reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
no właśnie tego się boję w powrocie do pracy, że mi każą pracować jak wcześniej w zmianach po 12h :-(
nie mówiąc już o tym, że nikt poza mną się dzieckiem nie zajmie tyle h w ciągu dnia :-(
a tak jeszcze w temacie pracy, to przed ciążą byłam zupełnie innym typem pracownika - oddanym firmie, zawsze skora do pomocy, potrafiłam prawie zamieszkać w biurze... gorzej, że teraz tak nie mogę i zdaję sobie sprawę ze swoich ograniczeń jakie mam jako matka i ... wkurza mnie to :zawstydzona/y: mówią, że macierzyństwo zmienia ludzi, kurcze no mnie jakoś nie bardzo :dry: mało tego dostałam jeszcze większego powera i ciśnienie na ambicję, bo wiem, że Zuzka powinna mieć dobrą, szczęśliwą mamę, ale nie umiem zrezygnować z wycieczek, spotkań z koleżankami, edukacji i wszędzie małą ciągam ze sobą :zawstydzona/y: Inne mamy to spacerek, deserek itd. a ja na badania terenowe z dzieckiem w wózku poszłam, bo mi były potrzebne fotki obszaru do magiserki :rofl2::nerd: znajoma ze studiów ujeła to słowem "szleństwo"... przez co czuję się z tym jakoś dziwnie... hooba czy na ciebie też ludzie na studiach dziwacznie patrzą? kurde no ja myślałam, że to normalne jak dziecko uczestniczy (na ile może oczywiści) w życiu matki.


ja zawsze wychodziłam z założenia ,że nie po to chciałam i rodziłam dzieci żeby je komuś podrzucać jak coś muszę załatwić lub gdzieś wyjść .Zawsze tachałam się z dzieciakami np na wesele ,na sylwestra ,do miasta no chyba ,że było to konieczne to zostawał M .No ale wiem ,że nie wszyscy mają tak jak ja . Teraz też jak mam się kogoś prosić to Nikodema w nosidełko i wszędzie się ze mną włóczy niech poznaje świat ludzi dorosłych oby nie myślał ,że dorośli mają tak lekko w życiu:-D:-D:-D

-j- musiałaś zmieniać, magusek aż tak naciskała. Dla mnie i tak zostajesz j :-):-):-)
dla mnie też nawet w nocy śnisz mi się pod literką -j-
 
jolek no właśnie ja też tak mam, ale niektórych to drażni :-( jak niedawno podpisywałam w pracy dokumenty o urlopy to mi szefowa wprost powiedziała, że Zuzia ją dekoncentruje, bo gaworzy i piszczy przez co ona nie może się skupić i zapomina co mi miała przekazać - sugestia była jasna :dry:
j czy ty pojechałaś na te pokazy Air Show?? Właśnie włączyłam telewizor a tam pokazują wypadek na pokazie... :no: jakaś czarna seria z tymi wypadkami lotniczymi
 
j a raczej Justa_82 i tak będziesz j i tyle, bo ta Justa za długa :-D:-D:-D:-D:-D

:tak::tak::tak:

J byłas na tych pokazach? przed chwilą zobaczyłam że tam znowu wypadek:-(

Ja Zosie narazie zostawiałam z moja mamą jak musiałam cos załatwic Parę razy musiałam z nią popołudniu jechac autem i cała spocona przez te upały była.Więc wolałam ja w domu z mama załatwic
 
do otwarcia mamy duzo pracy, ale potem sie unormuje. bede pracowac w weekendy po 12h, o tak chce i sama ustalam grfik, a w tyg. 2 ray po 8 h :) wiec nie narzekam :)

a jesli chodzi o siedzenie w domu to ja uwazam, ze im szczesliwsza mama tym szczesliwsze dziecko. ja nie potrafilabym siedziec tyle z dzieckiem i nic nie robic innego. teraz jestem szczesliwa i spelniona. takie siedzene z dzieckiem w domu 3 lata to juz lenistwo. a po drugie dziecko najlepiej sie rozwija przy rowiesnikach i nic zlego mu sie nie stanie. nie jestem tym przerazona. zlobek jest rewelacyjny, super opiekunki. Maks jak zobaczyl tyle dzieci to tak sie cieszyl, az opiekunki byly w szoku :)

rodzic nie jest przez to gorszy, bo oddaje dziecko do zlobka. dzieki temu zapewni mu lepszy byt

wkurza mnie to jak ktos mowi, ze takie malenstwo juz oddaje. kazdy robi co uwaza za stosowne.
 
Ostatnia edycja:
ja zawsze wychodziłam z założenia ,że nie po to chciałam i rodziłam dzieci żeby je komuś podrzucać jak coś muszę załatwić lub gdzieś wyjść .Zawsze tachałam się z dzieciakami np na wesele ,na sylwestra ,do miasta no chyba ,że było to konieczne to zostawał M .No ale wiem ,że nie wszyscy mają tak jak ja . Teraz też jak mam się kogoś prosić to Nikodema w nosidełko i wszędzie się ze mną włóczy niech poznaje świat ludzi dorosłych oby nie myślał ,że dorośli mają tak lekko w życiu:-D:-D:-D


dla mnie też nawet w nocy śnisz mi się pod literką -j-
ja swojego Mikołaja w wieku właśnie 6 mieś i Maurycka [ trzy latka] zostawiałam opiekunce, to był koszmar . całe 9h stresu i po katach popłakiwania. Zawsze mówiłam [ tak jak Jolek] że nie po to rodziłam dzieci żeby mi obca baba wychowywała, ale pogoń za pieniędzmi zmusiła mnie do tego:-:)-:)-(

j a raczej Justa_82 i tak będziesz j i tyle, bo ta Justa za długa :-D:-D:-D:-D:-D
OJ NIE NO JAK TO ????????:no::no::szok::szok::szok: ponad 2000 wpisów i do piero teraz moderatorce zaczoł przeszkadzać Twój avador, dla mni to Ty będziesz -J- i tyle:tak::tak::tak::-):-):-):-)

:tak::tak::tak:

J byłas na tych pokazach? przed chwilą zobaczyłam że tam znowu wypadek:-(
no właśnie, bo ja w zasadzie to tylko po to pytanie weszłam na bb
:-:)-:)-:)-:)-:)-(

, i szukam -j-, a tu mamuśki ni ma :no:tylko jakaś nowa jest i jeszcze naszej -j- sygnaturki podkradła:-p:-p:-pjak wróci nasza -j- to ja jej wszystko powiem:-D:-D:-p:-p:-p;-);-);-);-)
 
Habcia siedzenien z dzieckiem w domu 3 lata to nie lenistwo lecz możliwość dania mu tego co najlepsze. Najważniejsze są pierwsze trzy lata.
Ja jestem w szoku że wytrzymujesz 12 godzin bez dziecka. Wręcz mnie to szokuje!!!Ale każdy jest inny i nie nam to oceniać. Dobrą mamą jest ta co siedzi 3 lata i ta co szybko ucieka do pracy, jeśli tylko się czuje spełniona i na swoim miejscu
 
reklama
ja tam uważam, że najlepiej jest to wypośrodkować
oddawanie pół rocznego dziecka do żłobka/opiekunki jak dla mnie - możliwe tylko w bardzo ciężkiej sytuacji materialnej. Nie rozumiem jak można takie małe dziecko oddawać komuś obcemu. A 3 lata siedzenia w domu to też już za długo, 2 lata w zupełności wystarczy.

ale to tylko moje zdanie ;) ja tak zrobię :)
 
Do góry