Nathalie
Fan(ka)
Ardzesh aa, nie chwalę się, bo tez i nie ma się czym chwalić. Atmosferka jest bardzo fajna, babki jeszcze zostają sobie z pół godzinki pogadać po zajęciach, fajnie jest, jednak same zajęcia średnio ciekawe. Są prowadzone przez babkę, która pierwszy raz taki kurs prowadzi, dopiero przeszła szkolenie i przez to troszkę wydaje się mało profesjonalny. W każdym razie ja Fionkę masuję wg tego i nawet jej się podoba. Do każdych zajęć dostajemy handouty, jak chcecie to moge je wstawiać na forum i mozecie masowac dzieci w domu, to zadna filozofia. ;-)
Ale dziękuje za zaproszenie- będę czekać na relację- zwłaszcza, że pożyczyłam sobie chustę Bebelulu z kółkami i za nic nie umiem włożyć don Hanki- mam wrażeie, ze jest... za duża, żeby tam wejść 
Bardzo cięzko przechodzi ząbkowanie. Mama juz od 3 miesiecy spi razem z nia, bo innego wyjscia nie ma. Teraz gorączkuje. :-(
