Joasia nie ma imienin!! Muszę upiec ciacho za to, że ma dziś wolne :-) 31 w urodzinki idzie do pracy i też ciacho muszę piec, a w listopadzie ma imieniny i też muszę robić

Te chłopy tam żadnej okazji nie przepuszczą do darmowego jedzonka

Jak te baby w ciąży


Wczoraj dopiero co mówiłam, że trzeba kupić koszulę do szpitala i kapcie i inne pierdółki, bo już trzeba torbę pakować, na co usłyszałam, że nienormalna jestem

Ale dziś poszukam czegoś na allegro... Będę spokojniejsza jak sama sobie spakuję, bo znając mojego męża i mamę panikarę musiałabym chodzić w dwóch różnych kapciach po szpitalu, gdyby to pakowanie torby przypadło im
Idę do lekarza za 2 godzinki i już mnie nosi!! Wstałam rano, pojechałam po płytki do łazienki (w końcu trzeba ją skończyć do końca

), wróciłam i się poszłam golić... Tragedia Dziewczyny!! Następnym razem pójdę do kosmetyczki, bo sama rady nie daję, a mąż - twardziel, bohater, 3 strażak roku 2007 - spanikował jak przyłożył maszynkę do nóżki... Śmiechu warte... Co to będzie przy porodzie??

Dziś w nocy bardzo źle spałam... Dzidzia jak zaczęła imprezkę o 22, tak skończyła o 9 rano!! Zasnęłam po 4, ale wciąż małego czułam... Mój tatuś wczoraj pojechał do Niemiec (ma tam budowę) i kurde od wczoraj ma tel wyłączony, albo zasięgu nie ma i szlak mnie trafia... Piszę wciąż smsy do Niego a tu głucho, żadnego raportu... :-( Jak przyjedzie, to mu to jego chude dupsko skopię!!

Ma wrócić dopiero w poniedziałek, więc jak ma tak być do poniedziałku, to zeświruję!!
W nocy na telewizorze widziałam jakiś taki płomyczek i wciąż się zastanawiam co to było

Musiało się światło jakieś odbijać, ale to co sobie powkręcałam, to zostanie moje... A jak już zansęłam, to śniło mi się, że Oliwka (bratanica) miała gorączkę!! 44 stopnie!!! Więc obudziłam się i chyba to ja miałam gorączkę...
A dzidzia jak mnie kopnęła w pewnym momencie, to myślałam, ze umrę z bólu!! Przez godzinę tak mnie bolało coś na dole po prawej, że ruszyć się nie mogłam! I wtedy co? Mąż postanowił się przytulić i tak mnie delikatnie łapką swoją objął, że aż się popłakałam z bólu...
Podejrzewam, że to wszystko w wyniku tej wizyty, tak bardzo wyczekiwanej...
Oby wszystko było dobrze!!
Trzymajcie mocno kciuki za nas!!
I my trzymamy kciuki za dzisiejsze wizyty!!

My = Ja + Mały rozrabiaka
