reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniówki 2010 !!

Dziewczyny mnie od 9 boli tak jak na @, i zaczyna to być ból nie do zniesienia, siostra na mnie krzyczy żeby jechać do szpitala a ja nie wiem czy to już!!!
i koniecznie weź namiar do którejś z nas i informuj na bieżąco. Pamietaj że my z niecierpliwością czekamy na wieści a denerwować sie nie możemy, więc nie możesz nas trzymać w niepewności.
Będzie dobrze :-)
 
reklama
Asiowo - gratulacje!
To wielki dzień jutro - przeprowadzka - super!!

Minnie1 - ja całą ciążę piłam jedną kawkę rozpuszczalną a od 2 tyg bezkofeinową wyprobowałam i mi smakuje i piję nawet dwie dziennie.
 
Dziewczyny mnie od 9 boli tak jak na @, i zaczyna to być ból nie do zniesienia, siostra na mnie krzyczy żeby jechać do szpitala a ja nie wiem czy to już!!!

wejdz do wanny z ciepłą wodą i zobacz czy ból sie nasila. mnie wczoraj wieczorem tak bolało i całą noc a dziś już śladu po tym bólu nie ma.

Lilka - ja też w półbutach latam, bo jak pomyślę, że moje cudowne kozaczki trzeba przez całośc zasznurować i ja mam z tym brzuchem to robić to dreszczy dostaję na plecahc hehe i biorę adidasy, co je bez sznurowania wciągam na stópki. Na szczęście u mnie na osiedlu w miarę odśnieżone, to nie narzekam!
ja też chodzę w adidaskach bo niestety nogi mi puchną i o kozakach moge zapomnieć;-(

Gosia_k23 Ania została uznana za wcześniaka raz ze względu na tydzień w którym się urodziła (ostatni dzień 36 tc) a dwa po prostu widać po niej, że jest nie donoszona. Na ciele ma jeszcze dużo meszku, miała początkowo problemy ze ssaniem, odruchy też nie są do końca takie jak u donoszonego noworodka. Mimo wszystko jest z nią na tyle dobrze, że od razu nas wypuścili do domu, ale w razie jakichś obaw kazali przyjeżdżać do szpitala. Póki co problemów nie mamy - nauczyła się pięknie ssać z cyca, a to najważniejsze.

Karoli ja przytyłam 9,5 kg i zostało mi 1.5 do zrzucenia. W pierwszej ciąży przytyłam 14 kg a po porodzie zostały mi 4 kg do zrzucenia. Ale jak się cycem karmi to szybko kilogramy uciekają tylko trzeba zdrowo się odżywiać :tak:

ale masz kobieto super ze juz dzidzia jest z Tobą normalnie az Ci zazdroszcze!!!!no i te 1,5kg!!!nic tylko pogratulować. ja obecnie jestem na plusie 13,5kg....ale juz sie zawzielam ze po ciazy tak schudne ze bede jeszcze szczuplejsza niz przed ciążą;-) wkońcu Violka musi mieć mamę laseczkę:-D

Macy dzis mi sie snilo ze urodzilas!! jestes jeszcze w dwupaku??
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kaja pamiętam ten temat, ale szukac go tu to masakra, więc lepiej zadac drugi raz pytanie - wtedy nie myślałam o wit. K, a wczoraj mi koleżanka przyniosła wit. K po swoim synku (urodzonym we wrześniu) bo jej zostało- no i się zainteresowałam co z tym zrobić, bo ja raczej sceptyczna jestem czy to potrzebne, a nikt tu lepiej nie zna się na naturze jak Ty:-D jestes niezastąpiona!
 
Witajcie!
naprodukowałyście jak durne:szok:Ale poczytałam , nie odpiszę bo: dopiero wróciłam z pracy byłam przekazać obowiązki zastępczyni i dostałam od moich dzieci buciki kaftanik śpioszki i smoczek oraz grzechotkę i gryzak dla Filipcia:rofl2::-D;-);-)Są cudne jak w końcu znajde kabel to umieszczę zaległe zdjęcia:tak:;-) Poza tym muszę ogarnąć chałupę i jakieś żarło upichcić bo gości mamy mieć:-):eek: Pozdrawiam i trzymam kciuki za Asiax
 
Kaja pamiętam ten temat, ale szukac go tu to masakra, więc lepiej zadac drugi raz pytanie - wtedy nie myślałam o wit. K, a wczoraj mi koleżanka przyniosła wit. K po swoim synku (urodzonym we wrześniu) bo jej zostało- no i się zainteresowałam co z tym zrobić, bo ja raczej sceptyczna jestem czy to potrzebne, a nikt tu lepiej nie zna się na naturze jak Ty:-D jestes niezastąpiona!

ja tez dostalam witamine K od koelzanki bo jej zostala i tez nie bardzo wiem jak z czym i po co?;-)
 
reklama
ja tez dostalam witamine K od koelzanki bo jej zostala i tez nie bardzo wiem jak z czym i po co?;-)
Ja tak samo - więc czytam co z tym fantem się robi: , Witamina K dla noworodka - Noworodek - artykuł
A le ja to sceptyczna jestem czy to takie potrzebne, więc pytam dziewczyn czy za granicą podają, bo u nas w PL to wszystko ładują w dzieci co się da - szczepionki, witaminy, itp.

Anetrix: jesteś niezastąpiona z tą swoja wiedzą!!!
 
Do góry