reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

reklama
Fajnie z Ta moja mamą :-). Widze jak sie cieszy ze będzie miała wnuczkę. Ja sie cieszę ,ze ona jest szczęsliwa. Dziś pojechała, aż się pobeczałam jak wyszła. Miałam nadzieje ze zostanie do niedzieli i już się cieszyłam ze z nia będe jeszcze tyle czasu. No ale rozumiem ją, chce wrócic do siebie.
Szkoda ze tak długo będzie jechać- autobus miała o 9.30. Jarek ja odwoził na dworzec. A w domu będzie pewnie na 17. rany cały dzien w drodze. Marwie sie ze będzie głodna, ze zmarznie, ehh martwie sie ze to meczące dla niej. No dobra zaczynam sie martwic o wszystko.

ja mam ptasie mleczko o smaku capuccino ;) to jedyna kawa na która sobie teraz pozwalam, ale tylko odrobine, bo by było lepiej mnie przeskoczyć niz obejść
Ech... Fajnie mamy z tymi mamami.... moja tez jest super, nie da mi zginąć nigdzie!!:-) Hihi a u teściów zmienię szkolenie i opier dolek na delikatne sugestie :D Będę wymarzoną synową hahahah....
 
Dziękuję Bardzo, uważam już na siebie :) leżę i się nie ruszam :p Mam służbę zdrowia w domu to mnie odratowano :))) Ale jak jeszcze raz się to zdarzy to zadzwonię do mojego gin...

No kochana to rzeczywiście nie są żarty, ale dobrze, ze da się przynajmniej to zatamować. Powiedz o tym chociaż na następnej wizycie, moze ci lekarz coś doradzi jakby tego uniknąć na przyszłość. a krew leci przy wysokim cisnieniu????
 
Współczuję wyjścia na taką pogodę, chociaż w Krakowie jest teraz piekne słońce.
zazdroszcze:)))
ale musze isc...ale poczte mam bliziutko, wiec troszke sie dotlenie, a nie zdaze zmeczyc....:) a najgorsze jest to, ze dokladnie vis a vis poczty mam boska cukiernie....takie dobre rzeczy tam sprzedaja, ze szok :((( a musze tam wejsc kupic chlebek....obawiam sie, ze ulegne pokusie i cos slodkiego kupie ...
 
ilonko, a mierzysz sobie ciśnienie regularnie? Jakie masz?

witam was princezy
wpadam tylko na chwilke zeby sie przywitac , poinformowac ze nadrobilam wszystko .
widze ze dzien troche nerwowy u was - nie denerwujcie sie nie warto
paula zycze ci zeby to byly najlepsze urodziny , zebys czerpala tylko radosc, a w lutym , ah wiesz co bedzie w lutym - buziaki od mojej trojeczki
anisen ciesze sie ze juz wrocilas do nas bo sie martwilysmy o ciebie , pamietalam o twoim usg - ale nie denerwuj sie sroda juz niedlugo - tez bede myslami z toba . Ciesze sie ze sprawa kredytu juz ruszyla . Fajnie ze masz sojuszniczke w mamie - wiesz mama to zawsze mama...
nie pamietam komu mialajeszcze napisac tyle tego - dziewczyny jestem z wami chociaz uciekam zaraz- musze kupic w koncu jakies ubranka mojej niuni i nie moge sie juz doczekac - jestem taka szczesliwa - posylam wam troszke tego szczescia dla was oby ten dzien byl udany - buziaki
 
Była moja mama. I wiecie co ma sojusznika :)
Z bardziej ok to ze ruszył głowny tryb kredytowy i za 3 tygodnie mamy miec pieniądze na koncie.

Kochana to fajnie, że była mama no i, że w końcu sprawa z kredytem się ruszyła:-D

Powiem Wam, że smaka mi narobiłyście, więc jak dziś będziemy ze znajomymi w jakiejś knajpie to sobie zamówię jakieś mega ogromniaste ciachoooooo:-D
 
chathamka bardzo dziękuje :-). tyle miałyśmy z mamą do pozałatwiania ze a strach i nie dawałam rady nawet zajrzeć do Was.

powoli zaczyna się układać. Tylko czekać na kredyt i podpisywać umowę kupna.
30 października przyjeżdża teściowa i będę z nią rozmawiać. Powinnam ja przekonać w miarę łatwo skoro mam po swojej stronie moja mamę, Jarka i nawet ostatnio teścia.
poczekamy na badania, ale tym razem musimy dojechać na czas, zeby miało sie walić. Fajnego mam lekarza, ze zrozumiał nasza sytuacje. z drogi dzwoniłam ze mozemy nie dojechać na czas, potem ze na pewno nie dojedziemy. No ale wnerwia jaki mozna 90km jechać przez 4 godziny.

co robicie dzis na obiad?
 
Mój mnie wczoraj dobił, Patrzy na brzuch i wali tekstem ,ze mam już wielki... pomijam fakt, że w porównaniu do niektrórych dziewczyn to mój brzuch jest mały (nawet nei mam w pasie wiecej niż w tyłku), także nie wiem co bedzie później. Mu powiedziałam ,że jak mu isę nie podoba to niech się gapi na cycki, bo tez mi rosną :)
 
reklama
mój mnie wczoraj dobił, patrzy na brzuch i wali tekstem ,ze mam już wielki... Pomijam fakt, że w porównaniu do niektrórych dziewczyn to mój brzuch jest mały (nawet nei mam w pasie wiecej niż w tyłku), także nie wiem co bedzie później. Mu powiedziałam ,że jak mu isę nie podoba to niech się gapi na cycki, bo tez mi rosną :)
hahahaha... Pysiu pokaz mu moj brzuch to padnie - ja mam wielki jak slonica ...
 
Do góry