reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam

Ja dziś rano jak mąż szykowała się do pracy uświadomiłam sobie, że wielki dzień już niedługo. Według wszystkich kalendarzy jeszcze 2 i pół tyg a wg mojej ginki 3 tyg.

Właśnie uszykowałam wszystko do spakowania do szpitala. Tylko muszę od mamy torbę pożyczyć bo moje są w strasznym stanie a nowej na razie nie będę kupować.

Cały czas obserwuje brzuszek i w łazience sprawdzam czy wszystko w porządku. Chyba się denerwuje troszeczkę.
 
reklama
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Nie mogę :-D:-D:-D Błagam opanujcie to czopowanie:-D:-D Ja jednak dzisiaj też rodzę. Cholercia mam coraz więcej skurczy :sorry: Pierwszy raz tak mam ale czopu nie mam tylko galarety coraz więcej:-D:-D:-D
MORKA przecież jak galareta to właśnie czop a jakiego koloru bo może zabarwiony krwia i kurka może faktycznie nam pojedziesz rodzić:eek:
 
Galareta normalna bez koloru:-) Ale skurcze mam już coraz częstsze i kurna nie wiem:-( Może nospę wziąść??? Bo są do wytrzymania ,nie bolą aż tak bardzo:tak:To są chyba te przepowiadające co się dużo wcześniej mogą pojawić nie? Ja mam jeszcze 4 tygodnie :tak: także Patrysiu nigdzie się nie wybieram :tak:
 
hehe dziewczyny Wy chyba macie za dużo wolnego czasu i za dużo już tworzycie z tymi porodami i czopami :-D
do robooooty a nie myślawki i schizy o czopach hyhyhy :laugh2:

ja ostatkiem sił robie nową strone imternetową naszej firmie - a co trzeba troszkę odmiany i jeszcze rozliczenie finansowe czeka mnie za pażdziernik i listopad a tak mi sie nie chce ! i zamiast teraz liczyc i robic to ja jak zwykle na BB :-D ahhh to uzależnienie !!
 
Galareta normalna bez koloru:-) Ale skurcze mam już coraz częstsze i kurna nie wiem:-( Może nospę wziąść??? Bo są do wytrzymania ,nie bolą aż tak bardzo:tak:To są chyba te przepowiadające co się dużo wcześniej mogą pojawić nie? Ja mam jeszcze 4 tygodnie :tak: także Patrysiu nigdzie się nie wybieram :tak:
skoro nie jest podbawriona krwią to możesz nawet i z 2 tyg.tak chodzić bez tego czopu:tak:a skurcze no wiesz lepiej sobie weź tą no-spe i połóż się:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Widzę, że czopy to dzis temat dnia, bo co drugiej coś odchodzi, tylko nie wiadomo co:-D

Byłam na badaniu poziomu AFi i na reszcie jestem happy - moja maleńka upiła w końcu tych wód i mi się zmniejszyło do AFi 17 i w końcu jestem w normie, więc jest OK. juz nie muszę więcej sprawdzać aż do porodu - w kanał moja żabka nadal się nie ustawiła, więc mówię sobie - jest nadzieja, że jeszcze nie rodzę, no a potem mi się przypomniało, ze moja bratowa rodziła i zrobili CC bo właśnie sie mała w kanał nie wstawiła... no i do tego wróciłam do domu i patrzę a majtasy calutkie mokre - już choroba nie wiem czy mi tych wód nie ubywa, bo się sączą, czy co jest grane. Notabene wkładek nie cierpię (witam w klubie Kai i Macy), więc miałam same majtki i aż jinsy są wilgotne w kroku:eek: położyłam się ale nic nie leci, więc znowu sie uspokoiłam.

Aaa no i moje dziewczę waży ok. 3,3kg -/+ 500g. bo to na izbie przyjęć mi sprawdzali wody, więc sprzęt nie za dobry i duży margines błędu, więc nie przywiązuje wagi do tej wagi:-)

morka: ty masz jeszcze czas, więc lepiej weź kąpiel, żeby ci te skurcze przeszły!
 
Witam Was!!!

Po wczorajszym dniu i tylu emocjach spałam jak suseł !!!
Położyłam się ok 1 w nocy, obudzilam się ok 10 a w nocy ani razu nie bylam siusiu :szok::szok:
Borys od rana 'dziwnie' się zachowuje - nie ma czkawki, nie kopie mnie, nie wierci sie ale za to tak dziwnie poddryguje - tak jak my czasem kiedy przejdzie nas zimny dreszcz - zrobil tak już 5 razy i nie mam pojecia co to moze znaczyc - zimno muuu ??? :rofl2: zabawne uczucie!!!

Wczoraj nie napisałam, że ok 22 zaczął sypać śnieg wielkimi płatami !!! ale temp na + wiec o 23 już była wielka chlapa ciapa - taka zima w PN Wielkopolsce ... :wściekła/y:


Wczoraj też bedąc w szpitalu u szwagierki tuż przed naszym wyjsciem zaczeła rodzić jakaś kobieta ...
Tak potwornie krzyczala !!! moja mama jak tylko zobaczyła moją mine, podeszła do mnie i mnie wyprowadziła do samochodu - ponoć zbladłam i zaczełam wyglądać niewyraźnie :eek::eek:

Kobiety powiem Wam tak - bardzo chce rodzić SN, licze że Borcio się jeszcze obróci - ale jak wczoraj usłyszałam ten krzyk - jestem przerażona !!! Pewnie jak wiekszość z Nas ...:cool:


No to idę sobie jakieś sniadanie zrobic bo mnie zassało w żołądku :cool2:


PS. Czy wy tez przez ciąze macie wzmożony 'apetyt' na dziwne zapachy ???
Ja np zawsze lubiłam zapach opon, ogólnie gumy...teraz uwielbiam jeszcze mocniej!
3 tyg temu kazalam mężolowi kupic dwa nowe termofoy i je teraz wącham !!! bo tak ładnie guma smierdza :eek:
zazdroszcze szwagierce szybkiego porodu:tak:a te termofory:-D:-D:-D:-D:-D
Poszlam dzis do mojej Pani Dr ogolnej. Spytalam ja o wszystkie nurtujace mnie sprawy i bole i uspokoila mnie nieziemsko.
Takze teraz w glebokim powazaniu mam, skurczyki, sluzy i czopy. Na razie na swoj czop nie czekam. Ma ode mnie pozwolenie, zeby wyleciec od stycznia.
Teraz nie czas. Poza tym nie jestem gotowa jeszcze, a dwa to musze jeszcze dokonczyc szkole rodzenia i zjesc pierogi z kapusta, ktore mama zrobi jak przyjedzie. Malo tego przywiezie kapustke mniam.
Zapisalam sie tez na EKG, i na tego paciorkowca. Nie wiem czy mi ginka przepisze te badania. Jak nie to nie. W kazdym razie sama sobie zarzadzilam takie badania.
Jej nic nie powiem w razie co, ze juz sie umowilam. Udam glupia, jak bedzie je wypisywala.



Mi sie bardzo podoba "zapach" rekawiczek gumowych, a wczesniej go nie znosilam.
co jedna to lepsza ,jak nie termofory to rekawiczki:-D:-D:-D
A...... apropos zapachów: oszalałam ostatnio na stacji benzynowej, zapachu skórzanych futerałów i dziwnych ogrodniczych akcesorii............Jak dobrze że o tym napisałyście, bo myślałam że ześwirowałam już kompletnie.............:-) :-) :-)
Normalnie wariatki:-D:-D:-D
Lepiej, lepiej... :-)
Ale widzę, że u Ciebie coś się dzieje. Jakby to miało być, że 2 tyg przed czop odchodzi to jak w papę strzelił ci pasuje ;-)
Trza było sfotografować i na forum - tu mało kto wie jak ten czop wygląda :-D:-D
jak mi odejdzie to wam wstawie zdjecie:tak:

hej laseczki
to i ja sie chyba przyłącze do grona brzuchatek z odchodzącycmi czopami. też coś dziwnego ,kliestego i białego ze mnie sie rano wydobyło.nie było tego wiele ale jak na upławy było to coś zbyt gęste...pozatym od 2 dni mam bolące skurcze wieczorem i czuje starszliwy ucisk a pachwiny to mało mi nie rozerwie.czyżby zbliżała sie godzina ZERO?????
Pocieszacie mnie,ze nie tylko ja mam bolace skurcze:tak:
A ja bez wkladki czuje sie jakbym byla naga.
Bardzo sie przyzwyczilam i jak czasem zapomne wlozyc i mi sie pozniej przypomnie to robie sie nerwowa i mysle tylko o momencie, kiedy ja wloze.
Ja mam uczulenia na wkladki i dlatego nie zmieniam juz rodzaju, ktorego uzywam od zawsze. Nawet nie kupuje zadnych nowosci, nic.
Ja mam to samo:tak:bez wkładki to jak bez reki:tak:
ja tez niepanikuje i szczerze bym się cieszyła gdyby mi czop odchodził:tak:niemówie żebym już teraz szła rodzić itp.tylko aby mi się tak fajnie już oznaki do porodu dawały itd.:tak:GRATULACJE dla koleżanki a co do wagi jest dla mnie ok a po co miec dużego bobasa ja sie ciesze jak mój zmieści się w tych 3 kg co i poród bedzie lżejszy bynajmiej chodzi mi o wyparcie synka:tak:
Mój Oskarek wazył 3350g i był taki w sam raz:tak:i dzidziolek tez mógłby tak wazyc:tak:
też uważam że nie ma sensu zakładac wątku o objawach przedporodowych bo przecież teraz głównie o tym będziemy pisały bo juz jesteśmy na końcówce:tak:
Tez tak mysle
Galareta normalna bez koloru:-) Ale skurcze mam już coraz częstsze i kurna nie wiem:-( Może nospę wziąść??? Bo są do wytrzymania ,nie bolą aż tak bardzo:tak:To są chyba te przepowiadające co się dużo wcześniej mogą pojawić nie? Ja mam jeszcze 4 tygodnie :tak: także Patrysiu nigdzie się nie wybieram :tak:
ja tez mam skurcze i to dosyc bolesne itez mysle ze to przepowiadajace sa:tak:
Wogóle to mam doła dzis bo snił mi się mój tata , a sni mi sie bardzo radko i czasem sie zdarzało ze chciał mi cos przekazac:sorry:Ostatnio snił mi sie w marcu i wtedy testy wychodziły mi z 2 kreskami a po tygodniu dostałam okres i dlatego mam taką schize dzisiaj:tak:chociaz wczoraj byly jego urodziny i otym myslałam i moze dlatego:tak:pocieszcie mnie ,ze wszystko bedzie dobrze:eek:


U mnie troszke sniegu:tak:i odrazu fajniej:tak:
Moje maleństwo od wczoraj gmera mi w szyjce :eek:i tak to kłuje dziwnie:tak:
 
Witam;-)
widze czopy temat dnia dzis:sorry:
ja musialam dzis isc do banku zaplacic rate no wiec poszlam spacerkiem a wrocilam z placzem:-(tak mnie zaczol brzuszek w dole ciagnac jak by cos mialo mi sie urwac...
no i teraz leze w srode mam konrole wiec wytrzymam chyba jakos
zaraz jakas ciepla kapiel wezme bo mnie cmi jakis bol w dole mam nadzieje ze przejdzie
 
Ostatnio snił mi sie w marcu i wtedy testy wychodziły mi z 2 kreskami a po tygodniu dostałam okres i dlatego mam taką schize dzisiaj:tak:chociaz wczoraj byly jego urodziny i otym myslałam i moze dlatego:tak:pocieszcie mnie ,ze wszystko bedzie dobrze:eek:
Oczywiście, że będzie wszystko dobrze - innej możliwości nie widze:tak: Uszy do góry:-)
 
reklama
Witam poniedziałkowo :-)
Ja dziś trochę lepiej się czuję, wirus już mnie opuszcza...choinka w czwartek muszę jechać do Olsztyna, a mąż chyba wolnego nie dostanie...hm...nie wiem jak mam się tam dostać :dry: muszę tam pojechać, bo muszę podpisać jakąs umowę o stypendium... Hm... coś trzeba wymyślić...

Mąż znó ma full pracy i jestem taka wściekła, bo od środy miał mieć wolne i zająć się pokoikiem dzieci :crazy: no i tego nie zrobi!!!!!!! Jak ja nienawidzę czegoś takiego...Gada mi, że to zrobi w takim i takim dniu, a jednak teraz już tego nie zrobi...:crazy: wiem, ze to nie jego wina, ale co ja mogę poradzić na to, że jestem zawiedziona...:dry: ehh...


Witam Was!!!


PS. Czy wy tez przez ciąze macie wzmożony 'apetyt' na dziwne zapachy ???
Ja np zawsze lubiłam zapach opon, ogólnie gumy...teraz uwielbiam jeszcze mocniej!
3 tyg temu kazalam mężolowi kupic dwa nowe termofoy i je teraz wącham !!! bo tak ładnie guma smierdza :eek:

Ja mam identycznie! Ostatnio sobie siedzę i mówię do męza, że ma mi przynieść paliwo, bo chce je powąchać, albo jakąś gumę... No i ja jeszcze mam coś takiego, że chce mi się żuć kauczuk...No mam taką ochotę, że nie umiem sobie z tym poradzić :szok::rofl2:

Mi na szczęscie jeszcze czop nieodchodzi co jestem spokojniejsza:tak:no chyba że będzie chciał odejść tuz przed porodem a kiedy o to jest pytanie...szczerze szkoda że tak niemoże być że dokładnie wiedziałabym którego dnia będzie poród człowiek by się przygotował itp.hehe ale mam wymagania co:-p:-D:rofl2:

Mi też jeszcze czop nie odchodzi :-D ale mam coraz częstsze skurcze...Ale mi się wydaje, że jeszcze ze 2, może nawet 3 tygodnie wytrzymam...zresztą okaże się...

U każdej kobiety pewnie może się to różnić, u mnie czop w ogóle nie odchodził, poszłam do toalety i wypadł mi dosłownie "korek" tak jakbym wino otworzyła...zlepek sluzu w jednej kupie z pasmami krwi... później poleciały już wody... Nie zawsze musi się czop sączyć..

Ja już chciałabym mieć 36 z przodu... ale nawet nie dlatego, żeby rodzić tylko żeby być spokojną, że mogę rodzić w tej klinice, a później niech się dzieje co chce...na prawdę. A jakby nie patrzec jeszcze trochę czasu zostało... Modlę się, żeby jednak to wytrzymać bo chyba ten okres to jeszcze za wczesnie na poród..... Myślicie, że mogłyby być jakies komplikacje?

Mi podobnie jak Tobie, odszedł tak jakby korek, duży gęsty, przezroczysty, zabarwiony krwią ,dzień przed porodem...
Kobietko Ty się nie schizuj, jeszcze poczekaj z tym rodzeniem...spokojnie...:tak:
 
Do góry