reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Dołączam do grona tajmenych wylizywaczy talerzy po dzieciach :zawstydzona/y:
Właśnie do obiadu wrązbałam kilka cząsteczek białej czekolady, idę rozchodzić. Potem jeszcze wybieram się z synkiem na spacer, mam nadzieję więc że wyrzuty sumienia mnie dziś nie zjedzą.

Parówki to bardzo przetworozna rzecz, trzeba jak najrzadziej jeść, tak jak Iza pisze :tak:
Aga - nie dalej jak przedwczoraj obiecywałam sobie koniec z grzeszkami, a mnie się marzą lody... miewam takie dni jakbym niedojadka połknęła. Mogę polecić na dopchanie się pomidorami do pełna (z cebulką na przykład).
Migotko - a próbowałaś grahama? Ja sobie robię zakupy w sprawdzonej piekarni raz na tydzien, dziele na dzienne porcje, mroze i mam codzien świerzy (no prawie).
 
reklama
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy co do rozmiarów dzidziusia. Już się tym nie będę zamartwiać.

U mnie na razie cukry ok. Chociaż ciągle coś podjadam. Paskuda ze mnie straszna:wściekła/y:

Carrioca na pewno cukier szybko spadnie po spacerku.

Agmich mnie też często dopada taki wilczy apetyt. Jak się wtedy do czegoś dorwę to masakra.
 
Witam podjadaczki i wylizywaczki talerzy hehe i przyznaje że też do nich należę :-D
Carioca
z tym chlebkiem to u mnie problem bo próbowałam już kilka piekarni i w każdej coś dodają do tego chleba jak nie karmel to miód także ciężka sprawa ale może w pon się za czymś rozejrzę bo te deski są ble :eek:
 
Carioca z tym chlebkiem to u mnie problem bo próbowałam już kilka piekarni i w każdej coś dodają do tego chleba jak nie karmel to miód także ciężka sprawa ale może w pon się za czymś rozejrzę bo te deski są ble :eek:

ja się zastanawiam nad zwiększeniem porannych dawek insuliny i przejściem na normalniejszy chleb, ale czekam z tym do wizyty, a to jescze dwa tygodnie. Deski trzymają mi śniadaniowe i kolacyjne cukry w idealnym stanie, ciągle jestem na tylko 3 jednostkach do śniadania, wstrzykiwanych 20 min przed posiłkiem, i 4 jednostkach do kolacji.

AgMich - jak ja MUSZĘ coś zjeść, to zjadam surową marchew :-)długo się ją gryzie, jest słodkawa, sycąca i ma dość mało WW, a przy okazji zdrowiutka. I cukry nie skaczą mi po niej.
 
U mnie też cukry w miarę przez ten chleb ale ja to do śniadania mam 8-10 jednostek a do kolacji 6-7 więc znów zacznę testować od pon chlebki dziś się zastanawiałam jaki cukier by był po toście żytnim z schulstada ale nie mogę go znaleźć w małym opakowaniu żeby spróbować
 
U mnie też cukry w miarę przez ten chleb ale ja to do śniadania mam 8-10 jednostek a do kolacji 6-7 więc znów zacznę testować od pon chlebki dziś się zastanawiałam jaki cukier by był po toście żytnim z schulstada ale nie mogę go znaleźć w małym opakowaniu żeby spróbować

spore dawki! a ile bierzesz na obiad?
ja po takim chlebie miałam koszmarne wyniki :-( tosta to bym zjadła...
 
Od dwoch dni cukry w ryzach, nawet biala czekolada nie miala wplywu. Wczoraj mialam egzaminy, znajomi sie dziwili, ze to 9 m-c. Sama widze, ze cera jak NIGDY, bez wyprysków i jakby odmłodniała, wogóle nie puchnę, nawet w upały. W poprzedniej ciazy to rano nie mogłam palców u rąk wyprostowac, takie były nabrzmiałe. Więc kocham tą dietę i nienawidzę :-D

Migotko - nie testuj tego chleba, na bank cukier bedzie niedobry bo nim :sorry2:
 
no i znowu do bani dziś 103:szok::wściekła/y:wczoraj na kolacją zjadłam chudy biały ser i kubek mleka i całą grahamke bo byłam głodna i dzis jest efekt...co do tych parówek to może faktycznie je odstawię bo tam chemii sporo...dpocham się warzywami:-)
http://myfxadvice.com
 
spore dawki! a ile bierzesz na obiad?
ja po takim chlebie miałam koszmarne wyniki :-( tosta to bym zjadła...


Do obiadu mam 3 jednostki i jest ok przedwczoraj pozwoliłam sobie na dorzucenie do obiadu jednego batonika takiego z biedrony z musli i z czekolada i było w granicach norm ehh
Wczorajsza kolacja też była u mnie z grzeszkami zjadłam całą kinder mleczna kanapkę i też było ok :szok: za duzo sobie pozwalam ale to chyba dlatego że się trochę denerwowałam gorsze dni i jeszcze moja mała mi troszkę smaku robi :tak: brak silnej woli...

W takim razie jeśli chodzi o tego tosta to sobie podaruję :-(
Dziś znów bez ketonów uff i wynik rano ok
Dziewczyny macie jakieś pomysły na obiad?
 
Ostatnia edycja:
reklama
no i znowu do bani dziś 103:szok::wściekła/y:wczoraj na kolacją zjadłam chudy biały ser i kubek mleka i całą grahamke bo byłam głodna i dzis jest efekt...co do tych parówek to może faktycznie je odstawię bo tam chemii sporo...dpocham się warzywami:-)


Ja grahamek wcale nie mogę raz zjadłam pół i miałam cukier po h 160 chyba a parówki może warto pożegnać
 
Do góry