malinka009
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 499
Dziewczyny ja tez mam problem z zoltaczka u synka i fajnie ze ten temat został poruszony bo troche sie uspokoilam. Wynik z aparatu byl 22 ale z krwi 14 wiec wstrzymano skierowanie do szpitala. Maly gubi wage i tu jest tez problem ale pediatra cos wpomiala o sztucznym dokarmianiu ( widzac co piszecie to juz sie tak bardzo nie martwie :-)) Naszym problemem jest natomiast brak odbijania po jedzeniu
nie wiem, moze zle cos robie
czasami sobie " beknie" ale nie po kazdym jedzeniu. Jak mam to robic prawidlowo ???
Co do naszych partnerow to tez jestem za rozmowa ja po powrocie ze szpitala oczywiscie bylam bardzo zmeczona i zamiast choc troche odpoczac caly czas biegałam przy malym
az sie wkurzylam i tak jak iwona100na napisala najwazniejsza jest rozmowa. Okazalo sie ze moj maz nie ucieka od obowiazkow tylko tak panicznie boi sie malego ze woli w ogole do niego nie podchodzic itd... Teraz dalam mu duzo czasu na nauke i nawet jak zaklada malemu skarpetke przez 15 minut to go nie poganiam i co najwazniejsze nie patrze na rece przy kazdej czynnosci i z dnia na dzien jest coraz lepiej.
Mam jeszcze jeden problem. Jak wrocilam do domku ze szpitala czulam sie calkiem dobrze ( chodzi mi glownie o rane po nacieciu krocza). Jednak na drugi dzien rana strasznie zaczela mnie ciagnac i troche piec. Ogladalam ją w lusterku i wszytko wydaje sie ok. I mam pytanko czy mozna czyms to smarowac ??? jakims preparatem na przyspieszenie gojenia ran, czy lepiej zostawic zeby samo sie zagoilo ??? Dodam ze mam jeszcze szwy, samorozpuszczalne a po porodzie jestem 6 dni. Z gory bradzo dziekuje za odpowiedź :-)


Co do naszych partnerow to tez jestem za rozmowa ja po powrocie ze szpitala oczywiscie bylam bardzo zmeczona i zamiast choc troche odpoczac caly czas biegałam przy malym

Mam jeszcze jeden problem. Jak wrocilam do domku ze szpitala czulam sie calkiem dobrze ( chodzi mi glownie o rane po nacieciu krocza). Jednak na drugi dzien rana strasznie zaczela mnie ciagnac i troche piec. Ogladalam ją w lusterku i wszytko wydaje sie ok. I mam pytanko czy mozna czyms to smarowac ??? jakims preparatem na przyspieszenie gojenia ran, czy lepiej zostawic zeby samo sie zagoilo ??? Dodam ze mam jeszcze szwy, samorozpuszczalne a po porodzie jestem 6 dni. Z gory bradzo dziekuje za odpowiedź :-)