Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
Pasibrzuch... to chodzimy do tej samej ginki;-)Prowadziła moja 1 ciaze wiec poszłam do niej tez terazNawet nie wiedziałam... Ale te kolejki tam sa okropne.
Choc teraz mam fajnie, bo mam 3 minuty pieszo do gabinetu![]()
no proszę, to może się jutro spotkamy :-)ja się wybieram tak na 15.30, wtedy jest szansa, że będę jakaś 3 albo 4, M też specjalnie wcześniej wyjdzie z pracy, bo powiedziałam, że tym razem na bank sama nie pójdę!
zaczynam mieć schizy, że mi wody pójdą gdzieś na mieście albo w tramwaju ;-)
Nawet nie wiedziałam... Ale te kolejki tam sa okropne.
wiec ja znajac zycie pojde dopiero ok 19 i zas bede ostatnia;-)ale prznajmniej ginka sie juz nie spieszy...
no ale do rzeczy, w piatek o 19.30 mam sie zglosic na porodowke na wywolanie:-( co zrobic zeby samo sie zaczelo:-(
no ale to normalne na tym etapie ciąży pewnie maluszki się już cisna coraz niżej to i wszystko się bardziej rozchodzi i do porodu przygotowuje
tylko rzuciła okiem na KTG i zbadała podwozie ... a szczerze mówiąc liczyłam na jakieś USG :-( zwłaszcza, że na KTG małej tętno skakało ... ale to pewnie dlatego, że całe badanie się wierciła i kopała, więc się nie nakręcam i wierzę, że ginka wie, co robi