confused:

Malaga, byle do stycznia;-)

Miloku Ty również:-D:-D:-D
 
jeśli chodzi o zmęczenie to ja ostatnie dwa dni szybko chodziłam spać, a rano i tak się dobudzić nie mogłam :szok: dzisiaj siedzę, bo czekam na YCD, ale obawiam się, że nie wytrzymam do końca, bo już mi się oczy kleją :sorry2:
 
Malaga, byle do stycznia;-)

Miloku Ty również:-D:-D:-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

madzikim ,ale smieszna ta twoja Zosia hhehehhe nio co zrobisz jak corcia poprzytulac si e chce

elahlar a co jej sie z tym rozbieraniem ubzduralo , moze podejrzala mame co ? :-D

dzieki dzieczynki:tak::-)
czosnkowej kolacji ciag dalszy , ale juz lepiej sie czuje

po ostatnich kilku dniach ze skurczami mezus z tristanem rozstawili lozecko i mezus spakowal mi torbe do szpitala
wiec jestem juz prawie gotowa , jeszcze tylko stycznia nie ma hehehhe


uciekam dzieczynki grzac sie w wyrku
 
hej

miloku to jeszcze cały miesiąc do stycznia, kobieto nie rodź jeszcze :-D
ależ ten świat dziwny, jedne dzieci pchają się na świat tak szybko a inne nie chcą w ogóle z brzucha wychodzić :-p

zaspaliśmy dzisiaj :dry:
ile bym nie spała ciągle niewyspana jestem i dobudzić się nie mogę
od rana wszystko mi leci z rąk - wylałam całe świeżo przygotowane mleko dla młodej, potem rozsypałam patyczki do czyszczenia uszu, bo jakoś tak mi się pudełko wymsknęło...:rolleyes2:
 
reklama
Cześć wam :-).

Mówiłam już, że mi się nie chce pracować? :sorry2:
Czytam "Przedostatnie marzenie" i tak mnie wciągnęło, że nawet nie oglądałam YCD. Tzn oglądałam jednym okiem, nie pozwoliłam mężowi przełączyć. M stwierdził, że mały ma to po mnie (niby się bawi, nie ogląda, a spróbuj mu wyłączyć :-p)

blueZosia też nie chce na spacery:szok:pytam: "chcesz na polko? - nieeee, a na huśtawkę - nieeee a przytulać się w domu z mamą - taaak:sorry:
A widzisz ;-)

tylko kobietki?
Właśnie, co za seksizm :baffled:

Madzik, a mój to by najchętniej zamieszkał na piaskownicy:tak::baffled::rofl2:,
Mój też lubi piaskownicę, ale teraz nie chodzimy. Zresztą odkąd znalazłam tam kocie kupy, to w ogóle niechętnie :-p. Ale u mojego taty jest za oknem plac zabaw i tam oczywiście Karol ciągnie na pole :baffled:.

od rana wszystko mi leci z rąk - wylałam całe świeżo przygotowane mleko dla młodej, potem rozsypałam patyczki do czyszczenia uszu, bo jakoś tak mi się pudełko wymsknęło...:rolleyes2:
Zakochałaś się, czy co? ;-)
 
Do góry