Witajcie!!
Pumpkim miło przeczytać, że w końcu miałaś cudowny dzień!! Zasłużyłaś sobie na właśnie taki wesoły i radosny 

KTG żadnego jeszcze też nie miałam, ani lekarz nic mi nie mówił... Kuzynka mi mówiła, że jej robili ktg dopiero już na porodówce, tak więc chyba nie ma co się martwić tym 

Co do CC Sandry... Nie mam pojęcia dlaczego miała tę cesarkę...

 Strasznie chaotyczne były jej smsy 

No, ale nic dziwnego... Teraz może już wie, ale nie będę jej pytać, bo Ona już w innym świecie 


A córcię ma prześliczną!! 


Pochwalę się, że widziałam zdjęcie

Jak wróci do domku za 4 dni, to Wam pokaże!!
Aaaa i ma córcię Wiktorię 

:-)
 
 
A ja coś kiepsko się czuję :-( Wkręcam sobie chyba coś:-( Strasznie spuchłam przez święta :-( w sumie od wigilii nogi mam jak słoń, a nie człowiek i ciśnienie mam takie, że... :-( Ale zamiast odpoczywać, to jeździłam, a jak wracałam do domku, to zawsze ktoś był u nas i nie było jak odpocząć... 
Wkręciłam sobie zatrucie ciążowe.
Z tego co czytałam i co mi mówiły ciocie, to przy zatruciu ciążowym ciśnienie jest podwyższone non stop, a ja jak chodzę i robię coś, to mam wyższe, a jak leżę i odpoczywam, to jest ok.
Ale te moje nogi przerażają... Palce i buźka też mi spuchła :-(
Do tego waga wskazuje +4, a nie jadłam nie wiem czego... :-( Na pewno nie jadłam tyle, żeby przytyć tyle kg w 2 tygodnie!!:-( W domku wagi nie mam, zawsze ważę się u rodziny. Ale tutaj też jest znak zapytania, bo nie byłam w toalecie 3 dni, a jednak w jelitach się zbiera... :-( Już się oczyściłam, może waga wróciła...
Rano S. pójdzie do apteki i kupi mi test na białko w moczu. W poniedziałek muszę iść na badania, bo wizyta we wtorek, ale nie wytrzymam... Jutro zrobię ten test i w razie co będę dzwonić do lekarza. Boję się okropnie...
:-(
Oby wszystko było dobrze 
 
Właśnie zaczynają się rozmowy w toku i program o tym czy da się dobrze żyć z teściową!! Obejrzę sobie;-) Ciekawe co ciekawego powiedzą 
 
Może uda się jeszcze zasnąć 

Słodkich snów Dziewczyny!!