S
Sol
Gość
malaga - nie ma to jak stara ekipa 
Elżbietko - trzeba więcej chodzić po schodach
chociaż czasami jak wracam z Karolą ze spaceru to mamy problem z doczłapaniem na nasze 1-wsze piętro 
Ivi - jak ustalimy termin - powinien być w tą niedziele, ale chyba będzie w czerwcu, ale na razie nie wiem którego, nie robimy żadnej impry po bo była po cywilnym, teraz to tylko formalność żeby uzupełnić metrykę Karoli. Skoro już się zdecydowałam ochrzcić i wziąć komunię i bierzmowanie to i ślub by się przydał
Mam nadzieję że przymiarka była udana, ja się zastanawiam jak teraz będę wyglądać w mojej sukni.
Eschenbach - już nie boli

miałam zębiaka - taki malutki ząbek w kanale i dlatego nie zatruł się jeden kanał i bolało jak diabli. Ale już jest ok. A dalej czekam na drugą dwójkę Karoli i już coś długo nie chce wyjść koza.
A u nas powoli, byliśmy dzisiaj ustalić termin ślubu kościelnego ale kancelaria dzisiaj nieczynna. Karola żywe srebro lata po domu jak wariat. Byliśmy z nią niedawno na bilansie i szczepieniu na meningokoki. Karola ma 80 wzrostu i waży 11,8 kg. Kiedy ona tak urosła
Biega po domu więc trzeba ciągle za nią patrzeć. Gada jak najęta i czasami chciałabym żeby była ciut cichsza. Ja chyba zgłupiałam że zachciewa mi się drugiego, ale ... eee... może nie zgłupieje 

Elżbietko - trzeba więcej chodzić po schodach


Ivi - jak ustalimy termin - powinien być w tą niedziele, ale chyba będzie w czerwcu, ale na razie nie wiem którego, nie robimy żadnej impry po bo była po cywilnym, teraz to tylko formalność żeby uzupełnić metrykę Karoli. Skoro już się zdecydowałam ochrzcić i wziąć komunię i bierzmowanie to i ślub by się przydał

Eschenbach - już nie boli



A u nas powoli, byliśmy dzisiaj ustalić termin ślubu kościelnego ale kancelaria dzisiaj nieczynna. Karola żywe srebro lata po domu jak wariat. Byliśmy z nią niedawno na bilansie i szczepieniu na meningokoki. Karola ma 80 wzrostu i waży 11,8 kg. Kiedy ona tak urosła


