terminy i wyniki badań/USG

[malgo]

No tak, a ja nic oczywiscie nie wiem.
Moge sobie tylko porownywac wiec mam chyba spokojniejsze dziecko-mam nadzieje, bo z Hania spac sie nie dalo i tak sie wiercila strasznie i tez sie nie dalo ustalic pozycji bo zmieniala sie co chwile.
Tym razem, moim zdaniem glowka jest czesciej u gory ale to jeszce czas na zmiany wiec sie nie przejmujmy.:-)

 

[_Roszpunka_]

moja mała jest ułożona główką w dół a do tego twarzyczką do przodu
słyszałam że to właśnie dobre ułożenie tak miałam w 20t2d
następna wizyta pod koniec miesiąca więc zobaczymy....:-)

 

[Bura]

A moje za każdym razem są inaczej ułożone: w 14 t.c. obie miały położenie poprzeczne, w 17 t.c. obie położenie główkowe, w 20 t.c. jedna poprzeczne, druga główkowe. Zobaczymy na kolejnym usg co wymyślą, ale to chyba i tak nie ma znaczenia, bo będę mieć cc.

 

[dziubasek08]

śmiesznie tak ))) jak dwie córcie sie gimnastykują w brzuszku Na kiedy masz przewidziane cc, bo gdzieś czytałam, że miesiąc wczesniej, tak?

 

[Bura]

śmiesznie tak ))) jak dwie córcie sie gimnastykują w brzuszku Na kiedy masz przewidziane cc, bo gdzieś czytałam, że miesiąc wczesniej, tak?

Najpóźniej na połowę października (36 t.c.), jeśli nic się po drodzie nie wydarzy (jakaś cukrzyca itp). Już się nie mogę doczekać :-)

 

[JulciaS]

I ja sie doczekałam usg połówkowego z dzidzia wszystko ok to najważniejsze ale ... zapytałam o płeć a lekarz do mnie " widzę zarys jajek " a ja na to to znaczy że co że chłopczyk na 100%? a on " prosze pani w medycynie nic nie ma na 100% pewna to pani będzie jak dziecko sie urodzi" szczęka mi opadła ale może z tego ZARYSU JAJEK pipka sie zrobi bo o ptaszku nic nie wspomniał a ja nic sie nie dopatrzyłam. Tak więc do końca nie wiemy może nast usg będzie pewniesze

 

[rouż]

I ja sie doczekałam usg połówkowego z dzidzia wszystko ok to najważniejsze ale ... zapytałam o płeć a lekarz do mnie " widzę zarys jajek " a ja na to to znaczy że co że chłopczyk na 100%? a on " prosze pani w medycynie nic nie ma na 100% pewna to pani będzie jak dziecko sie urodzi" szczęka mi opadła ale może z tego ZARYSU JAJEK pipka sie zrobi bo o ptaszku nic nie wspomniał a ja nic sie nie dopatrzyłam. Tak więc do końca nie wiemy może nast usg będzie pewniesze

Przynajmniej lekarz szczeryi nie wmawial czegos, czego nie widzi...I dobrze, ze malenstwo zdrowe!
Ja tak sobie mysle, ze wprawdze lekarz wymierzyl siuraka u mojej dzidzi, to na 100% pewna bede ze to synus, jak potwierdzi na ostatnim usg w 31-33tc. Juz wprawdzie nastawilam sie na Alanka, ale jakby byla jednak Maja to bylabym przeszczesliwa

 

[oliwka1976]

hejka
ja jak bylam dwa tyg.temu u lekarza to stwierdzil bez zadnych emocji ze polozenie dzidzi jest glowka w dol
oczywiscie tez zastanawialam sie czy to dobrze czy nie ale wnioskujac po tym jak nie dodal do tego komentarza uspokoilam sie i stwierdzilam ze gdyby bylo cos nie tak too chyba by cos mowil

 

[mamulica]

Ja przed usg połówkowym zachowywałam się wariatka a po nim też (czy nic dziecku nie zrobił tym trzęsieniem). U mnie "jak nie urok to sraczka". Najgorsze jest to, że wiem, że nie powinnyśmy się denerwować nic gorszego niż nasze nerwy nie ma, ale... Tak więc teraz zjadłam śniadanko i idę się położyć na chwilkę...ale nie dlatego, że jestem zmęczona, ale żeby poczuć moje maleństwo, tak na wszelki...Osz...czubek ze mnie!!!!!

Ej Uleńka, ja mam to samo zaburzenie co Ty!!! Przed połówkowym stres, po połówkowym stres... Że jakoś tylko 20 min badała, czy wszystko dobrze sprawdziła, czy nie przeoczyła... Z ruchami to samo...

 

[OLICA]

I ja sie doczekałam usg połówkowego z dzidzia wszystko ok to najważniejsze ale ... zapytałam o płeć a lekarz do mnie " widzę zarys jajek " a ja na to to znaczy że co że chłopczyk na 100%? a on " prosze pani w medycynie nic nie ma na 100% pewna to pani będzie jak dziecko sie urodzi" szczęka mi opadła ale może z tego ZARYSU JAJEK pipka sie zrobi bo o ptaszku nic nie wspomniał a ja nic sie nie dopatrzyłam. Tak więc do końca nie wiemy może nast usg będzie pewniesze

Julcia ale mnie rozbawiłaś :-)
Gratuluję "ZARYSU JAJEK" :-)

To i ja się pochwalę.
Właśnie wróciłam z USG.
Wszystko jest w porządku.
Dzidziuś waży 450 g , olbrzym co? Prawie 0,5 kg żywej wagi
Wygląda na to, że wszystko ma na miejscu.
W sumie to dalej leży sobie na pleckach, głowę ma z mojej prawej strony, a myślałam, że ma po lewej, bo w prawą stronę zazwyczaj kopie i sądziłam, że tam muszą być nogi .
A tu niespodzianka i wygląda na to, że wali głową i rączkami w mój prawy bok
Widziałam serduszko, dwie komory, przedsionki i takie tam.

O płeć nadal nie pytam-jestem twarda
Powiedział, że skoro nie chcę się napalać to jeszcze warto z tym trochę poczekać żeby mieć pewność na 99 % co do płci .

Mam powtórzyć toksoplazmozę i cytomegalię IGM, zrobić morfologię i mocz i przyjśc z wynikami 18.07 (czyli już w następną sobotę) do szpitala jak będzie mój doktorek miał dyżur.
Wówczas zrobi mi USG 3D tylko muszę przynieść płytkę żeby mi to nagrał .
Fajowo !!!! Bardzo się cieszę !!!

Cytomegalię i toksoplazmoze mam powtórzyc profilaktycznie bo toxo nigdy nie przechodziłam, a cytomegalia-wynik poprzednio wyszedł niby dobry, ale lepiej sprawdzić.

A najbardziej cieszy się mężuś, bo on biedny teraz w delegacji przez 2 miesiące i wpada tylko na weekendy i był załamany, że nie może teraz ze mną chodzić na usg, które mam zawsze w tygodniu, a tu doktorek zrobił nam nieświadomie niespodzianke i każe przyjść w sobotę czyli jak mężuś wróci do Wrocka na weekend Więc śmigniemy razem na to USG 3D . YUPI !!!!!!!!!!!!!!!