reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
mag dobra jesteś buaahahahahahahahahahahahahahaha:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

A ja nic kompletnie oprócz obiadu dzisiaj nie zrobiłam... dzień z d..y całkowicie... ehhh jak ja nie lubię jak mojego Ł nie ma:-( nie lubię spać bez niego.. niech szybko mija ta noc i jutrzejszy ranek, a po południu już wróci:tak:

Ja uciekam pod prysznic i spać, bo mam dosyć mojego dzisiejszego humoru.

Buziaki kochane
dobranoc
 
ionka chyba nie potrafie o niej nie myslec choc wielokrotnie moj maz mnie prosil i sie pytal dzisiaj czy jego milosc do mnie juz nic nie znaczy, czy to wszystko co razem przezylismy i co nas zblizylo tez nic nie znaczy?? odpowiedzialam mu ze znaczy bardzo wiele i ze kocham go do szalenstwa ale poprostu boje sie ze on jak zobaczy to dziecko to sie zakocha w nim i mnie zostawi i ze to bedzie silniejsze i sama jestem zla na siebie ze tak mysle :-(

missiiss na pewno tak się nie stanie!
uwierz w niego i zaufaj mu, my tu wszystkie widzimy, że to naprawdę wartościowy facet :tak:




mąż zafundował mi noc pełną atrakcji....ale nie w tym sensie:eek:

tak się narąbał na urodzinach mojego bracholka (zresztą nie on jeden:cool2:), że musiałam go najpierw prowadzić przez całe miasto - siara, że hej:happy:, a potem na 4 piętro

a jak już dotarliśmy do mieszkania, rozpętał się armagedon:tak::tak::tak:

haftał do 3 nad ranem, nie dał mi spać, jęczał, rzucał sie na łóżku - no wtedy nie było mi do smiechu, bo gardło napierdzielało mnie na maksa i byłam juz zmęczona

ale za to dzisiaj odbiłam sobie :-D:-D:-D:-D
se,se,se,se....

jako że urwał mu sie film (za co winę próbował zrzucić na złą wódkę:-D), nawkręcałam mu, że niby chamsko się zachowywał w knajpie - wstyd mu było, że hej:cool2:


bez zjąknięcia udał się ze mną na zakupy, kuopwał,co chiałam i jeszcze się do mnie przytulał


hahahahahahahahhahaha :-D :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
nieźle to sobie wymysliłaś :evil: :-D

Wozki na trzech kolkach nie, lozeczko nie, bo dziecku za zimno bedzie!!! I generalnie 100 najmadrzejszych rad z d**y!

a przepraszam bardzo, to GDZIE ma dziecko spać???? :eek:
mnie też cholera trzaska, jak słyszę takie mądrości, ale ja naprawdę szybko i krótko ucinam :tak: i mam gdzieś :happy:



słuchajcie, chyba mi się smaki odwróciły :unsure: rano wyżarłam krówki, a teraz wyskrobałam słoik nutelli :szok: :sorry:
ale za to jaką radość dziecku sprawiłam :-D gania jak szalone :-)
 
Hehe mag007 widzę że świetnie potrafisz wykorzystać sytuację :-D:-D:-D:-D
ja jeszcze mojego M niewidziałam totalnie schlanego ;-) pamietam jak w Egipcie zaszaleliśmy hehe ale wtedy razem i mało z tej nocy pamiętamy :-D:-D:-D:-D faaajnie było mmm
czarnuszko i po co tyle stresów?:tak: świętujcie sobie :tak:

ja mykam spać. Wykąpie sie i do łóżeczka:-)

Dobranoc i buziaczki :-)
 
hej

a ja sie dzis tyle nachodzilam ze ledwo zyje
pojechalam poszukac mebli do pokoju syna, kupilam sobie i Bartkowi troche ubran i nowe buty :)

I generalnie postanowilam ze to moj ostatni wyjazd do centrow handlowych przed swietami, dzikie tlumy sie zaczynaja, to nie dla mnie.
reszte prezentow kupie na allegro ;-)

wogole to chyba sie wypisze z tego watku ;-)za duzo piszecie i ja nie moge nadrobic potem i nie w temacie jestem :)

a ogladalyscie to moze ?
http://dziendobrytvn.plejada.pl/29,26465,wideo,,132279,smierc_lozeczkowa,aktualnosci_detal.html#autoplay
ciekawe rady, ja tez ukladalam Bartka na boku bo tak mi polozne kazaly....
 
Ostatnia edycja:
Ionka, ma spac w "moses basket", ktorego osobiscie nie znosze :wściekła/y: Mamy za male mieszkanie na kolejne graty, a z takiego koszyka dziecko szybko wyrasta. Dziewczyny pisaly, ze przewaznie uzywaly tego okolo 2-3 miesiecy. W dodatku nam sie to zupelnie nie podoba! A poza tym z Mezem jestesmy na szczescie tego samego zdania, ze nie bedziemy Alexowi mieszac w glowie i przekladac go po 2 miesiacach do lozeczka!!! Bo chcemy go nauczyc spania w swoim od razu. Uslyszalam, ze w lozeczku dziecku bedzie za zimno i dobrze, ze jeszcze go nie kupilismy, bo mamy kupic koszyk :no: Paranoja jakas! Wiesz, nie chce sie z nia klocic. Ale chyba bede musiala ostrzej reagowac na to wszystko. Boje sie tylko, zeby to nie rzutowalo na moje stosunki z tesciami, bo naprawde ich lubie i duzo nam pomogli i nadal to robia.
Kurcze, ale sie rozpisalam... Ale musialam to z siebie wyrzucic, a nawet jak ona to przeczyta, to mam to juz gleboko gdzies!!! Moglabym jeszcze tak pisac i pisac :-D

Krowki... mniam :-p
A u nas tak wieje, ze suszarke z praniem na balkonie mi przewrocilo :shocked2:
Zmykam spac, bo chyba troche pozno jest :laugh2:
Spokojnej nocki Wam zycze :happy:
 
Dzien dobry!!!!!!!!
Ale koszmarna noc!! sebek sie obujdzil o polnocy i nie spal kilka godzin i na dodatek ciagle sie uderzał zebami o lozeczko:eek: dziwny jakis, i płakał.... dałam mu auto i sie bawil....w nocy ....ale co tam...ale chyba pierwszy raz w zyciu wstal o 8 rano:szok::szok::szok::szok:

Juz sie wykapalam zaraz bede wloski robic...bo mąz mnie na randke zabiera...z dzieckiem hehe.



Czarnuszka wszystkiego naj, naj!!!!
Kurcze dziewczyny jak mi brak wolnego czasu..zazdroszczę niektórym że możecie posiedziec przy BB czy NK troszkę dłużej:-( Moja córa włazi mi na głowę a moje nerwy...buuuuu.
Ale jak wejdę to mam do poczytania czasem 2 dni :tak:Jest co robić!
Buziaki przesyłam!
- Moj mlody tez za mna lazi wiecznie..... ja wycieram kurze on mi sie trzyma gaci i łazi za mna, ja do stolu on za mna, ja do sypialni on za mna , masakra, nie potrafi sie bawic sam w swoim pokoju tzn w sypialni bo tam sa jego zabawki, wogole mamin cycek z Niego, a najgorsze jest to ze ja go nie ucze zeby byl mamusi synusiem ( przynajmniej juz teraz:-D ) a co to bedzie jak bedzie miał brata:szok: dobrze ze mam dwie nogawki heheheh:-D:laugh2:

Ionka, ma spac w "moses basket", ktorego osobiscie nie znosze :wściekła/y: Mamy za male mieszkanie na kolejne graty, a z takiego koszyka dziecko szybko wyrasta. Dziewczyny pisaly, ze przewaznie uzywaly tego okolo 2-3 miesiecy. W dodatku nam sie to zupelnie nie podoba! A poza tym z Mezem jestesmy na szczescie tego samego zdania, ze nie bedziemy Alexowi mieszac w glowie i przekladac go po 2 miesiacach do lozeczka!!! Bo chcemy go nauczyc spania w swoim od razu. Uslyszalam, ze w lozeczku dziecku bedzie za zimno i dobrze, ze jeszcze go nie kupilismy, bo mamy kupic koszyk :no: Paranoja jakas! Wiesz, nie chce sie z nia klocic. Ale chyba bede musiala ostrzej reagowac na to wszystko. Boje sie tylko, zeby to nie rzutowalo na moje stosunki z tesciami, bo naprawde ich lubie i duzo nam pomogli i nadal to robia.
Kurcze, ale sie rozpisalam... Ale musialam to z siebie wyrzucic, a nawet jak ona to przeczyta, to mam to juz gleboko gdzies!!! Moglabym jeszcze tak pisac i pisac :-D

Krowki... mniam :-p
A u nas tak wieje, ze suszarke z praniem na balkonie mi przewrocilo :shocked2:
Zmykam spac, bo chyba troche pozno jest :laugh2:
Spokojnej nocki Wam zycze :happy:
o Boze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! heheh ale wymyslaja , skad one wziely takie poglady!!!!!.....wszystkie dzieci spia w lozeczku jeszcze sie nie spotkalam z "koszykiem:" , ja tez jakbym miala sluchac tesciowej to bym dawala mlewko prosto od krowy od 1 dnia zycia.... koszmar

Dziękuje za piękne życzonka... jestescie wspaniale!!!!!!!!
Miłego dnia kochane
 
cześć i czołem z rana:-D

M nadal dla mnie ekstra miły:cool2:
namówiłabym go na kino - chciałam iść na Księżyc w nowiu, ale po pierwsze ledwo dziś mówię, po drugie brak miejsc w kinach, tak się ludzie rzucili;-)

mam pytanie - ćwiczycie mięśnie Kegla, bo w książkach,tv i gazetach wszyscy o tym trabią?

czarnuszka - randka z m-żonkiem - fajnie;-);-) - bawcie się dobrze
 
Witam w niedzielny poranek, dzisiaj pewnie będą pustki tutaj, u mnie pogoda zapowiada się piękna. My już po śniadaniu, Ł pojechał na turniej więc będa sama z Igusiem.
Trzeba by iść do kościoła, potem może młodego na spacer zaciągnąć:tak:
W sumie dzisiaj to ja mam lenia:-(

Czarnuszka ja już zapomniałam co to nieprzespana noc z powodu dziecka, ale niebawem sobie przypomnę :-D:-D:-D

Miłej niedzieli kochane:-):-)
 
reklama
hej kobietki ;-)

neska i ionka/B] wiem, ze mam bardzo wartosciowego i wspanialego meza :tak:i nie bede juz go dreczyc... postaram sie.

ehh juz sie nie moge doczekac i slubu i staranek po lutym od razu jak zielone bedzie staranka :) i w styczniu mam urodziny i jakos tak szybko zleci juz sie odczekac nie moge!!! :-) dzisiaj bede rozmawiala z rodzicami o tym przelozeniu slubu bo przyjada do nas... oby wszystko sie udalo i dalo zaatwic sale wtedy bo zespol to juz mam jakby cos :)

śnil mi sie dzisiaj Antoś ale to nie byl mily sen bo byl dziwny on lezal taki wiekszy dosc bladziutki i sie nie ruszal ale niby zyl i obok niego taki strasznie maly maluszek o 3 x mniejszy od niego... ale zyl przez chwil... glupi sen i nie wiemc o on mial oznaczac :eek::no: mam nadzieje ze on jest szczesliwy i ze jest w niebie a nie jak ze snu wynikalo ze jest mu smutno i cierpi...:-(
 
Do góry