Mama Stacha
&Franka&Janka
Ty to masz dobrze hehe...
Ale i moja teściowa to skarbek - zawsze na obiad zaprosi w niedzielę i święta, a jak nie odwiedzamy jej z dwa dni, to dzwoni i się pyta czy zapomnielismy o niej: chyba, że urodziłam wlasnie, to mamy wytlumaczenie![]()
Nie przesadzajmy :-) Mieszkaliśmy z nią gdy poszłam do pracy a Staś był mały i nie było łatwo. Tolerujemy się gdy nie jesteśmy na siebie skazane. To kobieta, która ma swoje poglądy i ciężko z ich zmianą, a to jak wiadomo rodzi konflikty. Nie zgadza się z wieloma naszymi decyzjami. A M odkąd jesteśmy jej wdzięczni, bo pomaga nam przy dziecku, nie potrafi się jej postawić. Wcześniej nie miała nic do powiedzenia.


ale mówiła że to wszystko dzidzia ze swej drogi usunie. Później waga kolejne 3kg do przodu czyli razem 16kg na plusie. Ciśnienie 145/80 i mam je w domu obserwować...

