reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

Ja z tym podgrzewaczem zaczekam... Bo nie wiem czy się przyda... A nie można go czymś zastąpić?? np podgrzać w garnku z wodą ??chyba też się da co?? czy to trzeba mieć koniecznie ten podgrzewacz..??
 
reklama
Ja z tym podgrzewaczem zaczekam... Bo nie wiem czy się przyda... A nie można go czymś zastąpić?? np podgrzać w garnku z wodą ??chyba też się da co?? czy to trzeba mieć koniecznie ten podgrzewacz..??
ja nie kupuje- zawsze mozna podgrzac w garnku z wodą- albo jak kto woli- w mikrofalówce

To nie na moj.ą kieszeń taki podrzewacz;-)
 
Dziewczyny, wiem, że temat był maglowany już z 5 razy, ale teraz spanikowałam przed jutrzejszymi zakupami i nie mam kompletnie pojęcia jaki materac do łóżeczka dla Niuńki kupić... Jakie wy macie?? Błagam wręcz o pomoc!!
Tylko, proszę, nie krzyczcie...:-)

ja robiłam piankę na zamówienie... sama śpie na kokosie i jak już wspominałam swojemu dziecku tego nie zrobię:confused2: ja mam kokosowo sprężynowy i kręgosłup mnie na tym boli po nocy bo tak jest twardy... małej kupiłam piankę na zamówienie.... gruba (12 cm) i twardsza i z lepszej jakości pokrowcem....a ten kokos i gryka to się sprawdza do pierwszego osikania łóżeczka:sorry:
 
a ja mam takie pytanie...kupujecie już podgrzewacz?? bo jeśli nie będę mogła karmić to bedzie przydatny tak samo przy odciąganiu pokarmu...
zastanawiam się czy jest mi potrzebny na już?? czy kupic go w razie "katastrofy" laktacyjnej.

:no::no:
moja kuzynka super sobie radziła wkładając butelkę z mleczkiem do czajnika elektrycznego po ugotowaniu w nim wody :tak::tak: (tej wody było na wysokość mleka w butelce)
Tylko jeszcze raz zaznaczam - po ugotowaniu wody, bo jej siostra zachęcona poradami, włożyła butelkę do wody i włączyła czajnik, który potem pięknie się spalił :-D:-D:-D
 
Ja podgrzewacz kupiłam już jakiś czas temu , ponieważ trafiłam na fajną promocje canpol-lovi.:tak:
A materac mam kokos-gryka , ten nam poleciła pani w sklepie jako najlepszy .:-) Na materac dokupiłam nieprzepuszczalną nakładke i wydaje mi się dość wygodny .Tak mam w łóżeczku a w kołysce jest taka wkładka być może to lateks pokryta nieprzepuszczalnym materiałem , myślę że to wystarczy.:sorry:;-)
 
Co do materaca - jakis kupilam ale sama nie wiem jaki :-D

Co do podgrzewania w mikrofalówce - osobiście odradzam, szczególnie własne mleko.
 
No ja też mikrofalówki bym nie użyła - ogólnie tego ustrojstwa nie lubię, a dwa że mleko jest nierównomiernie podgrzane :eek: i dzidziuś może się poparzyć
 
co do podgrzewacza to myślę że nie ma co kupować na zaś...
jak będzie potrzeba podgrzać to zagotujesz wodę w garku i buteleczkę z mlekiem podgrzejesz:tak: a może okazać się zbędnym wydatkiem:tak: lepiej poczekać jeśli po porodzie będzie bankowe że karmić będziesz z butli to zakupisz sobie podgrzewacz a jeśli będziemy karmić piersią to na co nam kolejny klamot w domu??
Wiadomo że jak ktoś już ma to nie wyrzuci bo to się może przydać nawet potem do słoiczków czy innych rzeczy ale nie potrzeba teraz kupować- takie jest moje zdanie:tak:
 
reklama
Mi podgrzewacz nie był wogóle potrzebny, najpierw karmiłam tylko piersia a potem jak robiłam mleczko to nigdy nie podgrzewałam zawsze szykowałam świeże:tak:
Materac mam pianka-kokos, u Damianka się sprawdził to i teraz nie będę cudowac:-)
 
Do góry