reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Beda czekac na rozwiazanie ( na rozpoczecie akcji)????:confused: Nawet jak masz zapowiedziana cesarke ??:confused:
Jezeli jest cesarka przewaznie nie czekaja na rozwoj akcji tylko umawiaja sie na konkretny termin ,sciagaja lekarza ,polozne i anestozjologa na konkretny dzien i wykonuja ciecie,przewaznie ok 38 tygodnie ciazy jezeli maluszem ma odpowiednia wage !
Jaka jest odpowiednia waga Bąbelka na wychodzenie na świat?:-)
 
reklama
z tą wagą maluchów w brzuszkach to nie byłabym ich tak do końca pewna bo to tylko przypuszczenia na podstawie innych pomiarów. i różnie to bywa względem rzeczywistości.
Ja naprzyklad z Patrykiem mialam wage okreslona co do grama !!!!I bylo to 8 lat temu !:szok::szok::szok::-D:-D
A teraz robiac 3d lekarz powiedzial ze z tych moich pomiarow jakie on wykonal wachania moga byc tylko 230 gram + / - od podanej wagi ,wiec ja mysle ze duzych wachan na dobry sprzecie nie bedzie !
 
No!!! Nadrobiłam i mam chwilkę żeby Wam opisać moją wczorajszą wizytę.
Na wstępie dodam, że to raczej moja ostatnia wizyta u tego pana, chyba, że mnie okoliczności zmuszą.
Na początek odebrałam wyniki badań. Krótki komentarz, że morfologia się właściwie nie zmieniła (a była dobra), a w moczu mam leukocyty i szczawiany+bakterie, glukoza ok 72. I pan się mnie pyta czy biorę Ascofer (który ponoć mi przepisał poprzednio, BO TAK MA W KARCIE, ale ja nic o tym nie wiedziałam), ja mu na to, że nie, no to mi wypisuje na receptę. Ja pytam na co jest ten ascofer a on "BO JA TAK PRZEPISUJĘ I MA GO PANI BRAĆ". Potem przy wypisywaniu innego leku (o którym później) poinformował mnie, że to żelazo bo mam kiepską morfologię :szok:
A wyniki mam takie (dodam wszystkie w normie laboratoryjnej)
Leukocyty 9,5 (4-11)
Erytrocyty 3,85 (3,5-5,5)
Hemoglobina 12,1 (11-17)
Hematokryt 37 (33-50)
Płytki krwi 176 (150-400)
Za to wyniki moczu uważa, że ok, że pewnie źle mocz pobrałam.
Mówię mu, że mam bogatą wydzielinę, ale że nie boli, nie piecze, nie ma zapachu i koloru. Nawet mnie nie zbadał wewnętrznie, choć mówiłam kilka razy, że mnie to drażni. Przepisał GynoPevaryl bez badania.
Posłuchał serduszko, biło 127 uderzeń/min, mówi, że norma. Czy to nie za mało? Mnie się kojarzyło, że ponad 150 zazwyczaj, nawet pod 180?
Uprzejmie mi powiedział że za dużo jem (przytyłam 4kg od ostatniej wizyty 12.10), bo tyle w 12 dni to za dużo. Jak widać liczyć nie umie. Szukał z tego powodu obrzęków, ale nie mam. Dziś rano w domu ważyłam 1,5kg mniej niż na wizycie, może coś z wagą mają. Przepisał mnóstwo badań, kazał przyjść z nimi za 2 tygodnie i powiedział, że od 35 tyg zero seksu bo mam mieć swoją florę bakteryjną a nie męża. Wnerwił mnie totalnie. No i słuchając rad waszych i ginki naściemniałam, że ciągle mnie coś boli, nawet jak się kładłam to zajęczałam, generalnie marudziłam całą wizytę i różnego rodzaju bólach (również tych nie wiadomego pochodzenia "żołądkowych". które mi się cyklicznie przytrafiały) i nie zareagował na to, ciąża boli, to norma, ktg mi nie potrzebne.
Jak teraz o tym piszę to się cała gotuję :wściekła/y:
Co radzicie? Których zaleceń posłuchać? Jeśli wogóle.

Oj co za konowal:wściekła/y:jak mozna przepisac leki w ciemno.
Co do zelaza to bierz bo to napewno nie zaszkodzi a teraz jest bardzo potrzebne:tak:nie wiem dokladnie co to jest ten GynoPevaryl ale wydaje mi sie ze to jakies globulki albo cos na stan zapalny lub grzybka wiec to mozesz tez zazyc:tak:mi lekarz tez profilaktycznie przepisal,zeby wsio bylo czysto do porodu:tak:
Tetno maluszka moim zdaniem nie jest niskie,zazwyczaj jest okolo 140 ale to chyba tez jest ok.Nie wiem tylko co ci powiedziec o tym moczu bo ja sie nie znam:no:nigdy nie mialam nic podobnego wiec nie pomoge.Waga sie nie przejmuj;-)

Kopciuszku Allegro po jakimś czasie (chyba miesiąc) wysyła Ci maila z informacją o należnościach za wystawienie aukcji i z danymi do przelewu.

Czemu to tak dlugo trwa?Ile zaplacilas za wystawienie tego kombinezonu?Ja mam pare ciuchow i moze tez cos bym wystawila.
 
Mamo Stacha zalecałybyśmy zmianę ginekologa:-);-)

Czesc Kobiety:D

Wiem dawno mnie nie bylo:-p Ale taka zalatana jestem, ze szok!

U nas dobrze. Moje dziewczynki dzięki Bogu mają się coraz lepiej.
Mają juz powyciągane sondy i jedzą z butelek:D
Także wszystko idzie ku lepszemu uffff....
Muszą jeszcze teraz nabrac ciałka i wreszcie będę mogła zabrac je do domu! Wypatruję tej chwili z takim utęsknieniem, że nawet niepotrafię tego opisac...

Chcialam razem z moimi dziewczynkami jeszcze raz bardzo podziekowac Wam za pomoc. Naprawde uratowlyscie mi zycie! Jeszcze raz dziekujemy!!!


picture11059.jpg


picture11058.jpg


Aktualne fotki:-)

Jejciu jakie piękne!!!! I takie duże wyglądają:-)

Ja mam dziś pomidorową:-)

Ja też:-) Mąż sobie zażyczył;-)

Dziewczyny spadam, wpadnę na chwilę do pracy, odbiorę wyniki a potem Miśka ze szkoły i idę do lekarza, okaże się ile Hanka waży i czy tardyferon 3x dziennie coś pomógł.
Powiem Wam, że strasznie ale to strasznie się denerwuję, trzymajcie kciuki za mnie Kochane :szok::szok::szok::szok: Płakać ze strachu mi się chce :szok::szok::szok::szok::szok:
Do wczoraj bałam się, że Hani wyrosły jajeczka - teraz mi to rybka - i nie wiem czemu taka niespokojna jestem. Obym nic nie wykrakała.


Trzymamy kciuki...będzie dobrze:tak:

Co do pępuszka to ja też się boję tego przemywania bo Hani odpadł po 6 dniach w szpitalu...więc w domu za dużo nie musiałam robić! A jak wychodziłam ze szpitala to położna która mi ją ubierała powiedziała że szybko wrócę z następnym;-)
 
Dziewczyny powiedzcie mi, bo ja chyba niekumam czegoś ;-).
Przeglądam oferty wózków i coraz więcej jest tzw. 3 w 1.
Moje pytanie jest, do czego jest ten fotelik samochodowy montowany na gondoli?????? Po pierona coś takiego? Przecież ja go nie będę montować na żadnej gondoli, tylko w aucie. Chyba do tego służą foteliki samochodowe????
A może się mylę?
po pierwsze chyba fotelik montowany do stelaza.. :-D
a no po to ze to bardzo ułatwia sprawe jesli sie jedzie samochodem na zakupy.. \to wiezie sie malucha w foteliku w samochodzie a potem mozna wpiac do stelaza i smigac po sklepie :)
 
Jaka jest odpowiednia waga Bąbelka na wychodzenie na świat?:-)
NO moje dziecko w 34 tygodniu mialo hipotrofie plodu co swiadczylo o malej wadze urodzeniowej ! Jezeli w 38 tygodniu maluszek bedzie mial ok 2 kg to podejrzewam ze poczekaja aby przybral na wadze a wiadomo jak sie samo nie zacznie to kazdy dzien w brzuszku jest wazny !
NO ale jezeli maluszek bedzie mial ok 3 kg wiec na co czekac jak ciaza donoszona w 38 tyg???????
 
po pierwsze chyba fotelik montowany do stelaza.. :-D
a no po to ze to bardzo ułatwia sprawe jesli sie jedzie samochodem na zakupy.. \to wiezie sie malucha w foteliku w samochodzie a potem mozna wpiac do stelaza i smigac po sklepie :)

Aha rozumiem. :-) Choć z drugiej strony, to zawsze można przełożyć dziecko z fotelika do wózka i chyba też nie ma problemu ze śmiganiem po sklepie no nie? :confused:
 
reklama
No!!! Nadrobiłam i mam chwilkę żeby Wam opisać moją wczorajszą wizytę.
Na wstępie dodam, że to raczej moja ostatnia wizyta u tego pana, chyba, że mnie okoliczności zmuszą.
Na początek odebrałam wyniki badań. Krótki komentarz, że morfologia się właściwie nie zmieniła (a była dobra), a w moczu mam leukocyty i szczawiany+bakterie, glukoza ok 72. I pan się mnie pyta czy biorę Ascofer (który ponoć mi przepisał poprzednio, BO TAK MA W KARCIE, ale ja nic o tym nie wiedziałam), ja mu na to, że nie, no to mi wypisuje na receptę. Ja pytam na co jest ten ascofer a on "BO JA TAK PRZEPISUJĘ I MA GO PANI BRAĆ". Potem przy wypisywaniu innego leku (o którym później) poinformował mnie, że to żelazo bo mam kiepską morfologię :szok:
A wyniki mam takie (dodam wszystkie w normie laboratoryjnej)
Leukocyty 9,5 (4-11)
Erytrocyty 3,85 (3,5-5,5)
Hemoglobina 12,1 (11-17)
Hematokryt 37 (33-50)
Płytki krwi 176 (150-400)
Za to wyniki moczu uważa, że ok, że pewnie źle mocz pobrałam.
Mówię mu, że mam bogatą wydzielinę, ale że nie boli, nie piecze, nie ma zapachu i koloru. Nawet mnie nie zbadał wewnętrznie, choć mówiłam kilka razy, że mnie to drażni. Przepisał GynoPevaryl bez badania.
Posłuchał serduszko, biło 127 uderzeń/min, mówi, że norma. Czy to nie za mało? Mnie się kojarzyło, że ponad 150 zazwyczaj, nawet pod 180?
Uprzejmie mi powiedział że za dużo jem (przytyłam 4kg od ostatniej wizyty 12.10), bo tyle w 12 dni to za dużo. Jak widać liczyć nie umie. Szukał z tego powodu obrzęków, ale nie mam. Dziś rano w domu ważyłam 1,5kg mniej niż na wizycie, może coś z wagą mają. Przepisał mnóstwo badań, kazał przyjść z nimi za 2 tygodnie i powiedział, że od 35 tyg zero seksu bo mam mieć swoją florę bakteryjną a nie męża. Wnerwił mnie totalnie. No i słuchając rad waszych i ginki naściemniałam, że ciągle mnie coś boli, nawet jak się kładłam to zajęczałam, generalnie marudziłam całą wizytę i różnego rodzaju bólach (również tych nie wiadomego pochodzenia "żołądkowych". które mi się cyklicznie przytrafiały) i nie zareagował na to, ciąża boli, to norma, ktg mi nie potrzebne.
Jak teraz o tym piszę to się cała gotuję :wściekła/y:
Co radzicie? Których zaleceń posłuchać? Jeśli wogóle.

Niektórzy to w ogole nie powinni byc lekarzami! Tętno wg norm jest ok, bo minimum to 120 w III trymestrze. Ale jeśli się bardzo martwisz, zawsze możesz skoczyć do innego lekarza. Mój mały np cały czas ma ponad 150 a niby norma jest do 150 i wszyscy mowią , ze jest ok, bo normy to normy, ale w życiu roznie bywa :)
 
Do góry