Hej .
A ja wrocilam z USG i totalnie zglupialam. Wiem, ze jest blad pomiaru itd. I ze moja corka od 31tyg ma rozjechane pomiary. Ale teraz to juz przegiecie. Brzuszke zatrzymal sie jej na 33tyg (w 31tyg miala brzusio na 30,4tydz.), a glowka teraz jest prawie na 39tyg. Ja faktycznie za malo przytylam (5,5kg), a ostatnio nawet schudlam... No i moja mala przez 7tyg przytyla zaledwie 1kg i teraz wazy ok. 2700. Lekarz zaczal mnie wypytywac czy wczesniej nie bylo wykrytej jakies wady i czy z sercem wszystko bylo ok. Wiec mu mowie, ze mialam echo serca plodu x2 i amniopunkcje (badania genetyczne) ze wzgledu na z. Downa mojej siostry. A on na to, ze ok. , ale tak jakby sam niedowierzal w to co mowi, patrzac sie na monitor. Wogole malo mowil... A ja jestem wyczulona na punkcie jakis wad, przez niepelnosprawnosc mojej siostry i to, ze mojej mamie nikt nie powiedzial, ze Jula ma z. Downa. Dopieor 2tyg po porodzie dowiedziala sie, ze ma z. Downa.
pewnie bedzie wszystko ok. tylko te nerwy niepotrzebne sa....

