Madziu to świetna wiadomość :-):-) juz pewnie się nie możesz doczekać ja też jak by mój mężuś wyjechał to bez niego bym sama nie wytrzymała i tak trzymaj maleńka związek na odległość to nie związek wracajcie razem i kropka:-):-):-)Ja też czasami miewam dołki i muszę sobie poplakać aby się wyładować
w piątek wracam do M, jak mamy wrócić to tylko razem:-)
a właśnie niunia ja chce iść do tej Baś- Bodeckiej wiesz może ile tam się czeka na wizytę bo nie wiem kiedy zadzwonć a w kwietniu chciałabym zrobić wszystkie wyniki żeby choć w połowie wykluczyć pare rzeczy:-):-)