reklama
pbg
mama Zuzanki ;)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2008
- Postów
- 1 572
fajna praca to praca w takim radiu, które dobrze płaci i jest znane![]()
to może być co najwyżej dobrym hobby i wolontariatem![]()
a ja się "połapałam" na tej stronie i się zgodzę z larkaa bo napisała to co ja jednak wczoraj pominęłam (tak dla spokoju, ale mnie gryzło), ale teraz zacytuję:
"Nasze radio puszcza muzykę dla relaksu słuchaczy. Nie rozpowszechniamy muzyki dla celów komercyjnych. Nie pobieramy żadnych wynagrodzeń z racji działalności radia. Nie chcemy okradać artystów, ale nie chcemy także by powołując się na nich próbował okradać nas ZaiKS."
podziwiam cię za pasję i zaangażowanie
teraz w necie jest pełno takich inicjatyw i oby było jeszcze więcej.wczoraj byłam na spotkaniu rodziców w szkole u Kamila. Musiałam wziąść Nikodema i ten cały dyrektor tak przynudzał 2 godz ,że sąsiad który siedział koło mnie zasnął ,a Nikodema nic nie brało i nad podziw był tak zainteresowany pogadanką ,że nawet słówka nie pisnął. Jednak to odporny facet na lanie wody
U nas pomału coraz lepiej tzn. u mnie bo chłopaki sobie świetnie radzą. Piotrek oduczył Cypusia cycusia całkowicie jest mi smutno trochę ale z drugiej strony i tak na razie nie mogłabym go karmić bo biorę leki. A tak Cypol wstaje w nocy raz a Piotrek daje mu wtedy wody do popicia, a w dzien karmi go rano i na kolację kaszką, w międzyczasie obiadkiem, deserkiem itp. jestem naprawdę dumna z mojego męża i z dzieci że tak świetnie dali sobie radę. Tylko jak wróciłam do domu to czułam się jakaś taka... niepotrzebna, zagubiona ale pomału mi przechodzi.
Dziewczyny jak mnie chwycił ten atak bólu w piątek w nocy to chodziłam po ścianach aż w końcu nad ranem wezwałam pogotowie, przyjechali zrobili zastrzyk, odmówiłam zabrania do szpitala bo Piotrek był w pracy i nie miałby kto z dziećmi zostać, ale 3 godziny po zastrzyku ból wrócił z powrotem no i już nie było na co czekać. W szpitalu od razu podłączyli mnie pod kroplówkę, dali zastrzyki i tak do poniedziałku rano. Rano laparoskopia, zabieg trwał 30 min więc wszystko poszło bez problemu, ponoć szybko się wybudziłam także było ok.
Bałam się strasznie ale teraz się cieszę że już po wszystkim bo ten ból był naprawdę nie do wytrzymania.
Dziewczyny jak mnie chwycił ten atak bólu w piątek w nocy to chodziłam po ścianach aż w końcu nad ranem wezwałam pogotowie, przyjechali zrobili zastrzyk, odmówiłam zabrania do szpitala bo Piotrek był w pracy i nie miałby kto z dziećmi zostać, ale 3 godziny po zastrzyku ból wrócił z powrotem no i już nie było na co czekać. W szpitalu od razu podłączyli mnie pod kroplówkę, dali zastrzyki i tak do poniedziałku rano. Rano laparoskopia, zabieg trwał 30 min więc wszystko poszło bez problemu, ponoć szybko się wybudziłam także było ok.
Bałam się strasznie ale teraz się cieszę że już po wszystkim bo ten ból był naprawdę nie do wytrzymania.
oj jezyku toś ty przeżyła ja właśnie zawsze zastanawiałam się co bym zrobiła jak bym musiała iść do szpitala i chyba najgorsze by było to odstawienie od piersi .No ale jak by trzeba było to...Trzymaj się kobitko i tak najważniejsze ,że tak długo karmiłaś , a przecież tyle już pisałyśmy ,że najważniejsze jest to że i tak strasznie kochamy nasze dzieci bez względuna sposób karmienia . Acha i należy się medal dla twoich mężczyzn no i dla tego największego taki super MEDAL
mikimauro
Fanka BB :)
jezyk-Strasznie się nacierpiałaś kobito , Twoi panowie spisali się na medal, nie przejmuj sie że nie karmisz cucusiem, jestes wspaniałą mamą dla swoich syneczków. Wypoczywaj teraz i wracaj do sił.

buziolki:-):-):-)


buziolki:-):-):-)Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
Jezyku- wracaj szybciutko do pełni sił!!!:-)
jezyk ja znów o twoim chłopieU nas pomału coraz lepiej tzn. u mnie bo chłopaki sobie świetnie radzą. Piotrek oduczył Cypusia cycusia całkowicie jest mi smutno trochę ale z drugiej strony i tak na razie nie mogłabym go karmić bo biorę leki. A tak Cypol wstaje w nocy raz a Piotrek daje mu wtedy wody do popicia, a w dzien karmi go rano i na kolację kaszką, w międzyczasie obiadkiem, deserkiem itp. jestem naprawdę dumna z mojego męża i z dzieci że tak świetnie dali sobie radę. Tylko jak wróciłam do domu to czułam się jakaś taka... niepotrzebna, zagubiona ale pomału mi przechodzi.
.
reklama
Jezyku kochana wykarmiłaś Cypusia ile trzeba dzielna mamusiu
Współczuuę Ci tego bólu i tego że musiałaś zostawić chłopców,ale sie muszą cieszyć że mają Cię znowu
Cyc tu nie ma znaczenia, tylko Twoja obecność, w tym wieku... naprawdę się nie przejmuj. Mam nadzieję że dochodzisz do siebie i masz jeszcze czyjąś pomoc.
Współczuuę Ci tego bólu i tego że musiałaś zostawić chłopców,ale sie muszą cieszyć że mają Cię znowu Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 875 tys
Podziel się: