Czołem słodziutkie!
Poczytuję was regularnie, bo jeszcze mam cukrzycę, tyle, że dzidziol mój już w łóżeczku więc skupiłam się na diecie kobiety karmiącej
. Bardzo Wam współczuję, tak jak sobie wcześniej. Za miesiąc okaże się, czy została mi pamiątka po ciążowa czy już norma. Nie które z was męczą się z dietą. Też tak miałam, ale teraz gdy z warzyw mogę buraka i marchew uważam, że to bardzo zdrowa dieta. Zostało mi wiele z nawyków. Podczas ciąży również popełniałam grzechy, ale jesteśmy tylko ludźmi. Z resztą jesteśmy bardziej świadome swych grzechów niż mamusie bez glukometrów.
Moja Majka urodziła się o 600g większa od pierwszej Emilki i to nie cukrzycy zasługa. Urodziłam Majkę 3850g
.
Trzymam kciuki za wasze małe serduszka i wierzę, że jest tam dla nich bardzo dobrze.
Co do norm to faktycznine co rejon to inne. U mnie na czczo do 100 a w godz. po posiłku do 140. Po porodzie na czczo 110, a dwie godz. po posiłku do 140.
Poczytuję was regularnie, bo jeszcze mam cukrzycę, tyle, że dzidziol mój już w łóżeczku więc skupiłam się na diecie kobiety karmiącej

Moja Majka urodziła się o 600g większa od pierwszej Emilki i to nie cukrzycy zasługa. Urodziłam Majkę 3850g

Trzymam kciuki za wasze małe serduszka i wierzę, że jest tam dla nich bardzo dobrze.
Co do norm to faktycznine co rejon to inne. U mnie na czczo do 100 a w godz. po posiłku do 140. Po porodzie na czczo 110, a dwie godz. po posiłku do 140.