reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczniówki 2010 !!

Dziewczynki mi od kilku dni puchną stopy i dłonie, w japonkach paski wżynają się w skórę, a żeby założyć obrączkę to mogę tylko pomarzyć.
Byłam wczoraj u gina państwowego i po badaniu dwoma palcami w pochwie i uciskając brzuch stwierdził cytuję: " Ciąża rozwija się prawidłowo,16 tygodni tak jak wynika z OM, wszystko w porządku" myślałam że się załamie, dopiero wczoraj założyli mi kartę ciążową bo nie było wolnych terminów, dobrze że w poniedziałek idę prywatnie.
Acha jak zapytałam o badanie na HIV to stwierdził, że w moim przypadku nie ma takiej konieczności i jak chcę to mogę zrobić na własną rękę.
Tylko ciekawe na co idą moje składki, gdybym dostała tą kasę do ręki to mogła bym sobie opłacić poród w prywatnej klinice:angry:

Witaj Asiu. Czytałam gdzieś, że żeby nie puchnąc trzeba dużo pić. W ciąży podobno najlepiej wode mineralną a nie źrólaną. Pij to może opuchlizna zejdzie:-) A z tym lekarzem to masakra. Ja cały czas do przychodni chodziłam wcześniej ale jak się tylko o ciąży dowiedziałam zaczęłam chodzić prywatnie. Trochę to kosztuje ale zupełnie inne traktowanie..nie ma porównania. Trzymaj się!
 
reklama
Kasiu gratuluje coreczki , ja mialam byc na dworze ale burza nas ubiegla wiec siedzimy w domku wyklejalysmy wydzieranki a teraz Nicola sie kapie, o 19 bajki a potem spanko.
 
ja dziś na 18:30 do ginekologa całą nerwowa już jestem :sorry::sorry::sorry:

Gosiu trzymam kciuki, bedzie dobrze, a usg też dziś masz mieć?

Dziewczynki mi od kilku dni puchną stopy i dłonie, w japonkach paski wżynają się w skórę, a żeby założyć obrączkę to mogę tylko pomarzyć.
Byłam wczoraj u gina państwowego i po badaniu dwoma palcami w pochwie i uciskając brzuch stwierdził cytuję: " Ciąża rozwija się prawidłowo,16 tygodni tak jak wynika z OM, wszystko w porządku" myślałam że się załamie, dopiero wczoraj założyli mi kartę ciążową bo nie było wolnych terminów, dobrze że w poniedziałek idę prywatnie.
Acha jak zapytałam o badanie na HIV to stwierdził, że w moim przypadku nie ma takiej konieczności i jak chcę to mogę zrobić na własną rękę.
Tylko ciekawe na co idą moje składki, gdybym dostała tą kasę do ręki to mogła bym sobie opłacić poród w prywatnej klinice:angry:

ASIAX, jestem w szoku, pierwsza wizyta w 16 tygodniu i to jeszcze nawet usg nie zrobił....:szok:

I po opłaceniu prywatnej kliniki pewnie by jeszcze kasa została:-p:-p:-p:-p:-pNaprawde, szlak człowieka trafia przez ten NFZ.:angry::angry::angry:Dostać jakiekolwiek skierowanie graniczy z cudem. A najciekawsze, że badania, które nie są lekarzowi potrzebne państwowo, prywatnie temu samemu lekarzowi są niezbędne.:crazy:
A jeszcze propo becikowego, to zastanawia mnie po co wprowadzili ten 10 tc.? Chyba, żeby utrudnić ludziom życie, bo tak naprawde na NFZ do 10 tygodnia (żeby nie powiedzieć dalej) nic nie robi: waga, ciśnienie i ewentualnie, czy płód rośnie .

Dokładnie, jak się idzie prywatnie to badań do zrobienia cała litania... Ja akurat mam fajną ginkę na NFZ i skierowania mam, ale HIV, toxo, cytomegalię, HCV i tak robiłam prywatnie.

Wprowadzili ten 10 t.c., bo dużo kobiet zgłaszało się do porodu w ogóle bez ani jednej wizyty u ginekologa, bez karty ciąży, żadnych badań, a potem leciały po becikowe i uznali, że najlepiej, jakby kobieta była pod opieką lekarza od 10 t.c. ale praktyka jest niestety taka, że lekarze najchętniej by wypisywali kartę ciąży po 12 t.c. jak minie ryzyko wczesnego poronienia, ale w kartotece u lekarza i tak pisze, kiedy była kobieta pierwszy raz i na tej podstawie lekarz musi dać zaświadczenie. Tak więc nawet jak lekarz tylko zaważy i nawet skierowania nie da to i tak się liczy jako pierwsza wizyta.
 
Jeszcze jak nie byłam w ciąży to słyszałam w tv, wypowiedź jakiejś pani minister(dlaczego 10 tc, a nie 12 tc. lub 14 tc), wprowadza się ten obowiązek dlatego, że w tym czasie można wykryć i leczyć wiele różnych wad.
Już z moich doświadczeń wynika ze dla NFZ dziecko do 12 tc. traktują: jest to jest, będzie to dobrze, a jak nie to trudno i tak nic nie poradzimy. Sory, ale takie jest podejście wielu lekarzy.
To o czym ta kobieta mówiła?

znalazłam fragment art. o badaniach w ciązy. Ni echce pisać nowego postu, więc doklejam do tego
do 10. tygodnia ciąży (najlepiej, gdy pierwsza wizyta odbywa się pomiędzy 7. a 8. tygodniem):

- badania obowiązkowe: grupa krwi i Rh (jeśli ich wcześniej nie było), przeciwciała odpornościowe, morfologia krwi, badanie ogólne moczu, badanie stężenia glukozy we krwi na czczo, VDRL, ocena pH wydzieliny pochwowej, cytologia, ciśnienie tętnicze krwi, badanie piersi, ważenie;

- badania zalecane: konsultacja lekarza stomatologa, HIV, HCV, badanie w kierunku toksoplazmozy (IgG i IgM) i różyczki (jeśli nie były robione wcześniej); lekarz powinien też przedstawić ofertę wykonania badania w kierunku wad uwarunkowanych genetycznie;

Mi o połowie tych badań były lekarz wogule nie powiedział, a gdyby nie internet to do tej pory żyłabym w nieświadomośći. Ale zostawmy to, bo to już przeszłość. Teraz mam nowego gina i nadrabiam zaległości w badaniach.
 
Ostatnia edycja:
Baby ja jz po wizycie.mam brac lueine ,duphaston,i nospe forte jak bedzie sie mocno napinac brzucholek-chociaz mój lekarz mówi ,ze nie jest zwolennikiem brania nospy w ciąży.Zrobił mi usg dopochwowe zeby zmierzyc szyjke czy sie nie skraca,ale powiedział ze szyjke mam maksymalnej długości i nie powinnam sie martwic-gorzej by było gdyby sie skracała przy tym napinaniu.Słyszałam bicie serduszka dzidziolka i widziałam jak fika nóżkami,ale nie mierzył mi dzisiaj dzidziusia.nastepna wizyta za 2 tygodnie 6 sierpnia mam nadzieje ,ze bedzie ok.jeszcze dowiedziałam sie ,ze mam łozysko bliskon szyjki
 
Baby ja jz po wizycie.mam brac lueine ,duphaston,i nospe forte jak bedzie sie mocno napinac brzucholek-chociaz mój lekarz mówi ,ze nie jest zwolennikiem brania nospy w ciąży.Zrobił mi usg dopochwowe zeby zmierzyc szyjke czy sie nie skraca,ale powiedział ze szyjke mam maksymalnej długości i nie powinnam sie martwic-gorzej by było gdyby sie skracała przy tym napinaniu.Słyszałam bicie serduszka dzidziolka i widziałam jak fika nóżkami,ale nie mierzył mi dzisiaj dzidziusia.nastepna wizyta za 2 tygodnie 6 sierpnia mam nadzieje ,ze bedzie ok.jeszcze dowiedziałam sie ,ze mam łozysko bliskon szyjki

najważniejsze, że nie jest gorzej i że dzidzia ma się dobrze.:tak:
 
Baby ja jz po wizycie.mam brac lueine ,duphaston,i nospe forte jak bedzie sie mocno napinac brzucholek-chociaz mój lekarz mówi ,ze nie jest zwolennikiem brania nospy w ciąży.Zrobił mi usg dopochwowe zeby zmierzyc szyjke czy sie nie skraca,ale powiedział ze szyjke mam maksymalnej długości i nie powinnam sie martwic-gorzej by było gdyby sie skracała przy tym napinaniu.Słyszałam bicie serduszka dzidziolka i widziałam jak fika nóżkami,ale nie mierzył mi dzisiaj dzidziusia.nastepna wizyta za 2 tygodnie 6 sierpnia mam nadzieje ,ze bedzie ok.jeszcze dowiedziałam sie ,ze mam łozysko bliskon szyjki
Sylwia, no to super, że z maluszkiem wszystko ok i szyjka się nie skraca!

Dziewczyny, już 19, a upał nadal niemiłosierny....
 
reklama
Baby ja jz po wizycie.mam brac lueine ,duphaston,i nospe forte jak bedzie sie mocno napinac brzucholek-chociaz mój lekarz mówi ,ze nie jest zwolennikiem brania nospy w ciąży.Zrobił mi usg dopochwowe zeby zmierzyc szyjke czy sie nie skraca,ale powiedział ze szyjke mam maksymalnej długości i nie powinnam sie martwic-gorzej by było gdyby sie skracała przy tym napinaniu.Słyszałam bicie serduszka dzidziolka i widziałam jak fika nóżkami,ale nie mierzył mi dzisiaj dzidziusia.nastepna wizyta za 2 tygodnie 6 sierpnia mam nadzieje ,ze bedzie ok.jeszcze dowiedziałam sie ,ze mam łozysko bliskon szyjki


super że z dzidzią ok i że szyjka się nie skraca:-)


:-) Afryka. Dobrze że nie jesteśmy już przy końcu bo byśmy jak muchy popadały:-D


oj pamietam jak to ze synkiem przeszłam całe lato z wiekim brzusiem:szok:ale dałam rade:-p
 
Do góry