reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

kraf ja też dostałam zwolnienie tylko do terminu porodu ;/ jeszcze kurde dziś wydałam 180 zł na wizytę - szlag by to trafił, tyle kasy. Miało jej nie byc :)
To jak będziesz szła do szpitala to ile po terminie? 3 dni? szybiutko :) we wro dopiero po minimum 7 dniach przyjmują.
180 zł za wizyte??!! masakra jakaś. Mogłam się na lekarza uczyć.
Termin z OM mam na 15 ego. W sumie to powinnam tak na 12 lutego mieć bo wszystkie kalkulatory i usg z OM tak liczą ale mój gin jakoś to tak liczy że do ostatniej miesiączki 8 maja dodaje 7 dni i wychodzi 15-sty. Gin chyba widział na mojej twarzy wk.... i zniecierpliwienie i powiedział żebym 17 ego przyszła. Mam tam też małe "przywileje" bo pracuje w tym szpitalu, tyle że w administracji
No to pewnie urodzisz w dzień terminu ..jeśli synuś będzie po mamusi punktualny :-D:-D:-D
A jak będzie jak jego ojciec to pochodze do marca :-)
 
reklama
a no kurde głupia przychodnia!!! wizyta 120 zł + 30 zł KTG
+ 30 zł USG ;/
bezsensu, a podrożało, w tamtym roku wizyta kosztowała 80 zł ;/

szlag by to trafił, jeszcze do tego badania prywatnie muszę robić
przy następnym dziecku idę na NFZ chyba, bo za dużo ten interes kosztuje ;/
żeby na samą ciąże 2000 zł wydać to się będę w głowę bić przez 2 lata.

kraf pewnie powinnam też w to wierzyć, ale takie akcje są ostatnio u mnie częste :D:D
jutro jadę do Tesco to sobie kupie litrowe lody w nagrodę i zjem :))))))))))))
 
W sumie to powinnam tak na 12 lutego mieć bo wszystkie kalkulatory i usg z OM tak liczą ale mój gin jakoś to tak liczy że do ostatniej miesiączki 8 maja dodaje 7 dni i wychodzi 15-sty.
Ja też OM miałam 8 maja ...i mi wyliczyła GP na 12-tego i kalkulatory też ......tylko w szpitalu mówia mi na jutro ...
ale jak byłam z Kubą w ciąży to lekarz robił właśnie tak :
Do OM dodaje 7 dni i odejmuje 3 miesiące ...... Miałam termin z Kuba na 28 czerwca a urodziłam go 24 czerwca ;-)...4 dni przed terminem
 
Larkaa- weź mnie na loodyyy... a swoją drogą to cholerka mnie przerażała seta za wizytę, ale u Ciebie to przegięcie!! (Jakbyś byla facetem, to zapytałabym czy jakaś usługa seksualna jest wliczona w cenę??;-)- kumple męża zawsze pytają o loda...;-):rofl2::zawstydzona/y:)

ja dziś już miałam trzy skurcze!:rofl2: koło południa, koło 14 i po 15...:szok:szaleństwo...
Małżon wrócił z roboty i pyta:
-"rodzisz?"
-"nie"
- "to dawaj obiad, Kobieto"
:-D
w takim tempie to "do lata, do lata, do lata piechotą będę szłaaaaa....":wściekła/y:

Lajfik- my też umawialiśmy sie z córką nakonkretne godziny porodu- żeby w drodze do Kato korków nie było:rofl2:w tygodniu to tak po dobranocce aż do 6 rano i tak w okolicach godzin południowych w weekendy ma większą swobodę:tak:
 
Ja też OM miałam 8 maja ...i mi wyliczyła GP na 12-tego i kalkulatory też ......tylko w szpitalu mówia mi na jutro ...
ale jak byłam z Kubą w ciąży to lekarz robił właśnie tak :
Do OM dodaje 7 dni i odejmuje 3 miesiące ...... Miałam termin z Kuba na 28 czerwca a urodziłam go 24 czerwca ;-)...4 dni przed terminem
No to mam nadzieje że do tego jego wyliczonego terminu nie dotrzymam. Jak dla mnie mój termin to tak jak u ciebie. 12 luty i koniec. Może jutro :-):-D fajnie by było. Ciągle kładę się spać z myślą "to napewno ta noc" Oj ja głupia naiwna.
.
Małżon wrócił z roboty i pyta:
-"rodzisz?"
-"nie"
- "to dawaj obiad, Kobieto"
:-D
:-D:-D dobry jest
 
Chciałam napisać coś mądrego:dry: ale już chyba mój mózg nie pracuje...i nie wiem co chciałam napisać. Jestem mega zmęczona, a jeszcze wczoraj miałam tyle energii, że góry bym mogła przenosić...
 
reklama
Do góry