reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Dzien dobry w ten jakze zimny i sniezny dzien ;)...........................................................................................................................Sally jednym postem nadrobiłas swoja długa nieobecnosc :) miło Cie znowu czytac. Masz całkowita racje z tym stazem, u mnie jeszcze wchodziłaby w gre opcja dojazdów, codziennie 2x po ok 20km w obie strony ( liczac juz do miejsca pracy). Drogie paliwo by mnie doprowadziło do ruiny, nawet moim małym autem, a duzym to od połowy m-ca bym musiała dopłacac do interesu. Autobusy odpadaja, bo jak bym miała sie wyrobic do złobka po małego i jak z nim do domu szybko wrocic, nierealne. Jestem juz za stara na prace charytatywna. Piszesz, ze małą Hania juz zaczyna mowic, moj nic nie chce :( smieje sie ze mnie jak mu po 100 razy jedno słowo powtarzam ;/. A co do działki, głowa do gory ;) TZ wyczaił kolejna ziemie do kupienia na wsi, tym razem 40 arów łaki za grosze, przy asfaltowej drodze, miedzy domami, jak sie dobrze zakrecimy szybko z tego budowlanka bedzie, ale najpierw trzeba ja kupic, ale to juz po nowym roku ;) Wiec szukac szukac, a sie uda :)_.......................................................................................................................................... Inna sprawdza ci sie ten mopik w łazience, np na fugach. Ja je widziałam i na allegro i w sklepach własnie duzo taniej :) I tez mi sie to podobuje ;) chyba sobie kupie do nowej-starej kamiennicy :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Bry :-)

saly :-) w koncu jestes :-)

my juz dzis po krwiopijstwie :-/ Jasiek oczywiscie plakal a Monia...jeczala chyba tylko dlatego ze jej mama raczke trzymala...oczywiscie na tych pulchnych lapkach zylek widac nie bylo wiec pobierano jej z paluszka... nie wiadomo tylko czy wystarczy do badania...

aha - info --> punkt pobran Lomy na 1 Maja do odwolania jest czynny tylko od 7:30 do 8:30 a nie jak kiedys do 9:30...

no i musze sie pochwalic (tfu tfu... zwykle jak corke chwale publicznie to potem....., no ale zaryzykuje bo to co sie stalo jest niezwykle!)
Monia w ciagu jednej doby dwa razy zasnela samodzielnie w lozeczku!!! przyJasku to byla norma ale jak o Monie chodzi....chyba sie cioci saly wystraszyla :-)

co do stazu to ja akurat sobie chwalilam bo prace po nim mialam... w Komendzie jak sobie obserwuje to tez wiekszosc stazystow zostaje potem na etacie ale na pewno sa firmy ktore z zalozenia wymieniaja stazystow zeby nie ponosic kosztow a pracownika miec...
teraz wyglodniala kontaktu z ludzmi poszlabym do pracy nawet za stypendium stazowe :-)

aha....Marcik - nalezy Ci sie zwrot kosztow dojazdow do miejsca pracy/stazu - ale... komunikacja publiczna....
 
aha....Marcik - nalezy Ci sie zwrot kosztow dojazdow do miejsca pracy/stazu - ale... komunikacja publiczna....

Nie do konca teraz tak jest, bo komisja ci to rozpatruje ( rachunki przedstawiasz, czyli albo ci zwroca albo nie, kase i tak wykładasz ty). A i oczywiscie do pewnej kwoty to jest, moja siostra miała dopiero co staz w Strzelcach Op. ( ona biochemik, a tam jest fabryka podróbek chemi domowej do marketów typu biedronka itd itd) i chyba do 250zł jej chcieli zwracac. Ale i tak olała to i jezdziła autem (dopłacała do interesu) jak sie do niej pijaki doczepily w pustym pociagu................... Moniu aoby tak dalej :) Rubi a po co krew dzieciaczkom badałas? Profilaktyka?
 
Witam.
U nas dzisiaj pięknie biało i mroźno ;-) Niestety, obiecałam szwagierce, że zastąpię ją w pracy na 3 godzinki, więc dopiero po 16 pójdę przegonić Oliwkę po śniegu :-D Ona mi już żyć nie daje i ciągle się pyta, kiedy pójdziemy na sanki i lepić bałwanka ;-) Na sanki i bałwanka śnieg nie bardzo, ale obiecałam jej że będzie mogła zrobić "śniegowego orła" :laugh2:

Saly, witaj z powrotem :tak: Sporo się u Was działo przez te pół roku :shocked2: No, ale podobno "co nas nie zabije, to nas wzmocni", więc na pewno będzie teraz coraz lepiej :tak:

Rubi, właśnie, profilaktycznie badałaś dzieciakom krew czy z jakiegoś konkretnego powodu?

Marcik, jeśli chodzi o fugi w łazience to... ja ich specjalnie nie szoruję, bo łazienka nadaje się tylko do remontu... Ale ogólnie wg mnie na płytkach się sprawdza :tak: Mój ojciec kiedyś ode mnie tego mopa pożyczył to też był zachwycony, bo nie dość że podłogi miał czyste to jeszcze machnął dywan i kanapę i wyglądał jak nowe ;-) Nie wiem, po ile widziałaś te mopy, my kupiliśmy za jakieś 150 zł :tak: Tylko teraz muszę nowe nakładki kupić, bo stare już się zużyły :sorry:

A co do stażu... Ja na moim z założenia miałam nauczyć się pisać różnego rodzaju pisma urzędowe, poznać dokładnie pracę w Urzędzie Miasta w wydziale Komunalno-Inwestycyjnym, a skończyło się na tym, że pisałam pisma w kółko dot. tych samych spraw, miałam gotowy wzór, tylko dane zmieniałam i oprócz tego adresowałam koperty :eek: Dlatego korzystając z tego, że byłam w ciąży i średnio się czułam po niecałych 3 miesiącach poszłam na L4 :sorry: Ale znam też sporo osób, które trafił lepiej i zostały po stażu zatrudnione na stałe :tak: Tylko u nas na staż najczęściej wysyłają osoby, które są np. zaraz po maturze i zarejestrowały się jako bezrobotne :tak:
 
hmmmm....
nie poznalyscie mnie jeszcze??? ja sadystka - robilam dzieciakom badania krwi tak dla zabawy ;-):-):tak:

ehhh.... testy alergiczne robilismy i troche poczekamy na wyniki - ponad 2 tygodnie...

edit... mialo byc dluzsze opowiadanko ale nie wyszlo bo Monia sie obudzila...
 
Ostatnia edycja:
hmmmm....
nie poznalyscie mnie jeszcze??? ja sadystka - robilam dzieciakom badania krwi tak dla zabawy ;-):-):tak:
Tak właśnie myślałam :-D:-D:-D:-D;-)

ehhh.... testy alergiczne robilismy i troche poczekamy na wyniki - ponad 2 tygodnie...
I Moni też? Ja słyszałam, że dzieciom poniżej 3 roku życia raczej nie robi się testów na alergię, bo wyniki mogą wyjść zafałszowane :confused2:
 
ale to testy z krwi - albo sa przeciwciala albo ich nie ma... w odpowiednich warunkach sa miarodajne :tak:

Monia tez ma chyba uczulenie na mleko... raczki w strupkach ;-(
 
ale to testy z krwi - albo sa przeciwciala albo ich nie ma... w odpowiednich warunkach sa miarodajne :tak:
Aha, teraz kumam ;-)

Monia tez ma chyba uczulenie na mleko... raczki w strupkach ;-(
Biedulka :-(

Ja sączę kawusię popołudniową ;-) Jeszcze tylko 1,5 godziny muszę wytrzymać :sorry: Zastanawiam się czy o 16 wychodzić z Oliwką na ten spacer czy nie :confused2: Z jednej strony obiecałam, że na chwilkę pójdziemy, ale z drugie tak mi się nie chce :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry