reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Aga witaj w klubie. Ja też niedługo pożegnam się z gondolą. My nosimy teraz rozmiar 74, choc niektóre ciuszki 68 się jeszcze przydają. Najbardziej boje sie o wózek, bo nie wiem w czym ją będę woziła, rozmyslałam nad na płasko rozłożoną spacerówką.
 
reklama
Habcia ma rację, że po części to geny i jak dla mnie póżniejsza dieta.
No właśnie nie bardzo. U mnie w rodzinie nie ma grubasków :) A kuzyn urodził się jako mały wcześniaczek. Ciotka nie miała pokarmu więc jechała na butelce. A chcąc "dogonić" rówieśników zaczeła aplikować mu mąkę. On nie przytył później tylko właśnie w wieku niemowlęcym. Nawet kilka dni temu oglądałam zdjęcia i aż wybuchłam śmiechem jak zobaczyłam mojego mikro-grubego kuzyna. On od tamtej pory jest takiej budowy. A wszędzie piszą, że to w jaki sposób karmi się dziecko w wieku niemowlęcym ma duży wpływ na dietę w wieku późniejszym.
Nie twierdzę, że Jurand będzie sobie zagęszczać herbatkę czy kawkę mąką ;-):-D tylko może jeść w większych ilościach niż ty czy mąż.
Oczywiście nie muszę mieć racji. Pewnie wszystko znowu zależy od danej osoby. Ja piszę co wiem z najbliższego mi otoczenia.

Kurczę, Mila wczoraj miała mega marudny dzień. Cały dzień mi popłakiwała. A w nocy budziła się co 2 godziny na cyca :confused2:Jestem padnięta a zaraz zbieram się do Katowic na spotkanie z mamami w chustach. Mam nadzieję, że im tam nie zasnę :eek:
 
Aga no i jak tam z Jurandem?Robi wieksze przerwy?
Mi chodzilo o ten kleik
http://www.hipernet24.pl/prodinfo.php?item_id=1670

ELWIS-STO LAT!!!!;-)
Antar-spacerowki chicco sa bardzo dobre i rozkladaja sie fajnie a nie sa drogie.Ja mam taka i jest nie do zdarcia i prowadzi sie bardzo fajnie.Polecam:tak:

Jezeli chodzi o to tycie,to czytalam ze po mleku modyfikowanym dzieci jak tyja to im te komorki tluszczowe juz zostaja a po mleku mamy nie,czyli po modyfikowanym jak sie utucza to potem maja tendencje do tycia.Wiadomo,ze od kazdej reguly sa wyjatki,ale z drugiej strony czy to rzeczywiscie jest prawda to nie wiem.

Milej soboty;-)U nas pieknie i cieplo jest,wiec wybywam z domu:tak:
 
Ostatnia edycja:
Elwisku wszystkiego Najlepszego!!!!

Ja mialam wczoraj tragiczny wieczór. Maly zaczał plakac o 18 i skonczyl o 20. Non stop plakal, az sie zachodzil. Caly czas go nosilismy, nic nie pomgalo. Poszly w ruch herbatki na brzuszek, infacol i nic. Miedzyczasie zymiotowal takim sluzem przezroczysto bialym. Przestraszylam sie strasznie. W koncu ze zmeczenia, caly splakany usnal. Obudzil sie z placzem o 24, maz go nakarmil i niewiem po jakim czasie zasnal, ale o 3 byla tragedia. Plakal do 5 rano :( Juz niewiedzilismy co robic. Dzis od rana jest dobrze. Mam nadzieje, ze juz sie to nie powtorzy. Biedaczek moj kochany ;(
 
powiem wam, że ja przestałam już czytać. moje dziecko nie umie odpowiadać na moje pytania i niestety metodą prób i błędów dochodzimy do tego o co mojemu dziecku chodzi.
Jurand został przebadany na wszystko. Lekarz powiedział tylko jedno, że nie zna dziecka chorego, które by miało apetyt. Jurand jest zdrowy i lubi jeść. Nic z tym nie zrobię, próbowałam oszukiwać go herbatkami i niestety nic nie dawało rezultatów. Pan doktor popatrzył na mnie i na M i powiedział, że dziecko pewno będzie miało figurę po tacie :-):-):-). Ja lubię jeść i M też lubi jeść, więc Jurand jest nasz :-D:-D:-D. Nie przejmuje się wcale czy utyje czy nie. Je bardzo dużo, znacznie więcej niż średniaki a wcale do najgrubszych nie należy. Nie głodziłam go nigdy, bo na wadze przybiera więcej niż powinien.

Nie chcę zapeszać, ale Jurand od przed wczoraj zaczął spać. Wczoraj przespał cały dzień. Dziś wstał rano po 6 i najchętniej zjadłby i poszedł spać dalej.

A czy wy jak karmicie swoje dzieci to słyszycie burczenie w brzuchu? Takie jak jest u nas jak się jest bardzo głodnym.
 
Aga tylko sie cieszyż że Jurand tyle podjada:)))Też bym chciała wiedzieć ile mój grubasek je, ale niestety to tajemnica Zosi i cyca, ale przybiera nawet 400 gram na tydzień więc chyba dużo wyciąga.
A facetom to nie wypada być za chudym więc Jurand jak najbardziej powinien jeść, też bym się nie przejmowała wagą. Poza tym wieku się nie liczy, teraz im bardziej tłuściutki tym lepiej.
Moja mała terrorystka śpi mi na kolanach, jak ja odkladam na łóżko budzi sie i płacze. O niech śpi, może kolka zacznie póxniej, bo ostatnio to od rana miałam przechlapane.
 
Elwisku, wszustkiego naj ,naj :-)
Habciu, biedny Maksiu. Oby to się nie powtórzyło.
Aga, dobrze że masz sposób na Juranda. Chociaż zgadzam się z Ardzesh. podobno nawet odżywianie w wieku niemowlęcym ma wpływ na późniejszą wagę. Z pewnością geny są najważniejsze, ale to też ma znaczenie.
Jezyku, daj znać jak sie czujecie. Mam nadzieję, ze już lepiej.

Moja mała też nosi 68 i wygląda komicznie, bo jest chuda, ale za to długa i te niektóe ciuchy wiszą na niej, a mniejszych nie może mieć, bo są za krótkie.
 
aga super, że z Jurandem wszystko ok:) tak się cieszę, że nie musi się już biedaczke męczyć:tak:
mojej Małej w brzuszku nie burczy:-p
my jutro mamy chrzest..trochę się martwię jak to będzie..czy Blanka będzie grzeczna i w ogóle:baffled: aż miałam dzis koszmary..że się spóźniliśmy i ksiądz powiedział, że nam jej nie ochrzci:eek:
 
reklama
elwisku STO LAT :)
1568.gif
 
Do góry