reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

To podziwiam Ws ze jestescie takie stanowcze i maluch jest tylko w lozeczku!! Myśle ze za jakies 2 miesiące zaczne mlodego przyzwyczajac. Moze nie bedzie z tym takich problemów b o on ogólnie potrafi spac sam , a biorę go do nas bo mi jest tak wygodniej. Jakos czuję sie bezpieczniej jak mam go przy sobie, a on sie tak rozkosznie do mnie przytula przez sen:) Uwielbiam to:)

To ciesz się tym i spijcie sobie razem jeśli Wam wszystkim to odpowiada! Jeśli będziesz później chciała przestawić syneczka na spanie osobno to będzie to trudniejsze( albo i nie) ale wykonalne. Więc póki masz ochotę to tul i nic nie patrz!
Choć powiem Ci że im większe tym fajnie się śpi razem:tak:
Ja Dominiczkiem nadal lubię się położyć i nadal mocno się przytula....tak jak wtedy gdy był malutki....wiadomo że i to się niedługo skończy -więc trzeba korzystać!
 
reklama
jejku to ja chyba go przegrzewam :( Ale zawsze mam wrażenie że jak mi jest zimno to jemu też a ja ciepłolubna raczej jestem
 
Nasz Patryk tylko na początku sypiał ze mną ze względu na wygodę karmienia :-D Teraz po kąpieli i jedzonku wkładamy go do łóżeczka i on już sobie tam do kolejnego karmienia ok 4 leży.

Wczoraj pogoda faktycznie dopisała :-) Mały miał na sobie cieniutkie body i spodenki, plus bezrękawnik. Na większe upały zaopatrzyłam się już w rampersy.
 
u nas upałów brak ostatnio deszczyk padał dziś całkiem ładnie się zapowiada pewnie bodziaka z krotkim rekawem sukienke i rajstopki zalozymy, do tego bluzeczke zawsze mozna zdjac dlugi rekaw jak zagoraco malej bedzie
 
Ja jeszzce 2 dni temu Luize w kombinezonie wozilam,bo slonce swiecilo i niby 15 stopni a zimno bylo jak diabli,wiatrzysko straszne.Od dzisiaj mam byc juz cieplej z dnia na dzien.Zobaczymy;-)
 
jejku to ja chyba go przegrzewam :( Ale zawsze mam wrażenie że jak mi jest zimno to jemu też a ja ciepłolubna raczej jestem

nie jest żle bo przeciez zaleca sie aby dziecko ubierac podobnie do samej siebie (jedna warstwe wiecej) :tak: wiec ja staram sie zawsze malego ubrac tak jak siebie po prostu i biore ze soba kocyk jako ta dodatkowa warstwe :tak: sprawa zalatwiona :-)
Trudniej jest dobrze utrafic gdy gdzies jedziemy i bierzemy go w foteliku samochodowym :baffled: Bo tam ciezko jest malego przebrac w inne ubranko :-p

ze mnie tez jest zmarzlak wiec nieraz mam wrazenie ze dziecko ma za duzo na sobie - chociaz jeszcze niegdy mi sie nie skarżył na żle ubieranie :blink:
 
aga221122 jak tyle zjadl to też mu się nie dziwie, ze nie jest glodny hehe :)

JA juz niewiem co mam robić. Od jakiegos czasu Maksiu ma na jąderkach i nie tylko wysypkę. Takie czerwone plamki które pękaja :( NIc nie pomaga, probowalam sudocremu, linomagu, bepanthenu, wietrze i nic :( Boje się, ze przez to Maks jest strasznie marudny. Moze go to piecze. Pupkę ma idealna. Dziewczyny, ktoraś z Was ma takie problemy? MOzecie cos poradzic ?
 
reklama
habcia - to może być odparzenie ze zmianami grzybicznymi. U mnie Milka to miała przez ponad miesiąc i żadne domowe specyfiki nie pomogły :baffled: Dopiero na recepte dostałam maść robioną i szybciutko się tego pozbyłyśmy. Teraz nic nie stosuje do smarowania w ciągu dnia. Na noc linomag i dużo wietrzę.
A jak pytałam teraz pediatry o ciągłe nawracanie tego odparzenia, to powiedziała, żebym kupiła clotrimazolum i czasem posmarowała na chore miejsce. Ale lepiej przeczytaj ulotkę: CLOTRIMAZOLUM - Encyklopedia Leków - Przychodnia Internetowa - www.przychodnia.pl
Jak będziesz szła do lekarza, to pokaż mu jak to wygląda i może przepisze Ci maść robioną.
 
Do góry