Styczniówki 2010 !!

[Karoli4]

Karoli - niezły spacer, ja ledwie kawę kończe a ty już w pracy. To mnie zmobilizowało, żeby też coś dziś zrobić :-) tylko jeszcze nie wiem co.
Labamba z tymi temperaturami w Polsce to różnie, teraz różnice robią się duże pomiędzy wschodem a zachodem i zależy gdzie się wybierasz. Generalnie ciepło ale koniec lipca blisko i może ta dziwna pogoda wreszcie się skończy.

ehh, bo ja dzis chyba jestem hiperaktywna i mam w sobie za duzo negatywnej energii, ktorej musze gdzies dac upust. A taki spacerek porzadny z rana prawdopodobnie odebral mi sily na caly dzien.
Zreszta ja od wczoraj mam jakies burze hormonalne i nagle przylazi do mnie zlosc, potem chce mi sie plakac. Makabra

 

[patrysia*]

WITAM:-)

Kobiety ja dzisiaj poczułam dzidziolka mojego cos pieknego.a tak wogóle to mam jakiegos doła giganta .tak wogóle to przed ciążą leczyłam sie na nerwice lekową i myślałam ,ze mam to za sobą ,ale okazuje sie ,że nie -dupa blada,ogarnał mnie dzisiaj potworny strach -wkręciłam sobie ,że napewno mam jakiegoś tętniaka w glowie bo jak wstawałam z łóka to mnie w głowie coś zakuło,póżniej wstaje znów to samo no to ja juz panika i histeria na maksanormalnie płakac mi sie chce i nawet nie potrafie sie cieszyc z tego ze ruchy poczułam:-(Jak któras z was spotkała sie kiedys z nerwicą lękową to wie o czym pisze.Tak musiałam sie wygadac....

to super:-)i mi tu sie przestac martwic jak ja bym tak patrzała to ciekawe jakie choroby bym sobie wbiła do główki

witam, u nas dziś super pogoda, aż żal przy kompie siedzieć, ale teraz nadrobiłam.
Rano byłam u lekarza, mam znowu L4, z maluchem wszystko ok, FL 23 mm, BPD 46 mm, wychodzi 17 t2 d, także więcej niż wg OM. Ruchy wydaje mi się, że czuję pojedyncze, lekarka dziś mi powiedziała, że tak w 16 tyg zaczyna się czuć w drugiej ciąży, więc chyba to już jest to, bo maluszek spory, a macica coraz wyżej. Ja mam usg co tydzień i uważam, że jest bezpieczne, bo to tylko fale nieodczuwalne dla człowieka, tak jak fale radiowe, które nas non stop przenikają i nikt z tego powodu się o dziecko w brzuchu nie obawia.

to super:-)a dziewczynka potwierdzona:-)

A ja po raz setny oglądam wyniki ostatniego USG i zaczęłam sprawdzać w internecie ile powinna przezierność karku wynosić. U mnie wynosi 2,6mm a maksymalnie powinna 2,5. i już oczywiście znalazłam sobie powód do zmartwień ;-) eh,cała ja.
A dzisiaj odwiedziłam przyszłą teściową. Wpakowała we mnie rybę i właśnie mnie mdlić zaczęło

kobitko czasami jak dzidzia ruchoma to cięzko co do mm zmierzyc dlatego nie bierz aż tak tego do siebie na pewno jest ok a jak piszesz kość nosowa uwidoczniona co niemartwić mi sie tu a cieszyć z maleństwa:-)

 

[Kaja_10]

Coś mnie dziś bierze na "dobre rady" :-) Na dolegliwościach ciązowych napisałam o osteopatii a teraz ciebie Karoli czytając przyszła mi do głowy inna porada. Koniecznie poczytaj o ekstraktach dr Bacha. Zupelnie bezpieczne dla kobiet w ciązy. Mam buteleczke Rescue Remedy - absolutnie działa. Na stres, złe samopoczucie, zdenerwowanie, niepokoj i inne. Polecam www.drbach.pl
Stosowałam juz parę razy a przed ciążą również w wielu sytuacjach. Polecam!
Nie możesz sie stresować choc ja wiem jak to łatwo powiedzieć a życie to życie.

 

[Nikki.]

właśnie gin nic nie mówiła, ale ona była tylko na zastępstwo, bo moja wyjechała na urlop. Wizyte mam 20sierpnia i mysle ze dopiero wtedy porozmawiam z nią o tych wynikach. narazie się nie stresuję. przespałam się z tym i jakoś mi lżej. Poza tym pisze wyraźnie,że kość nosową uwidoczniono, a w internecie czytałam,że często są błędne te pomiary NT. U niektórych wychodzi nawet 3,5mm, 4,5mm i rodzą zdrowe Dzidzie;-) ja wierze,że mój Szkrab też jest i będzie zdrowy

Paula, jak jest kość nosowa to super, bo ona jest podstawowym markerem ZD, skonsultuj ze swoją ginką jeszcze, ale minimalnie przekraczasz normę, więc się nie martw!!

 

[sylwia100]

Coś mnie dziś bierze na "dobre rady" :-) Na dolegliwościach ciązowych napisałam o osteopatii a teraz ciebie Karoli czytając przyszła mi do głowy inna porada. Koniecznie poczytaj o ekstraktach dr Bacha. Zupelnie bezpieczne dla kobiet w ciązy. Mam buteleczke Rescue Remedy - absolutnie działa. Na stres, złe samopoczucie, zdenerwowanie, niepokoj i inne. Polecam www.drbach.pl
Stosowałam juz parę razy a przed ciążą również w wielu sytuacjach. Polecam!
Nie możesz sie stresować choc ja wiem jak to łatwo powiedzieć a życie to życie.

Kaja ja stosowałam te ekstrakty bacha łacznie z terapia u psychologa, własnie na moja nerwice i mysle ,ze to naprawde działaTeraz w ciazy nie biore-pomimo iz ta babeczka mówiła ze sa na 100 procent bezpieczne to i tak sie boje zaszkodzic,a czasami jak mam gorszy dzien to mnie korci strasznie zeby wziąćA tak wogóle to witam was w słoneczne przedpołudnie.Miałam od rana taką energie,ze już posprzątałam w domciu ,a teraz leżei wsłu****e sie w brzusio czy dzidziolek bedzie pukał

 

[Nikki.]

Witaj, Sylwia, a ja na nic nie mam siły i sprzątanie odłożyłam na później. Moja dzidzia jeszcze dziś nie stukała.

 

[sylwkasz]

Paula, a przeplywy DV sa dobre ?
Preziernosc karkowa jest na granicy normy, a jesli inne wartosci sa dobre to nie ma sie co przejmowac. Zreszta 100% pewnosci nigdy miec nei bedziemy, nawet jesli wszystkie wyniki badan wyszly idealnie.

 

[Karoli4]

[QUOTE=Kaja_10;3952625]Coś mnie dziś bierze na "dobre rady" :-) Na dolegliwościach ciązowych napisałam o osteopatii a teraz ciebie Karoli czytając przyszła mi do głowy inna porada. Koniecznie poczytaj o ekstraktach dr Bacha. Zupelnie bezpieczne dla kobiet w ciązy. Mam buteleczke Rescue Remedy - absolutnie działa. Na stres, złe samopoczucie, zdenerwowanie, niepokoj i inne. Polecam www.drbach.pl
Stosowałam juz parę razy a przed ciążą również w wielu sytuacjach. Polecam!
Nie możesz sie stresować choc ja wiem jak to łatwo powiedzieć a życie to życie.[/QUOTE]

Kaja dzieki zaraz sobie przeczytam.
Moze to tylko burza hormonalna, po prostu mnie dzis roznosi energia. Dziwne, bo w ten upal to powinnam byc padnieta. Na razie wkurzenie mi przeszlo.

 

[Nikki.]

Paula, a przeplywy DV sa dobre ?
Preziernosc karkowa jest na granicy normy, a jesli inne wartosci sa dobre to nie ma sie co przejmowac. Zreszta 100% pewnosci nigdy miec nei bedziemy, nawet jesli wszystkie wyniki badan wyszly idealnie.

Pewność dałaby tylko amniopunkcja, ale po co ryzykować powikłania, moim zdaniem nie warto...

 

[sylwkasz]

Tak, chodzilo mi o to, ze badania nieinwazyne nigdy nei dadza 100% pewnosci, aminopukcja owszem.
Mysle, ze nie mozna mowic czy warto czy nie. Decyzje musi podjac kazdy indywidualnie i kazdy ma do tego prawo. Po prostu.